Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
nixongd pisze:Słucham?! Czyli właściciele każdego wychodzącego kota są według Ciebie głupi?! Boże, co za ludzie...
Maryla pisze:nixongd pisze:Słucham?! Czyli właściciele każdego wychodzącego kota są według Ciebie głupi?! Boże, co za ludzie...
pomysl co o Tobie jako wlascicielu pomysleli lub powiedzieli: Ci ktorzy zdejmowali Twojego zmasakrowanego kota z ulicy i Ci ktorzy mu pomagali byc moze odejsc
i nie pisz ze nie cierpial bo skad wiesz
wychodzacy kot powinien byc tak samo pod opieka opiekuna jak male niesamodzielne dziecko
ktos kto tego nie rozumie nie powinien byc opiekunem
NIKOGO
i tylko kota żal
nixongd pisze:Maryla pisze:nixongd pisze:Słucham?! Czyli właściciele każdego wychodzącego kota są według Ciebie głupi?! Boże, co za ludzie...
pomysl co o Tobie jako wlascicielu pomysleli lub powiedzieli: Ci ktorzy zdejmowali Twojego zmasakrowanego kota z ulicy i Ci ktorzy mu pomagali byc moze odejsc
i nie pisz ze nie cierpial bo skad wiesz
wychodzacy kot powinien byc tak samo pod opieka opiekuna jak male niesamodzielne dziecko
ktos kto tego nie rozumie nie powinien byc opiekunem
NIKOGO
i tylko kota żal
Nic o mnie i mojej opiece nad kotami nie wiesz, więc zachowaj swoje oceny dla siebie.
"Wychodzący kot powinien być tak samo pod opieką opiekuna jak małe niesamodzielne dziecko"
Co takiego? Czyli, co, powinno się za nim łazić krok w krok czy co? O czym ty bredzisz? Albo jest wychodzący i chodzi samodzielnie albo siedzi w domu cały czas.
Gdybym go nie wziął jako 2,5 tyg. szkraba z cmentarza porzuconego przez matkę, to by zmarł z wyczerpania, zimna lub głodu. W najlepszym wypadku byłby kotem dzikim i i tak zginąłby pewnie pod kołami jakiegoś samochodu. A tak miał dwa lata szczęśliwego życia z kochającymi ludźmi.
I ty masz czelność oskarżac mnie o głupotę i zaniedbanie?!
nixongd pisze: Albo jest wychodzący i chodzi samodzielnie albo siedzi w domu cały czas.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 258 gości