Homeopatyczny uspokajacz

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 26, 2003 9:46 Homeopatyczny uspokajacz

Biala jest we mnie zakochana. Meczy sie i placze jak wychodze z domu nie do pracy (to jedyne rozumie).
Poniewaz wyjezdzam na 2 tygodnie to poprosilam o cos, co jej ten czas pozwoli przetrwac. I dostalam. Lek jest homeopatyczny, wiec napisze o nim, bo czasem moze byc potrzeba, to warto wiedziec. Oczywiscie przed podaniem warto pogadac z wetem, ale jako, ze to homeopatia to raczej nie zaszkodzi.
Galsenium (albo Galsenicum, ale raczej Galsenium) 18 CH 2x dziennie po 3 kuleczki.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87979
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob lip 26, 2003 10:10

Jak to działa i gdzie można dostać?
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Sob lip 26, 2003 10:16

Jak dziala to sie okaze. Ma uspokajac i polepszac humor.
Kupic mozna w aptece, moze sie okazac, ze w homeopatycznej.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87979
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob lip 26, 2003 12:08

Podejrzewam, że chodzi o GELSEMIUM, a dokładnie GELSEMIUM SEMPERVIRENS w odpowiedniej potencji.
Andrzej

Arnica

 
Posty: 26
Od: Śro cze 18, 2003 16:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 26, 2003 13:00

a bardzo mozliwe, pani doktor jest prawdziwa i bazgrze ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87979
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob lip 26, 2003 14:09

Gapcio to bral. Mala fiolka z kuleczkami. Strasznie trudno podac je kotu, bo nie wolno dotknac ich rekoma (kulek homeo sie nie dotyka, nie wiem czemu).
Nie spytalam natomiast, moze da rade rozpuscic w wodzie.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Sob lip 26, 2003 14:23

Moja mama podaje homeopaty swjemu kotu. Wiem, że właśnie rozpuszcza je w malłej ilości wody i podaje za pomocą zakraplacza (strzykawka wlewa płyn do pyszczka pod zbyt silnym ciściniem i może to grozić zachłyśnięciem)
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Sob lip 26, 2003 14:52

Powiedzcie mi, czy kot to tak bezbolesnie lyka? Moja koteczka po podaniu lekarstw 'dopyszcznie' zaczęla piane toczyc i parskac (w sumie to nei wiem ile wypila a ile poszlo na moje ubranie :twisted: Doszlam do wniosku ze latwiej jest zrobic zastrzyk niz podac cokolwiek w ten kochany pysio...
Pliszkowa

Pliszkowa

 
Posty: 386
Od: Pon sty 20, 2003 17:43
Lokalizacja: Kraków - Zwierzyniec :-))

Post » Sob lip 26, 2003 15:08

Daguś leków homeotatycznych się nie dotyka, aby ich nie zabrudzić - zakazić.

Można je rozpuszczać w odrobince wody, tak się je podaje np. małym dzieciom , które nie potrafią ich ssać.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35300
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob lip 26, 2003 15:12

Aby zapodać płyn z zakraplacza, należy jedną ręką przytrzymać stanowczo kota za kark, a drugą zaopatrzoną w zakraplacz wlać bardzo powoli( z boku pyszczka) płyn, (żeby kot nadążał połykać).
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Pon lip 28, 2003 11:11

Wysłałam mame na przeszpiegi i jest to cuś. Ale nie ma 18 CH jak pisze Zuza tylko 15 CH i 9 CH.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. (Albert Schweitzer)

Witch

 
Posty: 13789
Od: Pon lut 04, 2002 15:53
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lip 28, 2003 11:17

Uuu..a ja mam w domu 30 CH? ,może można by zmniejszyć wówczas dawkę z 3 granulek na 1 :roll:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35300
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon lip 28, 2003 18:33

To sie nie przeklada w prosty sposob... trzeba by spytac lekarza jak dawac inne stezenie.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87979
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lip 28, 2003 18:34

zuza pisze:To sie nie przeklada w prosty sposob... trzeba by spytac lekarza jak dawac inne stezenie.


A czy on to ustala na podstawie wagi?
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. (Albert Schweitzer)

Witch

 
Posty: 13789
Od: Pon lut 04, 2002 15:53
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lip 28, 2003 18:35

Wiem Zuza, żartowałam :wink:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35300
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 377 gości