Napisałam też, że i my niejednokrotnie przypominamy młode mamusie.
Tak jak u nich temat "pieluchy, zupki, kupki" jest na porządku dziennym, tak i u nas "kuwety, zupki, kupki" są na porządku dziennym

Koty są podobne w zachowaniu do małych dzieci (lub dzieci do kotów - jak kto woli

Na przykład: zabieranie sobie zabawek. I dzieci i koty to robią!
"Pranie się" wzajemne, ale tak bez poważnych konsekwencji

Nasza radość gdy kot ładnie je

Nasza radośc gdy ma ładne qpki! (i tu i tu występuje)
Ani dzeci ani koty nie lubią, gdy je zostawiamy w domu.
I koty i dzieci wolą mieć " kogoś do zabawy". Jedynactwo ich nie nęci, choć obydwa stworzenia moga być jedynakami, co i tu i tu się zdaża.
Bardzo lubią zagladać do siatek gdy coś się w nich przyniesie.
Itd...

Itd...
