Futrzak przeżył noc.
Widać że jest silniejszy, sam wskoczył na łóżko, spał z Tatą.
Bardzo dużo pije, sika do kuwety.
Kompletnie nie chce jeść.
Dlatego rano dostał insulinę (cukier 600 przez to wszystko

), kroiplówkę i jedzenie strzykawką Hills a/d, może macie pomysł co innego mogłabym mu podać? może jest coś lepszego??
Poprawa jest, ale czy nie tylko chwilowa ...nie wiem
Biała słabiutka. ładnie rano zjadła, ale widać że jest bardzo zmęczona - moja dzielna dziewczyunka! Tak jak wczoraj dziewczynom pisałam w smsie - może właśnie dlatego los postawił ją na naszej drodze, może właśnie dlatego nie szukaliśmy jej domu, moze to właśnie ona miała dać Futrzakowi szanse??
Chce wierzyć w to że tak jest, w to ze robimy wszystko jak należy...czas pokaże.
Nowsze wieści będą dopiero w nocy, ponieważ po pracy jadę do Futrzaka a tam nie mam internetu.
Liwia, Bungo - napiszę sms-a
Trzymajcie kciuki proszę bo jest ciężko
