Jak zachęcić do adopcji kota?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 07, 2012 22:57 Jak zachęcić do adopcji kota?

No dobrze...
Piszę w sprawie adopcji kota. Nie, nie chcę zaadoptować kota ani tez nie szukam dla niego domu. Chciałabym pomóc w inny sposób. Oglądając forum przekonałam się, że mnóstwo ludzi szuka domu stałego bądź tymczasowego dla kota, że kotów poszukujących domów jest dużo więcej niż ludzi chętnych do adopcji. Równocześnie natrafiłam na taki wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=101373&hilit=+leszno+maluchy. Wynikało z niego, i to mnie bardzo zaskakuje, że jesteście skłonni dojechać gdziekolwiek, choćby na drugi koniec Polski, żeby znaleźć kotu kochający dom. Czy to rzeczywiście prawda? Bo, jeżeli to prawda, nie powinno być żadnych problemów ze znalezieniem domu dla kota. A jednak wypowiedzi na forum sugerują co innego. Coś tu jest nie tak. Jeżeli faktycznie tak łatwo jest przygarnąć kota to czemu tylko niewielka część ludzi decyduje się na takową adopcję. Moim zdaniem większość ludzi nie ma nawet o tym pojęcia. Adopcja kojarzy im się z bieganiem po schroniskach, sprawdzaniem godzin otwarcia, wydzwanianiem, sprawdzaniem, czy dany kot wciąż czeka na dom itd. Są też inne powody, dal których ludzie nie adoptują kotów. Naszym zadaniem jest dla każdego argumentu znaleźć kontrargument. Oto najczęstsze argumenty:

:arrow: ,,Trudności'' - jak mówiłam: ludziom adopcja kota kojarzy się z reguły z bieganiem po schroniskach, szukaniem w internecie ich adresów (mało kto zna adresy wszystkich schronisk w okolicy :roll: ), wydzwanianiem itp.
Kontrargument: Adopcja kota jest dużo prostsza niż myślisz! Nie musisz już biegać po schroniskach, wydzwaniać, sprawdzać godzin otwarcia. Wystarczy wejść na [url]forum.miau.pl[/url], zarejestrować się i w dziale Kociarnia stworzyć temat pt. ,,Zaadoptuję kota!''. Mało tego! Możesz nawet wybrać wiek, płeć, umaszczenie i charakter przyszłego pupila. Od razu dostaniesz kilka odpowiedzi. Co więcej: nie musisz jechać na miejsce adopcji (tu, oczywiście pytWolontariusze z forum podwiozą kota pod Twój dom, choćby to było na końcu Polski, oczywiście za darmo. To pokazuje jak duży jest problem ze znalezieniem domu dla kota. Codziennie ... (tu przydadzą się jakieś dane) kotów ląduje na ulicy.

:arrow: ,,Niesprostanie zadaniu'' - niektórzy mają wrażenie, że nie są w stanie zagwarantować kotu właściwego wyżywienia, miejsca itd. ,,To zbyt duża odpowiedzialność, nie będę wiedział, jak się nim zająć'' itd.
Kontrargument: Kot przyzwyczajony do życia na ulicy będzie wdzięczny praktycznie za wszystko. Koty, tak jak ludzie, są przyzwyczajeni do różnych warunków życiowych. O kota nie trzeba specjalnie dbać. Nie musisz wyprowadzać go na spacer, kąpać, a nawet kupować mu specjalnego jedzenia. Niektóre koty wolą resztki z obiadu niż karmę (tylko jak to napisać tak, żeby dotarło do ludzi? :roll: ). Kot nie wymaga tez nie wiadomo jakiej uwagi. Kotu wyrzuconemu na dwór można tylko i wyłącznie poprawić los.
(ten argument jest jakby mało wiarygodny, gdyby ktoś mógł tak pozmieniać słowa, żeby brzmiało bardziej wiarygodnie, byłabym wdzięczna)

:arrow: ,,Koszty'' - przekonanie, że zajmowanie się kotem jest niezwykle kosztowne itp.
Kontrargument: Ludzie są różni, tak samo różne są koty. Koty również żyją w skrajnych warunkach, niektóre pławią się w luksusie, inne głodują na ulicy. Oczywiście, jeżeli chcesz kupić kotu specjalną karmę, drapak, posłanie itp. koszty są spore. Nikt Ci jednak nie każe aż tak rozpieszczać kota. Możesz dać kotu karmę z supermarketu albo jakieś ,,ludzkie'' jedzenie, a kot, jeżeli jest przyzwyczajony do głodu, będzie wniebowzięty. Nikt nie powiedział, że trzeba wydawać fortunę na kota.

:arrow: ,,Większość kotów ma już dom'' - kiedyś, myśląc o adopcji kota, zaczęłam wchodzić na strony internetowe różnych schronisk. Z reguł pojawiały się informacje o czterech, pięciu kotach do adopcji. Można było pomyśleć, że problem nie jest wcale tak wielki, a te cztery koty szybko znajdą dom :roll: . Dopiero, kiedy weszłam na [url]forum.miau.pl[/url] zobaczyłam jak wiele jest kotów potrzebujących pomocy. Większość ludzi wciąż nie zdaje sobie z tego sprawy.
Kontragument: Patrząc na strony internetowe schronisk można rzeczywiście dojść do wniosku, że problem nie jest tak wielki. Z reguły pojawia się tam kilka ogłoszeń, nie zawsze aktualnych. Wystarczy jednak zajrzeć na [url]forum.miau.pl[/url], by zobaczyć, jak wiele kotów potrzebuje pomocy. W przypadku forum nie trzeba się również martwić aktualnością ogłoszeń. W każdej chwili można się skontaktować z forumowiczem i dowiedzieć się, czy kot wciąż szuka domu. Nie trzeba również martwić się brakiem kota do adopcji. Nawet, jeżeli wybrany kot został już przez kogoś zaadoptowany, wciąż mnóstwo innych czeka na adopcje (to ma być taka niby zaleta :roll: ).

:arrow: ,,Koty są fałszywe'' - głównym problemem jest to właśnie stwierdzenie, jak również uważanie koty za ,,gorsze'' od psów, jedyne,co można z tym zrobić to walczyć ze stereotypami, pokazać zalety kotów, to, czym się różnią od psów w taki sposób, by zachęcić do posiadania kota
Kontrargument: faktem jest, że koty różnią się od psów, nie są tak poddańczo lojalne, jednak to wcale nie jest ich wada, to ich zaleta! Koty mają bardzo złożoną osobowość, co kot, to inny charakter. Z pewnością jednak nie są fałszywe! Fałszywość jest cechą typowo ludzką, gdyż tylko ludzie są w stanie ukrywać uczucia. Z powodu tak krzywdzących opinii mnóstwo kotów ląduje na ulicach. Większość ludzi woli psy od kotów - adoptując kota pokazujesz prawdziwą klasę i wyrządzasz światu dodatkową przysługę: wypowiadasz wojnę stereotypom!

:arrow: ,,Mam już psa, nie chcę, żeby coś zrobił kotu''
Kontrargument: na tym się za bardzo nie znam, bo nigdy nie miałam psa, ale z tego, co wiem to koty z reguły dominują w takim związku, jednak z niewielką szkodą dla psa i ogólnie koty dobrze dogadują się z psami, a tylko niewielka część psów może być prawdziwym zagrożeniem dla kota.

:arrow: ,,Koty brudzą i wyrządzają szkody w domu''
Kontrargument: koty to jedne z najczystszych stworzeń na świecie. W przeciwieństwie do psów myją się kilka razy dziennie. Kota można łatwo wychować. O ile, adoptując kociaka, musisz przygotować się na szkody, o tyle kot dorosły nie wyrządza żadnych szkód.

:arrow: ,,Od kota można się zarazić''
Kontrargument: (tez prosiłabym o pomoc w tej sprawie; z tego, co wiem to czysta bzdura, ale przydałyby się jakieś argumenty)

:arrow: ,,Uczulenie''
Kontrargument: psy i koty nie zwiększają, a mogą zmniejszyć ryzyko alergii (???). Alergię na kota niedopuszczającą do trzymania zwierzaka w domu ma tylko ...% społeczeństwa (przydadzą się jakieś dane). Nawet mając alergię można pomagać kotom poprzez udzielanie pomocy pieniężnej lub drukowanie i rozwieszanie plakatów ze strony ... (adresy stron). Ten plakat można również rozwieszać. Dostępny jest na .... (adres strony).


Przeanalizowałam wszystkie argumenty i kontrargumenty, po czym stworzyłam dwa plakaty. Próbowałam je tutaj wstawić, ale coś się nie wczytało. Złe rozszerzenie czy coś. Jeszcze nad tym popracuję i jutro wstawię. Jednak, przechodząc do sedna , jeżeli chcemy, żeby ludzie częściej adoptowali koty musimy wyjść na zewnątrz, dotrzeć do społeczeństwa. Stworzyć plakat, który zawrze wszystkie niezbędne aspekty, a potem rozwieszać je we wszystkich miejscach w Polsce.

W SKRÓCIE:

Co powinien zawierać plakat:

:arrow: Łatwe do zapamiętania hasło, slogan, nawiązujący do mody, trendu.

Propozycje:

- Kot - nie dla idiotów!
- Nowy model rodziny: dwoje dorosłych + dwoje dzieci + KOT!
- Zaadoptuj kota: to nic nie kosztuje, a będziesz miał czystsze sumienie!
- Daj szanse kotu!
- Już dziś zaadoptuj kota!


:arrow: Musi ukazywać zaadoptowanie kota jako rzecz banalnie prostą w zestawieniu z bieganiem po schroniskach itd.

Propozycja:

... (po przedstawieniu ciężkiej sytuacji kotów) A zaadoptować kota jest tak łatwo!
Nie musisz już biegać po schroniska, sprawdzać godzin otwarcia, wydzwaniać i dowiadywać się, czy wybrany przez Ciebie kot wciąż szuka domu. Wystarczy wejść na [url]forum.miau.pl[/url], zarejestrować się i w dziale Kociarnia stworzyć temat ,,Zaadoptuję kota!''. Od razu dostaniesz kilka odpowiedzi. Mało tego! Nie musisz jechać na miejsce adopcji. Wolontariusze z forum są skłonni podwieźć kota pod Twój dom, choćbyś mieszkał na drugim końcu Polski (powiedzcie mi tylko, czy się nie mylę) .

:arrow: Dane o bezdomnych kotach oraz ich źródła (najlepiej w liczbach, liczby bardziej oddziałują na ludzi).


:arrow: Rysunek, może być odrobinę satyryczny, jakby narysowany przez dziecko i powinien nawiązywać do hasła, najlepiej właśnie rysunek, nie zdjęcie, rysunki są rzadko spotykane, dlatego tez bardziej oddziałują, rysunek NIE ma być poruszający, tylko zabawny


:arrow: Kilka informacji na temat kotów, ukazujących je z dobrej strony, ale nie na zasadzie próby dorównania psom, chodzi raczej o ukazanie, że koty to zupełnie inne zwierzęta, utworzenie wizerunku osoby posiadającej kota, jako indywidualisty, człowieka o bogatym charakterze, posiadanie kota ukazanie jako rozrywki arystokracji, czyli to, co ludzie lubią najbardziej :wink:

Propozycje:

- Pies jest jak książeczka dla dzieci, kot jak gruba powieść.
- Mało kto decyduje się na kota, większość ludzi woli psy. Adoptując kota pokazujesz prawdziwą klasę.
- Adopcja kota to nie tylko pomoc zwierzęciu, to także wypowiadanie wojny stereotypom.
- Adopcja kota to nie byle co - nie każdego na to stać.
- Psa adoptują ludzie, którzy potrzebują lojalności; kota - indywidualności o odrębnym charakterze.

(Oczywiście propozycje są trochę tendencyjne, potrzeba czegoś, co bardziej trafi do czytelnika, ale to tylko przykłady.)

:arrow: Fakty i mity, które podałam na górze w skróconej formie.

:arrow: Hasło na koniec, jakby podsumowanie całości.

:arrow: Zrozumienie. Wyrozumiałość działa na ludzi, ponieważ jest rzadko spotykana na tego typu plakatach. Coś w stylu: Nie oczekujemy, że będziesz ratować koty [zamiast: ratuj!!!]. To problem zbyt złożony, o zbyt dużym zasięgu jak na jednego człowieka. Ale możesz zaadoptować kota i, przy okazji, uratować mu życie.
Po ,,ratowaniu kotów'', ,,adopcja jednego'' wydaje się śmieszne łatwa. Łatwa okazja do stania się ,,dobrym człowiekiem''. Kolejny chwyt marketingowy. Jest mi, oczywiście, przykro, że muszę tak pisać, ale trzeb dotrzeć do ludzi, a pisanie NIE BĄDŹ OBOJĘTNY: RATUJ!!! jest działaniem tym bardziej nie w porządku, ponieważ z góry obraża wszystkich.


Czego NIE powinien zawierać plakat:


:arrow: Różnego rodzaju krzywdzących opinii, krytykowania okrucieństwa ludzi, tzw. krzyku sumienia. To tylko zniechęca ludzi do adopcji, pisząc tak, osiągamy odwrotny efekt.


:arrow: Zbytniego opisywania nieszczęść zwierząt, ,,suche'' liczby bardziej oddziałują na człowieka, takie działanie nie przynosi efektu.


:arrow: Zbytniego krytykowania psów, ten plakat jest skierowany również do ich właścicieli.

:arrow: Próśb o pomoc finansową, większość ludzi po prosu czyta i zapomina, lepiej nakłaniać do adopcji, a o pomoc prosić na forum.

:arrow: Smutnych zdjęć. Jeżeli plakat ma przyciągać uwagę, powinien się czymś wyróżniać.

:arrow: Telefonów, adresów. Tego i tak nikt nie zapisuje, nie pamięta, a zajmuje potrzebne miejsce. Plakat ma być bardziej ideologiczny niż informacyjny.


To tylko schemat. Powinnyśmy, moim zdaniem, stworzyć plakat w oparciu o ten informacje. Problem jest tylko jeden: jak to wszystko zmieścić na formacie A4?

Czekam na Wasze opinie.

Pozdrawiam,
Kakaowinka.
http://www.fundacjazmienmyswiat.tarnow.pl/download.php
Drukuj i rozwieszaj w swoim otoczeniu. Niech wszyscy ludzie raz na zawsze postanowią zadbać o koty...

Kakaowinka

 
Posty: 69
Od: Śro lut 01, 2012 21:52
Lokalizacja: okolice Leszna / Wielkopolska

Post » Wto lut 07, 2012 22:58 Re: Jak zachęcić do adopcji kota?

Naprawdę prosiłabym o przeczytanie. Wiem, że jest tego dużo, ale może pomóc wielu bezdomnym kotom!
http://www.fundacjazmienmyswiat.tarnow.pl/download.php
Drukuj i rozwieszaj w swoim otoczeniu. Niech wszyscy ludzie raz na zawsze postanowią zadbać o koty...

Kakaowinka

 
Posty: 69
Od: Śro lut 01, 2012 21:52
Lokalizacja: okolice Leszna / Wielkopolska

Post » Wto lut 07, 2012 23:02 Re: Jak zachęcić do adopcji kota?

,,Koszty'' - przekonanie, że zajmowanie się kotem jest niezwykle kosztowne itp.
Kontrargument: Ludzie są różni, tak samo różne są koty. Koty również żyją w skrajnych warunkach, niektóre pławią się w luksusie, inne głodują na ulicy. Oczywiście, jeżeli chcesz kupić kotu specjalną karmę, drapak, posłanie itp. koszty są spore. Nikt Ci jednak nie każe aż tak rozpieszczać kota. Możesz dać kotu karmę z supermarketu albo jakieś ,,ludzkie'' jedzenie, a kot, jeżeli jest przyzwyczajony do głodu, będzie wniebowzięty. Nikt nie powiedział, że trzeba wydawać fortunę na kota.


Jeżeli chodzi o marketówki typu whiskas,kit kat:
Podawanie karm tego typu to nie najlepszy pomysł,wystarczy poczytać skład.
Ludzkie jedzenie czyli jakie? Parówki,ziemniaki,mleko krowie?
Zachęcamy do diety barf,która wychodzi znacznie taniej i przede wszystkim zdrowiej niż marketówki :ok:
Ostatnio edytowano Wto lut 07, 2012 23:08 przez kotx2, łącznie edytowano 2 razy
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 07, 2012 23:06 Re: Jak zachęcić do adopcji kota?

W porządku, ale to tylko takie ,,błądzenie w ciemności''. Jak mówiłam, to schemat. Chciałam tylko zaznaczyć, że trzeba jakoś dotrzeć do społeczeństwa. Owszem, na forum pojawiają się ogłoszenia, ale wchodzą tam tylko ludzie, którzy już nie mają miejsca na koty. C
http://www.fundacjazmienmyswiat.tarnow.pl/download.php
Drukuj i rozwieszaj w swoim otoczeniu. Niech wszyscy ludzie raz na zawsze postanowią zadbać o koty...

Kakaowinka

 
Posty: 69
Od: Śro lut 01, 2012 21:52
Lokalizacja: okolice Leszna / Wielkopolska

Post » Wto lut 07, 2012 23:06 Re: Jak zachęcić do adopcji kota?

,,Niesprostanie zadaniu'' - niektórzy mają wrażenie, że nie są w stanie zagwarantować kotu właściwego wyżywienia, miejsca itd. ,,To zbyt duża odpowiedzialność, nie będę wiedział, jak się nim zająć'' itd.
Kontrargument: Kot przyzwyczajony do życia na ulicy będzie wdzięczny praktycznie za wszystko. Koty, tak jak ludzie, są przyzwyczajeni do różnych warunków życiowych. O kota nie trzeba specjalnie dbać. Nie musisz wyprowadzać go na spacer, kąpać, a nawet kupować mu specjalnego jedzenia. Niektóre koty wolą resztki z obiadu niż karmę (tylko jak to napisać tak, żeby dotarło do ludzi? :roll: ). Kot nie wymaga tez nie wiadomo jakiej uwagi. Kotu wyrzuconemu na dwór można tylko i wyłącznie poprawić los.
(ten argument jest jakby mało wiarygodny, gdyby ktoś mógł tak pozmieniać słowa, żeby brzmiało bardziej wiarygodnie, byłabym wdzięczna)



O kota należy dbać ,szczepić,odrobaczać i leczyć w razie choroby,o sterylizacji i kastracji nie wspomnę :wink: Chętni do adopcji powinni byc świadomi .
Kotu nie podajemy resztek z obiadu.
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 07, 2012 23:19 Re: Jak zachęcić do adopcji kota?

Wynikało z niego, i to mnie bardzo zaskakuje, że jesteście skłonni dojechać gdziekolwiek, choćby na drugi koniec Polski, żeby znaleźć kotu kochający dom. Czy to rzeczywiście prawda? Bo, jeżeli to prawda, nie powinno być żadnych problemów ze znalezieniem domu dla kota. A jednak wypowiedzi na forum sugerują co innego. Coś tu jest nie tak. Jeżeli faktycznie tak łatwo jest przygarnąć kota to czemu tylko niewielka część ludzi decyduje się na takową adopcję.

Forumowe koty podróżuja po całej Polsce.
Adopcja kota to nie tylko dowiezienie go do danego domu.Wcześniej jest WPA- czyli wizyta przedadopcyjna ,która pozwala na ustalenie czy domek się nadaje czy nie :wink:
Warunkiem adopcji jest także podpisanie umowy adopcyjnej.
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 07, 2012 23:21 Re: Jak zachęcić do adopcji kota?

:?
Kilka informacji na temat kotów, ukazujących je z dobrej strony, ale nie na zasadzie próby dorównania psom, chodzi raczej o ukazanie, że koty to zupełnie inne zwierzęta, utworzenie wizerunku osoby posiadającej kota, jako indywidualisty, człowieka o bogatym charakterze, posiadanie kota ukazanie jako rozrywki arystokracji, czyli to, co ludzie lubią najbardziej :wink:

:roll:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 07, 2012 23:23 Re: Jak zachęcić do adopcji kota?

oczywiście to tylko moja opinia 8)
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 08, 2012 0:43 Re: Jak zachęcić do adopcji kota?

Pozwolę sobie odnieść się tylko do dwóch punktów - kosztów utrzymania kota i wymagań, jakim powinien sprostać nowy opiekun.

Koszty nie muszą być duże, ale mogą być bardzo duże. Można kota karmić mądrze i stosunkowo niedrogo (np. wyżej wymieniony BARF z naturalnymi suplementami), ale nie zgadzam się z dawaniem kotu resztek z obiadu czy chrupek z Biedronki. Bo to zwyczajnie niezdrowe. Weterynarz też kosztuje. Nawet zwierzak zdrowy powinien być regularnie szczepiony i odrobaczany. Jeśli zachoruje - koszty leczenia mogą być bardzo wysokie. Opiekun musi być tego świadomy i musi być gotowy zapłacić za leczenie ZANIM adoptuje jakiegokolwiek zwierzaka.

Poza tym kot (jak i dowolne inne zwierzę) to odpowiedzialność na lata. Człowiek musi rozumieć, czego zwierzak potrzebuje, jak się nim opiekować, jak zapewnić mu bezpieczeństwo. Musi wiedzieć, że kota niemal zawsze trzeba wykastrować (mówię niemal, bo może ktoś będzie chciał z niekastrowanym niewychodzącym kocurem żyć pod jednym dachem ;)), że nie wolno wypuszczać go na spacery bez nadzoru, że trzeba przygotować mieszkanie, zabezpieczyć okna, zaplanować wakacje z kotem i plan działania na wypadek pojawienia się nagłej alergii itp. Nie zgadzam się z podejściem: "to kot z ulicy - cokolwiek mu dam, będzie szczęśliwy". Każdy kot zasługuje na to co najlepsze. Na właściwą, dostosowaną do jego potrzeb opiekę do końca życia. Dlatego nie dziwię się, że osoby ratujące koty, dające im domy tymczasowe i szukające im nowym domów nie wydają ich byle komu. Nowy opiekun musi spełniać pewne wymagania. W końcu "Kot - nie dla idiotów".

Generalnie fajnie, że zastanawiasz się, jak pomóc w szukaniu kotom domów. Może coś fajnego z tego wyniknie. :)
Obrazek Obrazek + Kosmicia i Migotka
Moje koty żywię BARFem.

alukah

 
Posty: 420
Od: Wto maja 31, 2005 15:16
Lokalizacja: Łódź/Lublin

Post » Śro lut 08, 2012 0:49 Re: Jak zachęcić do adopcji kota?

Kakaowinka pisze:...

Co powinien zawierać plakat:

:arrow: Łatwe do zapamiętania hasło, slogan, nawiązujący do mody, trendu.

Propozycje:

- Kot - nie dla idiotów!
- Nowy model rodziny: dwoje dorosłych + dwoje dzieci + KOT!
- Zaadoptuj kota: to nic nie kosztuje, a będziesz miał czystsze sumienie!
- Daj szanse kotu!
- Już dziś zaadoptuj kota!
...

1. oklepane
2. zrezygnowałabym z wyznaczania standardów rodziny
3. mało czytelne. co to znaczy "czystsze sumienie"? wziąć kota=urosnąć na tle innych? dowartościować się? uspokoić sumienie?
4. dobre
5. w połączeniu z 4 jeszcze lepsze.
(przeczytałam wszystko)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 08, 2012 1:12 Re: Jak zachęcić do adopcji kota?

Idea bardzo fajna, ale faktycznie przyszly opiekun musi miec swiadomosc, ze zwierze to tez odpowiedzialnosc i trzeba liczyc sie z kosztami. Tu nie chodzi o whiskasa, bo dla kota ktory je resztki ze smietnika to ten whiskas bedzie czyms najlepszym co trafilo mu sie w zyciu , ale chorego kota trzeba leczyc niestety.

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 08, 2012 1:20 Re: Jak zachęcić do adopcji kota?

Kakaowinka pisze:W porządku, ale to tylko takie ,,błądzenie w ciemności''. Jak mówiłam, to schemat. Chciałam tylko zaznaczyć, że trzeba jakoś dotrzeć do społeczeństwa. Owszem, na forum pojawiają się ogłoszenia, ale wchodzą tam tylko ludzie, którzy już nie mają miejsca na koty. C

Jak ludzie zrozumieja ,że należy sterylizować swoje zwierzaki to bedzie mniej porzuconych zwierzat....To po pierwsze.Po drugie:moje zwierzaki przyjechały do mnie z rózbych stron Polski i moje tymczasy pojechały na drugi koniec pOLSKI.tRANSPORT W TYM WSZYSTKIM TO JEST PIKUS,GORZEJ ZE ZWROTEM Z ADOPCJI, BO TO TEZ JEST POWAZNY PROBLEM.ODDAJESZ KOTA I ZA KILKA MIESIECY,CZY LAT DOSTAJESZ WIADOMOSC"PANI ZABIERAJ KOTA" :roll: Przepraszam za Caps Locka...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro lut 08, 2012 1:35 Re: Jak zachęcić do adopcji kota?

z jednej strony fajne,z drugiej...
tak ciężko wytłumaczyć ludziom,żeby sami jedli coś innego niż śmieciowe żarcie,jeszcze ciężej-przekonać że zwierzę,jako istota której zdrowie zależy od opiekuna,a więc od jakości podawanej karmy-nie może jeść whiskasa,czy kitekata bo to zwykły syf,który po długim czasie podawania powoduje że narządy gąbczeją i stają się lejące.
nie wiem jak to pogodzić z kampanią pokazującą,że kot to zwierzak przyjazny użytkownikowi.

psy są mniej wymagające...
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 08, 2012 2:23 Re: Jak zachęcić do adopcji kota?

Może pod względem żywienia. Bo lepiej węglowodany trawią. :> Pod dowolnym innym - moim zdaniem są trudniejsze od kotów i wiele więcej wymagają od opiekuna.
Obrazek Obrazek + Kosmicia i Migotka
Moje koty żywię BARFem.

alukah

 
Posty: 420
Od: Wto maja 31, 2005 15:16
Lokalizacja: Łódź/Lublin

Post » Śro lut 08, 2012 5:58 Re: Jak zachęcić do adopcji kota?

Kakaowinko - pomysł niezły, ale wymaga dopracowania. Jeśli zajrzysz do wątku viewtopic.php?f=8&t=135439 to zobaczysz, że ludzi uważających, że są idealnym domem dla kotów jest mnóstwo, gorzej ze szczegółami - karmieniem, leczeniem, troską o zwierze, które ma być/było powierzone ich opiece. Bo chcemy znaleźć dla naszych tymczasów i schroniskowców czy bezdomniaków domy, ale takie, które ich nie wywalą przy pierwszych problemach. Dobre domy. Nie chodzi o luksusy - tylko o chęć przyswajania informacji i wykorzystania ich w praktyce dla dobra kota. Powodzenia :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 189 gości