Moderator: Estraven
LIDKA14 pisze: Wstrząsnęło mną tyle kociego nieszczęścia w jednym miejscu .

LIDKA14 pisze:Kalair może kiedyś ja Im ratowałam życie , ale od pięciu miesięcy funkcjonuję w miarę normalnie (bez leków , wizyt u lekarza , bez tłamszącej do dna depresji ) tylko dlatego , że mam swoich czworonożnych przyjaciół . I jeszcze jedno - choćby wszyscy wokół mnie opuścili to i tak NIGDY nie będę samotna .
Pięknie napisane! Bo my z kotami mamy się nawzajem. 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości