mały problem

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro paź 10, 2012 11:00 mały problem

Witam,
jestem tu nowa.Zalogowałam się,ponieważ mam mały problem...Otóż kilka dni temu na naszym osiedlu pojawił się pewien kot...Najpierw przesiadywał pod osiedlowym marketem,jest raczej oswojony,dawał się głaskać,nie uciekał nawet przed dziećmi...byłam pewna,że jest "czyjś". Dzisiaj dowiedziałam się,że wczoraj wieczorem wszedł do klatki obok w bloku i siedzi tam do teraz...nikt z sąsiadów go nie zna,koleżanka dała mu mleka,wypił całą miskę,ale mówi,że sika na wycieraczki i zaraz pewnie go ktoś wywali. No i teraz nie wiem co zrobić... Miałam ochotę go przygarnąć,jednak nie znam za bardzo się na kotach...Zawsze miałam psy. Co prawda od dwóch lat przychodzi do nas kot sąsiadów,mogłabym nawet rzec,że bardziej jest nasz niż ich,spędza u nas całe dnie i noce...Ale to nie to samo co przygarnąć zupełnie obcego kota...W ogóle nie wiem jak się za to zabrać...No i przede wszystkim raczej mnie nie stać na kolejnego zwierzaka... Może ktoś mógłby mi jakoś pomóc? A raczej nie mi,ale kotu? Szkoda mi go bardzo...

dobraMAMA

 
Posty: 3
Od: Śro paź 10, 2012 10:40

Post » Śro paź 10, 2012 11:40 Re: mały problem

zaryzykuj i przygarnij go
każdy jakoś zaczyna

jeśli przychodzi do Ciebie kot sąsiadów-to masz pojecie o kotach i dasz radę
jeśli okaże się, że jednak nie odpowiada Ci mieszkanie z kotem -będziesz szukać mu domu (a kot bezpiecznie poczeka u Ciebie aż go znajdziesz)

większość osób spokojnie stać na jednego kota
trudno mi się wypowiadać jak jest w Twoim przypadku

po prostu weź go domu

jeśli da się wziąć na ręce- to go po prostu przynieś do mieszkania

to jest bardzo przyjazne kocie forum
ludzie nawzajem sobie pomagają -i dzielą się wiedza o kotach

ja też wolę psy
ale moja córka koniecznie chciała kota
więc też tutaj się dokształcam

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29240
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro paź 10, 2012 11:47 Re: mały problem

Przygarnij kota zanim ktoś pomyśli o wyrzuceniu go na dwór. Robi się coraz zimniej i jeśli kot jest domowy może sobie nie poradzić sam. Na początek, jeśli masz inne zwierzaki, możesz go izolować choćby w łazience. On zasługuje na szansę...
Nie musi zostać u Ciebie na zawsze, jeśli nie czujesz się na siłach, aby go zatrzymać, ale możesz poszukać mu domu. Możesz porobić mu zdjęcia i ogłaszać na darmowych portalach: viewtopic.php?f=1&t=120970
lub za niewielką opłatą zamówić pakiet ogłoszeń tutaj: viewtopic.php?f=27&t=117559
lub tutaj: viewtopic.php?f=27&t=116683
Umieść jego zdjęcia wątku kotów poszukiwanych: viewtopic.php?f=1&t=135270

A może okaże się, że odkryjesz w sobie kociarę :)
Działaj, póki nie jest za późno.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Śro paź 10, 2012 12:29 Re: mały problem

Jezeli postanowilas wejsc na to forum to znaczy ze masz serce i sumienie.
Przygarnij tego biedaka,zobaczysz,nie bedziesz zalowala.

lolav

 
Posty: 255
Od: Pon lut 06, 2012 13:25
Lokalizacja: Francja

Post » Śro paź 10, 2012 12:43 Re: mały problem

Dziękuję za odpowiedzi. Naprawdę mocno zastanawiam się nad jego przygarnięciem,jednak obawiam się,że nie stać mnie na kolejnego zwierzaka... na pewno na sam początek konieczna będzie wizyta u weterynarza,a jak się okaże,że coś mu dolega,wiem,że finansowo nie podołam....i wybaczcie jeśli moje pytanie kogoś urazi albo wyda się głupie,ale czy koty mogą zarażać ludzi? o siebie się nie boję,ale mam dwie córki... i jak to jest z obcymi kotami na wspólnym terenie? mogę spodziewać się bójki?

dobraMAMA

 
Posty: 3
Od: Śro paź 10, 2012 10:40

Post » Śro paź 10, 2012 12:57 Re: mały problem

a ile masz zwierząt? i jakich?
i w jakim wieku (orientacyjnie) córki?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29240
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro paź 10, 2012 14:06 Re: mały problem

Szczur i dochodzący kot może wydawać sie bardzo małym zwierzyńcem,ale póki co,na tyle na razie mnie stać... Córki są w wieku 7 i 6-ciu lat...

dobraMAMA

 
Posty: 3
Od: Śro paź 10, 2012 10:40

Post » Śro paź 10, 2012 21:15 Re: mały problem

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Śro paź 10, 2012 21:33 Re: mały problem

napisalas, ze jeden kot wlasciwie u Ciebie mieszka wiec pewnie masz kuwete i zwirek. Drugi kot nie generuje podwójnych kosztow. Fakt, ze wizyta u weta jest niezbedna.

Kociak pewnie komus uciekl i sie zgubil, dni i noce sa coraz zimniejsze wiec warto go przygarnac. Co do chorob to chyba tylko grzybica jest przenoszona na ludzi ale jest male prawdopodobieniestwo przeniesienia zchowujac podstawowe zasady higieny.

Pytenie jak ten pierwszy kot zaaraguje na "obcego" - to zawsze jest loteria....

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 10, 2012 21:59 Re: mały problem

Grzybica i pasożyty.
Ale i tak pewnie kota trzeba wziąć do weta i odrobaczyć.
Koszt utrzymania kota miesięcznie, jeśli nie będziesz szaleć i co najważniejsze- o ile kot nie choruje- da się zamknąć mniej więcej w kwocie 60-80 zł. Na początku może być nieco więcej, w ramach wyprawki (kuweta, transporter, miski, szczotka, obcinacz do pazurów, jakieś posłanko, ewentualne zabezpieczenia, drapak), ale to jednorazowy wydatek. Karmę i żwir lepiej kupować w necie i w większych opakowaniach.

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39582
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kocidzwoneczek i 54 gości