JAK WYLECZYĆ KOCIE PRZEZIĘBIENIE???

[B&B]

Drodzy miauowicze, mam mały problem. Wczoraj zauważyłam, że mój "pers" lekko pokichuje i trochę mu z nosa leci (ale tylko trochę). Oprócz tego nic mu się nie dzieje - nie ma gorączki, z oczu nie cieknie, jest w świetnej formie, strzela fochy jak zawsze, poluje na duchy itd. Przypuszczam więc, że na razie nie ma z czym pędzić do weta (nie ma objawów kk ani innego paskudztwa). Ale może wy wiecie, jak szybko wyleczyć kocie przeziębienie?

Na razie dałam mu bana na wychodzenie na taras w mieszkaniu TŻ-a, gdzie od jakiegoś czasu przesiadujemy. Matwiej spędzał tam ostatnio całe dnie i pewnie go tam przewiało. No i mam problem, bo kot bardzo chce na taras, ma tam piękne ogrodzenie, może sobie nieuwiązany biegać i płacze, żeby go wypuścić. No i nie wiem, czy mogę go znowu wypuścić, jak się podleczy, czy dla persa już jest na dworze za zimno? Przypuszczam, że on będzie chciał tam siedzieć nawet jak będzie naprawdę zimno, a ja u TŻ-a często bywam.

[valborga]

Wydaje mi się,że na tarasie moze przebywac

[B&B]

tylko jak go podleczyć? nie dam mu przecież ludzkich lekarstw na przeziębienie. immunostymulator wystarczy? a moze witamina C?

[rysiowaasia]

Ja daję swojemu kocurkowi rutinacea junior ( taki syropek dla dzieci, który mój kot chętnie pije ze strzykawki -daję mu ok 1-2 ml raz dziennie)
Takie zalecenie dostałam od mojej Pani Doktor. Mojemu "synkowi" pomaga

[B&B]

Ja daję swojemu kocurkowi rutinacea junior ( taki syropek dla dzieci, który mój kot chętnie pije ze strzykawki -daję mu ok 1-2 ml raz dziennie)
Takie zalecenie dostałam od mojej Pani Doktor. Mojemu "synkowi" pomaga

Dajesz mu codziennie tak profilaktycznie, czy jak jest chory? Jak długo już go leczysz?

[grajda]

Nie leczyć samemu tylko iść do weta!

[B&B]

Nie leczyć samemu tylko iść do weta!

Generalnie zgadzam się z tą zasadą i chodzę do weta, jak coś poważniejszego się dzieje: kk, zapalenie spojówek od herpesa, chroniczne zaparcia itd. Ale teraz mam do czynienia ze zwykłym przeziębieniem, takim samym jak ludziom się zdarza o tej porze roku. No jasne, że jak za kilka dni kichanie nie przejdzie, a dojdzie do tego wypływ z nosa, oczu czy coś innego, to popędzę do lecznicy. Na razie jednak wygląda na to, że nie ma takiej potrzeby.

[rysiowaasia]

Ja daję swojemu kocurkowi rutinacea junior ( taki syropek dla dzieci, który mój kot chętnie pije ze strzykawki -daję mu ok 1-2 ml raz dziennie)
Takie zalecenie dostałam od mojej Pani Doktor. Mojemu "synkowi" pomaga

Dajesz mu codziennie tak profilaktycznie, czy jak jest chory? Jak długo już go leczysz?

Nie, nie daję codziennie, tylko w sytuacji łzawienia oczka i sporadycznego kichania (jesli to robi tak raz na dwa dni)
Mój kocurek ma 3 lata. Stosowałam to u niego 2 razy. Pierwszy raz po kastracji ( miał krwawienie z rany pokastracyjnej nie do opanowania i potem okazało sie,że ma fatalne wyniki - niekrzepliwośc krwi, obnizona liczba neutrofili) -nieznacznie, ale pomogło, dlatego po rutinacei zastosowałam dodatkowo immunodol cat ( beta-glukan)- chyba 2 tygodnie. Oczywiście zgodnie z zaleceniem lekarza.
Ostatno cos pokichiwał i miał załzawione oczko. Tez podałam rutinaceę ( przez około 2 tyg). Pomogło

[B&B]

Nie leczyć samemu tylko iść do weta!

Miałaś rację, grajda. Kot mocno przeziębiony, no i gardło zainfekowane. Wetka zarządziła conajmniej tydzień więzienia i lekki antybiotyk.

[grajda]

Życzę kotkowi szybkiego powrotu do zdrowia.