Jak łapać kocią mamę z maluchami- rady!!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro sie 29, 2012 17:55 Re: Jak łapać kocią mamę z maluchami- rady!!!

Łapać co wejdzie. U mnie złapały się w kolejnosci 2 maluchy- mama- reszta malców. Kotka chyba straciła czujność, bo klatke postawiłam u wylotu piwnicy z malcami, tam gdzie zawsze ją dokarmiałam. Weszła- a polowałam na nia dwa poprzednie sezony. Maluszki za to są cudnie głupiutkie, łapia się łatwo i spokojnie jak jednego przełozysz do transporterka, to możesz zaraz nastawiać znowu klatkę.

Mamy raz złapanej absolutnie nie wypuszczaj, bo jej na bank już nie capniesz. A maluchy jak zgłodnieją to łatwiej wlezą.....

Powodzenia :ok:
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 29, 2012 17:58 Re: Jak łapać kocią mamę z maluchami- rady!!!

Nie udało się :evil: Krystynka nie wejdzie do klatki.Była bardzo głodna, ale nie zdecydowała się tam wejść.W niedzielę spróbujemy znowu, ale pod hutą.W sobotę nie nakarmię, mam nadzieję, że tam przyjdzie.Z dala od maluchów jest mniej czujna, da się głaskać.Z maluchami będzie problem, są bardzo nieufne.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56332
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sie 29, 2012 19:14 Re: Jak łapać kocią mamę z maluchami- rady!!!

czy do pomieszczenia, w którym chowają się koty można wejść?

czy masz możliwość wykombinować jakąś doświadczoną w łapaniu osobę? bo jeśli kotka nie ma opcji wejścia do klatki, a daje się głaskać to można spróbować "za frak", ale to musi się udać za pierwszym podejściem i potrzebne są dwie osoby

maluchy mogą być "zdziczałe", ale zwykle to głuptaski i załadują się do klatki

a i pod żadnym pozorem nie wypuszczaj nigdy z klatki złapanej kocicy

Fundacja KOT

 
Posty: 1165
Od: Sob cze 28, 2008 13:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 30, 2012 5:16 Re: Jak łapać kocią mamę z maluchami- rady!!!

Do pomieszczenia nie wejdzie nawet pies, drzwi otwierają się na kilkanaście centymetrów, jest też krata zamknięta na kłódkę.Dwa małe okienka są wysoko.To bardzo bezpieczne miejsce dla kotów, są dwa wyjścia, ale nie można tam wstawić klatki-łapki.
Nie ma w Stalowej Woli doświadczonych w łapaniu osób.Będziemy próbować dalej.
Dzięki za podpowiedzi :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56332
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 30, 2012 6:36 Re: Jak łapać kocią mamę z maluchami- rady!!!

ewar pisze:Do pomieszczenia nie wejdzie nawet pies, drzwi otwierają się na kilkanaście centymetrów, jest też krata zamknięta na kłódkę.Dwa małe okienka są wysoko.To bardzo bezpieczne miejsce dla kotów, są dwa wyjścia, ale nie można tam wstawić klatki-łapki.
Nie ma w Stalowej Woli doświadczonych w łapaniu osób.Będziemy próbować dalej.
Dzięki za podpowiedzi :1luvu:

mozna zastawic jedno okno,a do drugiego przystawić klatkę ...
albo do drzwi...tylko górę otworu musisz czymś zastawić,żeby kotka nie wyszła ponad klatką.
Jedyne wyjście musi prowadzić do klatki...
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 30, 2012 7:44 Re: Jak łapać kocią mamę z maluchami- rady!!!

Wędzona kurza noga i dwie (nie więcej) kropelki waleriany na waciku kosmetycznym położonym za zapadce.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 30, 2012 9:53 Re: Jak łapać kocią mamę z maluchami- rady!!!

Waleriana była, nic to nie dało.Mogę zamknąć drzwi, ale klatki-łapki nie postawię na oknie.Wygląda to tak, że burasia jest głodna, czeka na jedzenie, jest przy mnie na wyciągnięcie ręki, ale do klatki za nic nie wejdzie.Odeszłyśmy daleko, żeby nas nie widziała, ale po prostu siedziała przed domkiem.Maluchy w środku, żaden się nie pokazał.Klatkę zabrałyśmy, dałam jedzenie, wyszły wszystkie na parapet okienny i jadły.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56332
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 30, 2012 10:39 Re: Jak łapać kocią mamę z maluchami- rady!!!

Rzucac kawałeczki karmy kotom od nos, coraz blżej klatki, potem w klatkę, coraz głębiej?
Agalenora tak łapała - na "rzut kurczakiem", rewelacja, tylko trzeba celnie rzucać.

Nereczki też dobrze "pachną".
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 30, 2012 10:48 Re: Jak łapać kocią mamę z maluchami- rady!!!

Mnie się wydaje, że burasia jest ciut za mądra :wink: Może była już złapana i wie, czym to pachnie? Pozostaje mi naprawdę przegłodzenie jej w sobotę i w niedzielę łapanie pod hutą, z dala od kociąt.W ręce i do transporterka.
Pani karmicielka mi mówiła, że kiedyś jakaś pani ją złapała, chyba miała zamiar zabrać, ale burasia ją ugryzła, okazała się więc "dzika" i została puszczona wolno.Nie wiem, kiedy to było, muszę zapytać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56332
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 30, 2012 11:10 Re: Jak łapać kocią mamę z maluchami- rady!!!

Ewar być może trzeba ją też bardziej przegłodzić, czyli nie nakarmić dwa razy.
Nie wiem tylko jak wygląda jej "catering".
Jeśli dożywia się w różnych miejscach, to może być trudno.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14949
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw sie 30, 2012 11:46 Re: Jak łapać kocią mamę z maluchami- rady!!!

No właśnie spróbuję nie dać nic w sobotę.Wtedy tylko ja tam chodzę.Nie wiem, jak zniosę myśl, że koty głodne, ale chyba nie mam wyjścia.W niedzielę pojedziemy tam i spróbuję złapać burasię do transporterka.Nie mogę odpuścić, bo będą kolejne kociaki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56332
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 30, 2012 12:45 Re: Jak łapać kocią mamę z maluchami- rady!!!

ewar pisze:No właśnie spróbuję nie dać nic w sobotę.Wtedy tylko ja tam chodzę.Nie wiem, jak zniosę myśl, że koty głodne, ale chyba nie mam wyjścia.W niedzielę pojedziemy tam i spróbuję złapać burasię do transporterka.Nie mogę odpuścić, bo będą kolejne kociaki.

musisz wiedzieć,że jak Ci się nie uda za pierwszym razem, to drugiej szansy nie będzie niestety :(
Lepiej na klatkę spróbuj. może musi tam postac dłużej ,albo przez kilka dni przez jakis czas,aby kotka kojarzyła ją z jedzeniem?...
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 30, 2012 14:03 Re: Jak łapać kocią mamę z maluchami- rady!!!

Łapałam już koty na klatkę-łapkę bez problemu, ale burasia jest nie do pokonania.
Co to znaczy, jak mi się nie uda za pierwszym razem? Przecież jak się złapie, to nie wyjdzie.Tak mi się wydaje.
Klatki nie zostawię tam, bo zniknie ( złomiarze!).
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56332
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 02, 2012 12:41 Re: Jak łapać kocią mamę z maluchami- rady!!!

ewar pisze:Łapałam już koty na klatkę-łapkę bez problemu, ale burasia jest nie do pokonania.
Co to znaczy, jak mi się nie uda za pierwszym razem? Przecież jak się złapie, to nie wyjdzie.Tak mi się wydaje.
Klatki nie zostawię tam, bo zniknie ( złomiarze!).


Nam się kilka razy zdarzyło,że kotka wyprysła z klatki zanim się zamknęła.
A klatki jasne ,że nie zostawiaj,ale może na karmienie ją stawiaj kilka dni,jedna znajoma tak robiła i w końcu kot się oswaja z klatką i kojarzy z jedzeniem:)
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Wix101 i 56 gości