Astma? Zapadnięcie tchawicy. Robale-widma...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt cze 23, 2006 16:19

Gen pisze:pomin grzyby i zbadaj na pierowtniaki i robale 1 kota,
najlepiej takiego, ktory ma luzne kupy i kaszle
w luznych wilgotnych kupach, latwiej cos znalezc


Szczurek kaszle i ma bardzo zwarte kupy :wink: Miękkich kup raczej nie ma.


Nawet jedno badanie jest dla mnie ciut za drogie obecnie :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 23, 2006 16:23

Jana pisze:Nawet jedno badanie jest dla mnie ciut za drogie obecnie :(

To przypomnij się z numerem konta miś, hm? ;)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt cze 23, 2006 16:24

Jana pisze:
Gen pisze:pomin grzyby i zbadaj na pierowtniaki i robale 1 kota,
najlepiej takiego, ktory ma luzne kupy i kaszle
w luznych wilgotnych kupach, latwiej cos znalezc


Szczurek kaszle i ma bardzo zwarte kupy :wink: Miękkich kup raczej nie ma.


Nawet jedno badanie jest dla mnie ciut za drogie obecnie :(

rozumiem, bez grzybow 55 pln
Ostatnio edytowano Pt cze 23, 2006 21:15 przez Gen, łącznie edytowano 1 raz

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Pt cze 23, 2006 16:30

Już nic :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lip 01, 2006 11:07

:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Badanie kału Szczurka nic nie dało - niczego nie znaleźli :evil: :evil: :evil:

Czyli muszę jednak dać jego kupę do innego laboratorium. Pewnie na SGGW i jeszcze gdzieś. :evil:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lip 01, 2006 12:32

Jana a może spróbuj skonsultować problem Szczurka u prof. Lechowskiego, ja zostałam do niego skierowana przez dr Jagielską na kosultację. Został zareklamowany jako specjalista od zagadek zdrowotnych naszych milusińskich. Dopiero on prawdopodobnie odgadł przypadłość Czarusia i teraz jestesmy już tylko w trakcie ustawiania leków. Wygląda na to że choroba Czarusia jest już w miarę pod kontrolą. :)

Jest podobno genialnym lekarzem z wielkim doświadczeniem. Nawet Gagarina go polecało.

Prof. Lechowski przyjmuje na Powstańców w tej całodobowej we wtorki czeka się na wizytę około tygodnia lub dwa lub na Gagarina i tam dłuższy termin zapisu. My zapłaciliśmy za nią razem z jakimś zastrzykiem 80 pln.

Może warto się nad tym zastanowić
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Sob lip 01, 2006 13:25

A jak w tej chwili samopoczucie Szczurka?
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Czw kwi 05, 2012 9:58 Re: Astma? Zapadnięcie tchawicy. Robale-widma...

Moja kotka 8letnia Suzi kotek Perski, miala podobne objawy,przez okolo 3tygodnie bylo to czeste, wczesniej tez jej sie zdazalo czesto sie dusila myslalem ze ma cos na zoladku bo wygladalo to jak by chciala wymiotowac,

we wtorek poszedlem z nia do weta. Mial pobrac krew zrobic rentgena, niestety podczas proby narkozy zaczela ciezko oddychac lekarz probowal ja reanimowac ale sie nie dalo moj kotek umarl :( :cry: :cry: placze za nia juz 2 dzien.
Lekarz zrobil rentgena okazalo sie ze miala zapadniete pluco i rure pokarmowa przyrosnieta do niego.

Dodam ze tydzien wczesniej byla u lekarza dostala jakies zastrzyki na zaladek,ale podczas wazenia okazalo sie ze schudla ok 500gram w ciagu paru miesiecy z 3200gram na 2700.


Moje pytanie zostaje na zawsze, czy jak bym nie poszedl z nia do lekarza czy by zyla jeszcze dlugo chrychajac sobie z 4 razy na dzien, nie umiem sie z ta mysla pogodzic,chcialem dobrze dla niej, a ona umarla, a moze to wina lekarza?

slawo23

 
Posty: 3
Od: Czw kwi 05, 2012 9:48

Post » Czw kwi 05, 2012 10:08 Re: Astma? Zapadnięcie tchawicy. Robale-widma...

Czy wet podał kotu narkozę, żeby pobrać krew i zrobić zdjęcie rtg? 8O

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw kwi 05, 2012 10:13 Re: Astma? Zapadnięcie tchawicy. Robale-widma...

nie nrakoze tylko, lekko chcial ja przymulic, czyli glupiego jasia, przepraszam moj blad, tylko dlaczego tak sie stalo, szok

slawo23

 
Posty: 3
Od: Czw kwi 05, 2012 9:48

Post » Czw kwi 05, 2012 11:02 Re: Astma? Zapadnięcie tchawicy. Robale-widma...

A czy wcześniej wet kota osłuchał dokładnie, zbadał serce?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw kwi 05, 2012 16:09 Re: Astma? Zapadnięcie tchawicy. Robale-widma...

tak robil to, to dobry lekarz, ale chyba moj kot cos czul bo dzien wczesniej w nocy spal ze mna pod koldra gdzie nigdy tego nie robil, bardzo tesknie za Suzka. Nie wiem co dalej

slawo23

 
Posty: 3
Od: Czw kwi 05, 2012 9:48

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości