Wczoraj zauważyłam u koteczka wysunięcie odbytu na około 1cm. Miało to miejsce po wypróżnieniu, kotek wylizywał to pomiałkując, była kropelka krwi. Oczywiście kupa była twarda.( Ostatnio Filipek maiła raczej tendencję do rozwolnienia po odrobaczaniu. )Po chwili wszystko wróciło do normy. Na wieczór dałam mu odrobine oliwy ( bo to akurat miałam pod reką. Dodam, ze starsza koteczka sama domaga się oliwiki, lubi ja, po za tym mamy trawkę do dyspozycji.
Filipek, u którego zauważyłam problem jest kotkiem po jakimś wypadku i musze dmuchać na każdy niepokojący objaw. Czy myslicie, że to moga byc początki tej dolegliwości?
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2448815#2448815