Siknie mu raz na stół czy raz stojąc obeszcza ściany do połowy ich wysokości i zrozumie

Miałam kocura niekastrowanego tylko przez chwilę, jeden dzień. W tym czasie zaszczał mi całe drzwi wejściowe, myłam to potem przez miesiąc niemal co tydzień, a i teraz czasem mam wrażenie, że wciąż to czuć...
A jeśli chodzi o spadek żywotności - pogadaj z Glusiem

i Kazikiem, którzy o trzeciej w nocy rozpędzają się na dywanie, by wpaść na ścianę w pełnym biegu...