Witam
Jak w temacie, mam dylemat okrutny: posiadamy kotke 2 letnia i 2 kocurki 7 miesieczne (wszystkie po zabiegu). Po pewnych bolach kotka zaakceptowala maluchy (ich relacje mozna okreslic jako skomplikowane), przebywaja blisko siebie, razem poluja (kotka przynosi im myszki). Kocurki sa bardzo zrzyte, wszystko robia wspolnie, szukaja sie, gdy ktorys sie zapodzieje.
A teraz do sedna: do pelni szczescia brakuje nam rasowej kotki: bengalki. Znalazlam jedna piekna ale: kotka jest 8-miesieczna, miala bys przeznaczona dla hodowli. Bengalka przebywa ze swoja siostra u hodowcy i , sadzac po relacji naszych urwisow, nie wiem czy nie bedzie okrucienstwem je rozdzielic po 8 miesiacach. Na dwie nas nie stac. Prosze poradzcie: co myslicie o wzieciu jedne z siostr?
Pozdrawiam
Monika