moja Gato - dokocenie już wkrótce!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 08, 2011 15:02 moja Gato - dokocenie już wkrótce!

witajcie!

przeglądam forum od dobrych kilku miesięcy w sytuacjach dających mi gdzieś tam do myślenia i w końcu postanowiłam, bądź inaczej - znalazłam chwilę żeby się zarejestrować. w związku z tym chciałabym się pochwalić moją najukochańszą dziewczynką. :)
Gato jest u mnie od czerwca zeszłego roku, przygarnęłam ją razem z siostrzyczką - Ditto. wychodziłam z założenia, że dwa kotki będą się czuć lepiej, bezpieczniej, a ja nie będę miała wyrzutów sumienia jeśli będę musiała zostać trochę dłużej w pracy.
po miesiącu okazało się, że nie ma opcji, by dziewczyny mieszkały razem - były nie do opanowania, krnąbrne, czasami wręcz złośliwe. w tamtym okresie byłam jeszcze osobą dość niecierpliwą, więc w krótkim czasie dostałam nerwicy. postanowiłam oddać Ditto, z racji tego że była kociakiem po prostu wrednym. wiem, wstyd i hańba. na swoje usprawiedliwienie dodam, że oddałam ją rodzicom mojego znajomego, którzy po odchowaniu dzieci i przejściu na emeryturkę bardzo chcieli mieć kotka na którego mogliby przelać całą swoją miłość. osobiście ją zawiozłam i wiem że Ditto (teraz już Kika) trafiła w dobre miejsce. :)

Co do Gato, oczywiście swoją osobą wynagradzałam jej odcięcie od towarzyszki, co skończyło się tym, że mam w domu sierściaste rozpieszczone dziecko :) wyrosła na totalnego przytulaska, który ładuje się na rączki kiedy tylko może, lubi marudzić jeśli coś idzie nie po jej myśli, ale z drugiej strony jest bardzo wyrozumiała, na przykład daje mi pospać do południa w wolne dni (oczywiście śpiąc obok) i upomina się o mokre jedzonko dopiero kiedy wstanę całkowicie ;)
tak czy inaczej jest moim małym robaczkiem i gdybym mogła, spędzałabym z nią całe dnie. niestety, miesiąc temu zmieniłam pracę, przez co cierpi kicia. pracuję po 12h dziennie trzy, cztery razy w tygodniu. po powrocie do domu słyszę te żale i skargi że była sama, naprawdę to słyszę i jest mi bardzo szkoda mojej dziewczynki..

w związku z tym postanowiłam że zamieszka z nami jeszcze jedna kicia. Gato miała już kiedyś styczność z dorosłą kotką i nie wyszło to jakoś mega dobrze, stwierdziłam więc że dokocenie przeprowadzę z kociakiem. kotka którą znalazłam jest jeszcze karmiona przez opiekunkę, ponieważ to sierotka, ale podobno już przymierza się do samodzielnego jedzenia więc wkrótce będzie mogła do nas dołączyć. :)

także już wkrótce mam nadzieję zdjęcia naszej nowej domowniczki i moja relacja z przebiegu spraw. ;)
pozdrawiamy serdecznie!

http://imageshack.us/photo/my-images/51/ppppppppy.jpg/ Gato rok temu:)

http://imageshack.us/photo/my-images/200/25216810150282562804301.jpg/
meow is like aloha - it can mean anything.

Pulin

 
Posty: 1
Od: Śro wrz 28, 2011 20:28
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob paź 08, 2011 15:21 Re: moja Gato - dokocenie już wkrótce!

Witamy piękną pannę z moimi chłopakami Garfieldem i Tofikiem
Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek i 124 gości