Trzymam kciuki aby udało się kotę sprawnie zdiagnozować. Ech przejęłam się strasznie

Do jedzenia dawajcie jej malutkie porcje za to często. Wymioty lub "czkawka" mogą być bardzo niebezpieczne. Niech kota ma wodę do picia pod nosem i ciepłą butelkę owiniętą ręcznikiem lub termofor. Obserwuj jak wyglądają łapki jak staną się jasne lub sine i zimne to potrzebny będzie wet. Drżenia kończyn/ głowy przy zaniku krążęnia w łapkach mogą wskazywać na spory zator (powodują je zmiany stężenia potasu do krwi) wtedy potrzebna będzie heparyna. Ona miała badany mocz?
Przepraszam jeśli piszę nieskładnie

Pod moim banerkiem od 4 strony zaczyna się historia nieporadnego diagnozowania mojego Mechatego i opisy pierwszych zatorów.Co wizyta u lekarza to była inna diagnoza.
edit: połączyłam 2 posty