Franio ma dom :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 15, 2010 22:40 Franio ma dom :)

Dziś w okolicy mojej pracy (ul. Łukasińskiego, osiedle na przeciwko jednostek NATO) pojawił się kot (on lub ona). Nie wygląda na wolnożyjącego. Jest czysty, zadbany. Nie chował się, siedział po prostu na chodniku. Rozpaczliwie garnie się do człowieka :( Wygłodniały - zjadł naraz 2 saszetki. Może komuś się zgubił? Może ktoś go szuka? Może tu zajrzy? :roll: Zrobiłam mu zdjęcia.

Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Sob lis 20, 2010 21:35 przez bemka, łącznie edytowano 3 razy
Balbinka => ObrazekCelinka => Obrazek Obrazek

bemka

 
Posty: 127
Od: Śro wrz 23, 2009 22:38
Lokalizacja: Gdynia/Szczecin

Post » Sob paź 16, 2010 12:32 Re: Szczecin - Pogodno - zaginiony kot?

oby szybko znalazł swojego pana

kotek1200a

 
Posty: 24
Od: Śro lip 07, 2010 20:30

Post » Pon paź 18, 2010 8:11 Re: Szczecin - Pogodno - zaginiony kot?

W weekend byłam u kocia i go nie było. Deszcz lał, więc pewnie się schował. Choć miałam malutką nadzieję, że może właściciel go znalazł... Albo źle oceniłam sytuację i to po prostu czyjś kot wychodzący. Niestety, rano gdy przyszłam do pracy już był, dostał 2 saszetki na dzień dobry. Dziś zauważyłam, że to kocur, chyba niewykastrowany. Daje się bez problemu głaskać, garnie się do człowieka i do domu. Przebywa przez większość czasu w tym samym miejscu, nie wie co ze sobą zrobić. Moja teoria jest taka, że albo się potwornie zagubił, albo ktoś go po prostu wyrzucił. :evil: Osiedle dobre, pizzeria blisko, "opiekunowie" mogli mieć nadzieję, że ktoś go będzie dokarmiał.


Co tu z takim zrobić? Chłody są, nie przeżyje zimy. :( Nie mogę go wziąć na tymczas. Wiem, że macie swoje problemy i koty tymczasowe, ale... może znajdzie się cudowna dusza, która przygarnie go na dt? Pomogę jak potrafię w szukaniu ds, wykastruję w TOZ-ie (jeżeli nie jest wykastrowany), mogę płacić co miesiąc 60 zł na jego utrzymanie.
Balbinka => ObrazekCelinka => Obrazek Obrazek

bemka

 
Posty: 127
Od: Śro wrz 23, 2009 22:38
Lokalizacja: Gdynia/Szczecin

Post » Pon paź 18, 2010 10:02 Re: Szczecin (Pogodno) - wyrzucony/zaginkony kot - szukam DT

Bemka, wszystkie osoby, które znam i które normalnie mogłyby pomóc, nie maja miejsca.
U mnie sa 4 nadprogramowe koty, dla których szukam domów i których też niby nie mogłam wziac, a jednak wzięłam, bo przecież inaczej by nie przeżyły.

Nie będzie łatwo z dt w tej chwili, na działkach czeka na pomoc kot z urwana noga i tez nie ma go gdzie umieścić :?
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon paź 18, 2010 14:33 Re: Szczecin (Pogodno) - wyrzucony/zaginkony kot - szukam DT

Rozumiem, że łatwo nie będzie, ale dziękuję, że odpisałaś. Zapytać zawsze warto. Okropnie się czuję, że sama go nie mogę wziąć, ale mieszkamy w 20-metrowej, wynajmowanej kawalerce z dwoma kotami. O ile dla mnie samej nie byłby to problem dla mojego TŻ jest :(
Balbinka => ObrazekCelinka => Obrazek Obrazek

bemka

 
Posty: 127
Od: Śro wrz 23, 2009 22:38
Lokalizacja: Gdynia/Szczecin

Post » Sob paź 30, 2010 8:56 Re: Szczecin (Pogodno) - wyrzucony/zaginkony kot - szukam DT

:kotek:
Ostatnio edytowano Pon lip 24, 2017 19:40 przez Pixia, łącznie edytowano 1 raz

Pixia

 
Posty: 1375
Od: Wto paź 27, 2009 15:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob paź 30, 2010 20:36 Re: Szczecin (Pogodno) - wyrzucony/zaginkony kot - szukam DT

Cześć Pixia

Dzięki, że wpadłaś do Frania, jak dokładnie znalazłaś to miejsce? Ja też u niego dziś byłam. Podwiózł mnie TŻ. Kocia nie widziałam nigdzie, obeszłam dookoła uliczkę osiedlową wołając go. Myślałam, że go w ogóle nie ma. Postanowiłam wobec tego dorzucić mu suchego do miski. Gdy sypałam karmę, odwróciłam się, a on już był z tyłu :) Nie wiem skąd przyszedł.

Budkę zrobił praktycznie zupełnie sam mój TŻ. Naprawdę bardzo się postarał i włożył w to dużo wysiłku. Bez niego nie wiem co bym zrobiła. Budka ma podwójne dno, potrójną folię i jest bardzo dobrze zabezpieczona taśmą. Nie potrafię jednak zachęcić Frania, żeby do niej wszedł. Postawiłam mu blisko wejścia jedzenie, gadam do niego, pokazuję mu wejście, a on nic. Masz może pomysł jak go zachęcić? Frania przede wszystkim interesuje to, aby go porządnie wygłaskać :)

Co do zdjęć to zrobiłam kilka nowych. Ciężko go złapać w ładnej pozie, szczególnie, że robię zdjęcia telefonem, który rozmazuje fotki w ruchu. Nie jestem z tych zdjęć do końca zadowolona, ale są lepsze od tych pierwszych. Postaram się zrobić jeszcze inne.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Balbinka => ObrazekCelinka => Obrazek Obrazek

bemka

 
Posty: 127
Od: Śro wrz 23, 2009 22:38
Lokalizacja: Gdynia/Szczecin

Post » Pon lis 01, 2010 7:49 Re: Szczecin (Pogodno) - wyrzucony/zaginkony kot - szukam DT

W TOZ pojawiła się notatka, że kocurek szuka domu tymczasowego i bytuje na łukasińskiego koło pizzerii. Widziałam tylko pustą w pełni profesjonalną budkę. :mrgreen:
Ten kocurek naprawdę wygląda na czystego i domowego, może to jest kot wychodzący? Umieściłaś może jakieś ogłoszenie w tym miejscu? Jeżeli nie to może spróbuj coś takiego zrobić, że prosisz o kontakt tylko musi być koniecznie fotka.
Jak możesz to proszę podeślij zdjęcia w większym formacie na maila: internet.toz@o2.pl . Będę zabierać ze sobą aparat i podjadę do Frania, może akurat uda się zrobić jakieś dodatkowe.

Pixia

 
Posty: 1375
Od: Wto paź 27, 2009 15:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 02, 2010 19:25 Re: Szczecin (Pogodno) - wyrzucony/zaginkony kot - szukam DT

Pixia dziękuję serdecznie, że przejęłaś się Franiem. Będę Ci wdzięczna jeżeli zrobiłabyś mu ładne zdjęcia. Kiedy będziesz do niego jechać? Ja ze swojej strony też spróbuję mu zrobić.

Niestety jestem przekonana, że to nie jest kot wychodzący :( Widuję go o różnych porach - przed ósmą rano, gdy idę do pracy, wieczorem, gdy podjeżdżamy do niego w weekendy. Najczęściej można go spotkać w donicy rabatowej obok pizzerii. Ktoś mu tam położył kocyk. Przesiaduje również pod samochodami, albo w krzakach. Oprócz mnie ktoś jeszcze podkarmia Frania, widuję plastikowe naczynka, jakieś pokrojone parówki.

Franio nadal budkooporny. Wczoraj i dziś ściągałam go z donicy, gdzie woli marznąć, zamiast grzać dupcię w swoim prywatnym domku. Wołam go zawsze na karmienie przy budce, zachęcam do wejścia, wkładam mu do środka jedzenie. Na razie reakcji brak. Uparciuch woli dookoła mnie kręcić się w kółko i się przytulać :D
Balbinka => ObrazekCelinka => Obrazek Obrazek

bemka

 
Posty: 127
Od: Śro wrz 23, 2009 22:38
Lokalizacja: Gdynia/Szczecin

Post » Sob lis 13, 2010 19:13 Re: Szczecin (Pogodno) - porzucony Franio - szukam DT/DS

Co drugi dzień staram się zaglądać do Frania, pierwsze spotkanie przebiegło dość wzruszająco....
Leżał w tej betonowej doniczce. :cry: Wystarczyło tylko zawołać a on już siedział na kolanach.
Jedzonko mokre ma zazwyczaj za rabatą, lubi przysmaki whiskasa. :mrgreen: Faktycznie jest superowy, zrobiłam fotki ale się trochę rozmazały i nici. Będę próbować jeszcze.

Pixia

 
Posty: 1375
Od: Wto paź 27, 2009 15:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 16, 2010 19:50 Re: Szczecin (Pogodno) - porzucony Franio - szukam DT/DS

Pixia, dziękuję Ci bardzo. A więc to Ty mu zostawiasz jedzenie za rabatą dobra duszyczko :) Jestem u Frania codziennie w dni powszednie i co najmniej raz w weekend.
Ale uwaga, uwaga... mam dobre wieści :) Wczoraj miałam pierwszy telefon o Frania. Dziś ten Pan zadzwonił drugi raz i jest zdecydowany. Pan mieszka na wsi pod Gryfinem, ma już jednego kota i z tego co mówi uważam, że kot ma u niego jak w raju. Franio będzie wykastrowany i odrobaczony w gabinecie na Bezrzeczu. Jutro będę łapała Frania. Mam tylko nadzieję, że po 16-tej będzie w okolicy. Dziś go nie widziałam wcale, pewnie się schował, bo deszcz padał.

Jestem taka szczęśliwa :mrgreen:
Balbinka => ObrazekCelinka => Obrazek Obrazek

bemka

 
Posty: 127
Od: Śro wrz 23, 2009 22:38
Lokalizacja: Gdynia/Szczecin

Post » Wto lis 16, 2010 20:27 Re: Szczecin (Pogodno) - porzucony Franio - szukam DT/DS

To nie ja stawiam jedzonko za rabatą. Jak tam jestem zawsze tam jest mokre ale bez sosu .... 8O Mi zostaje tylko dawać smakołyki. Ogromnie się cieszę, że jest odzew.
Tylko kastracja bezwzględna tak jak piszesz, żeby nie biegał za kotkami.

Pixia

 
Posty: 1375
Od: Wto paź 27, 2009 15:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 16, 2010 22:21 Re: Szczecin (Pogodno) - porzucony Franio - szukam DT/DS

Skoro nie Ty stawiasz jedzenie za rabatą to znaczy, że ktoś jeszcze oprócz nas dokarmia Frania :) Ma chłopak szczęście, że tyle osób się o niego troszczy. :kotek:
Balbinka => ObrazekCelinka => Obrazek Obrazek

bemka

 
Posty: 127
Od: Śro wrz 23, 2009 22:38
Lokalizacja: Gdynia/Szczecin

Post » Śro lis 17, 2010 20:01 Re: Szczecin (Pogodno) - porzucony Franio - szukam DT/DS

Franuś już wydany :) Zabrała go bardzo sympatyczna Pani z rodziny Pana, który zaadoptuje Frania. Został odstawiony do lecznicy, gdzie zostanie wykastrowany i jutro odebrany przez swojego nowego Pana. Hip hip hura hura hura :mrgreen:
Balbinka => ObrazekCelinka => Obrazek Obrazek

bemka

 
Posty: 127
Od: Śro wrz 23, 2009 22:38
Lokalizacja: Gdynia/Szczecin




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 157 gości