viewtopic.php?f=13&t=117704
rudy102 pisze:witam, oddam pilnie 2tygodniowego kotka do matki zastępczej w okolicy Chrzanowa/ Krakowa. Mały jest śliczny - biało-rudy, ocalał jako jeden z całego miotu. matka wczoraj zdechła i obawiam się, że ten niestety też ma nikłe szanse, bo wszyscy w domu pracują i nie ma możliwości karmienia go co 2godziny. najlepiej jakby trafił do kotki ktora ma młode, lub osoby która ma czas aby zająć się sierotką. ps. byłam u weterynarza, narazie kotek jest zdrowy (chłopak), ale nie mam możliwości nim się odpowiednio zajmować.
rudy102 pisze:proszę na priva rozwinięcie wątku, bo za bardzo nie rozumiem, mały coraz gorzej wygląda, nie wiem czy przeżyje do rana, jak do jutra nikt się nie zgłosi to popołudniu będę musiała jechać z nim do weterynarza na uśpienie, bo coraz gorzej wygląda - wcześniej mała puszysta kuleczka, teraz mały szczurek, szkoda aby się tak męczył.
