Diabełek Lucyferek i rozdarta Lamia-kociaki Takayi i TŻta ;]

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto cze 15, 2010 5:33 Re: Diabełek Lucyferek i rozdarta Lamia-kociaki Takayi i TŻta ;]

Nic nie widzę. A ze ślubem macie rację. To Wasze święto, macie prawo mieć wesele, jakie Wam się podoba. Bułgaria... Coś pieknego.

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto cze 15, 2010 8:51 Re: Diabełek Lucyferek i rozdarta Lamia-kociaki Takayi i TŻta ;]

Kurcze coś musiałam źle wpisac :roll: teraz już jst OK :P
Obrazek

takaya

 
Posty: 65
Od: Pt maja 14, 2010 20:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 15, 2010 12:26 Re: Diabełek Lucyferek i rozdarta Lamia-kociaki Takayi i TŻta ;]

To z pralką :1luvu:

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto cze 15, 2010 12:53 Re: Diabełek Lucyferek i rozdarta Lamia-kociaki Takayi i TŻta ;]

foty :D
Ślub zróbcie jak Wy chcecie, histeria mamy pewnie w końcu minie :ok: nie może żyć non-stop waszym życiem.
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Śro cze 16, 2010 9:28 Re: Diabełek Lucyferek i rozdarta Lamia-kociaki Takayi i TŻta ;]

Echh ledwo TŻ odebrał swoje słuchawki z naprawy a Lamia w nocy weszła do jego torby i dosłownie odgryzła jedną słuchawkę od mp 3 :evil: Wczoraj w ogóle jakiś diabeł w nia wstąpił. Wdrapała się na telewizor i nie zdążyłam podbiec zanim zrzuciła moją woskowa sferę -lampion (dostałam go od koleżanki ) :cry: Przy tej małej białej diablicy Lucyfer to bardzo grzeczne diablątko.
Ile człowieka kosztuje milośc do kotów :wink: :1luvu:
Dziwne, bo jak są same w domu to jeszcze nic nie zmalowały zawsze w nocy gdy śpimy albo gdy jestem w kuchni a one szaleją w pokoju. Chyba,że jeszcze nie znalazłam owocu ich psot :twisted:
Obrazek

takaya

 
Posty: 65
Od: Pt maja 14, 2010 20:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 16, 2010 10:02 Re: Diabełek Lucyferek i rozdarta Lamia-kociaki Takayi i TŻta ;]

viewtopic.php?f=1&t=97987

Zapraszam, po pocieszenie, że inni mają gorsze potwory :ryk:

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw cze 17, 2010 9:41 Re: Diabełek Lucyferek i rozdarta Lamia-kociaki Takayi i TŻta ;]

Wpisałam swoje, ale nie z tego co wyczytałam to nie mają szans (na szczęście :wink: !!!) Wczoraj TŻ wrócił zmordowany bo wstał o 5 rano a w domu był przed 2 w nocy wkurzył się na futra bo rozrabiały strasznie i nie mógł spać. Tę noc spędziły w kuchni i na korytarzu (ale nie całą bo Lucyfer nauczył się otwierać klamkę i weszły dwa razy raz TŻ je pogonił a później już spaliśmy więc tyle, ze obudziły nas rano łaskotkami i bieganiem)
Obrazek

takaya

 
Posty: 65
Od: Pt maja 14, 2010 20:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 27, 2010 12:12 Re: Diabełek Lucyferek i rozdarta Lamia-kociaki Takayi i TŻta ;]

Oj daaawno nie pokazywałam swoich diabłów a urosły już sporo :D Ostatnio ich najlepszym zajęciem jest przesiadywanie w wannie 8) wszystko fajnie gdyby nie to,że później biegiem lecą do pokoju i spacerują po książce, która czytam (pożyczonej!) zostawiając błotniste ślady :evil:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

a to zdjęcia zrobione dokładnie 5min temu :P Widać jakie już duże bestie z małych diabłów wyrosły :wink:
Obrazek
Lucyferek wyciąga łapki do słońca :1luvu:
Obrazek
Jakie to już wielkie kocisko o proszę: :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

takaya

 
Posty: 65
Od: Pt maja 14, 2010 20:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 53 gości