Znaleziono kota !!!

[justysia15161]

Ty tez pozdrów i wygłaskaj kotki od nas jak będę miała problem to się Jeszce poradzę

[Ja-Ba]

Justysia
zmień nieco tytuł wątku, dodaj że w Tychach i na jakim osiedlu.

Ponadto, czy sprawdzałaś, czy nie ma w okolicy ogłoszeń o zaginionym kocie? Ogłoszeń na blokach, na śmietnikach, przy sklepach? Macie jakąś lokalną stronę internetową? Może tam też daj ogłoszenie, ze zdjęciem.

[justysia15161]

nie ma nigdzie ogłoszeni o zaginięciu kota, dodałam chyba na 5 forach ogłoszenie, 5 na strony nikt na razie się nie zgłasza ale jak się ktoś zgłosi to oczywiście oddam kotkę A mam pytanie jeszcze jedno jak dopuszczałaś koty do siebie ? pilnowałaś ich ? jak syczały odsuwałaś ? bo bo je się żeby się nie zaatakowały

[Ja-Ba]

nie ma nigdzie ogłoszeni o zaginięciu kota, dodałam chyba na 5 forach ogłoszenie, 5 na strony nikt na razie się nie zgłasza ale jak się ktoś zgłosi to oczywiście oddam kotkę A mam pytanie jeszcze jedno jak dopuszczałaś koty do siebie ? pilnowałaś ich ? jak syczały odsuwałaś ? bo bo je się żeby się nie zaatakowały

justysia, tutaj na forum MIAU dodaj w tytule że kot został znaleziony w Tychach. Oczywiście nie twierdze że zaraz znajdzie się własciciel, ale z pewnością zajrzą tu osoby obecne na MIAU a mieszkające w Tychach.

Ja mam 6 swoich kotów i opiekuję się czasem tzw."tymczasami"
Nowe koty zawsze separuję przez kilka dni ale wyłącznie z obawy o jakieś choroby które mogą ujawnić się dopiero po kilku dniach. Potem nowe koty normalnie wypuszczam na mieszkanie. Moje sa już przyzwyczajone że od czasu do czasu mają w domu jakieś "przedszkole".

[Aga__]

nie ma nigdzie ogłoszeni o zaginięciu kota, dodałam chyba na 5 forach ogłoszenie, 5 na strony nikt na razie się nie zgłasza ale jak się ktoś zgłosi to oczywiście oddam kotkę A mam pytanie jeszcze jedno jak dopuszczałaś koty do siebie ? pilnowałaś ich ? jak syczały odsuwałaś ? bo bo je się żeby się nie zaatakowały

Interweniowałam tylko w momencie kiedy sie gryzły.
A tak niech sobie syczą
Zrob jej badania krwi!

[justysia15161]

Zuzia już się nie chowa, a badania weterynarz powiedział ze za 2 tygodnie jak się przyzwyczai do nowego miejsca i do Czesia A ile kosztuje badanie krwi ?

[justysia15161]

Ijeee ale Zuzia jest słodka już się nie boi, jeszcze trochę burczy jak się ja w złym miejscu pogłaszcze, w poniedziałek nawet się pogłaskać nie dala a teraz nawet się odwraca na plecy zęby ja po brzuszku podrapać Wychodzi z pokoju i wszystko ogląda, na Czesia już nie syczy tylko czasami on na nią Jeszcze tylko do weterynarza z nią pójdziemy na badania i zostaje u nas na zawsze :)

[AprilRain]

fajnie ze mala sie dobrze u Was czuje!

[justysia15161]

Kicia już w ogóle się nie boi, nie syczy, jest taka słodka za każdym razem jak ja głaszczemy mruczy i depta Z czesiem sie ganiaja ale nie ,,bija'' nie syczą na siebie ale się nie bawią razem, obserwują się , a mam pytanie , Czesio musi jeść specjalna karmę a ze jest droga a ona mu podjada, co zrobić żeby ona jadła swoje ?

[justysia15161]

Dzisiaj Zuzia była u weterynarza i okazało się ze to kocur wszystko jest w porządku,jest zdrowy, duzo mruczy i je będzie mógł zostać z nami !

[Szura-najmysi mama]

Justysia, a on już nie ma atrybutów męskości, czy jeszcze przed nim zabieg?

[justysia15161]

Jest już wykastrowany , możne dlatego pani weterynarz się pomyliła