Milka-struwity w moczu,powinna jeść karmę specjalistyczną.
Kiara-trochę grubawa-dla kotów sterylizowanych,light lub "normalną" ale ściśle wydzieloną ilość
Kacper normalną lub dla kastratów ale on je malutko za to często. Jak zje łapczywie bo nie ma wystawionej karmy to wymiotuje.
Z kolei jakakolwiek karma wystawiona-żarłoczne Milka i Kiara-pożerają.
Kiara uporczywie chce się dostać do miski Milki(nawet nie ruszy swojej karmy co u niej aż nieprawdopodobne-czeka aż młoda się naje i ja odwrócę wzrok żeby dostać się do milkowej miski). Milka jak już swoje "posmakuje" przerzuca się do pozostałych misek.
jak to rozwiązać?bo dla mnie logistycznie niemożliwe...
Kółko zamknięte.







