Poważny problem z kotkiem!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lut 03, 2010 11:50 Poważny problem z kotkiem!

Smalec, tak ma na imię mój kot, jakieś 3-4 lata temu spadł nam z okna i stracił czucie w tylnych nogach. Przez pewien czas nie chodził w ogóle, jeden weterynarz już od razu chciał nam go uśpić. Drugi dał mu szanse i kot żyje i chodzi dzięki mojej siostrze, która sprawnie i systematycznie przeprowadzała rehabilitację.
Niestety nie potrafi się sam wysikać i zrobić kupki, więc my musimy mu pomagać.
Przedwczoraj Smaluś zaczął jakoś dziwnie chodzić, coś mu nie pasowało, wczoraj po wieczornym odsikaniu, zaczęła lecieć mu krew z moczem (chyba) z pęcherza. Już zdarzały nam się takie sytuację, ale nigdy tak intensywnie.
Podajemy mu furaginum na pęcherz, leci już mniej. Kotek jest ciągle zmęczony, wczoraj jeszcze coś zjadł, dziś już nic nie chce jeść. :cry:
Nie byłam z nim u weterynarza, mam nadzieję, że się wykaraska. Acha, dodam ze kotek skończy w tym roku 8 lat.
Jedynie pocieszające jest to, że rozkosznie mruczy, czyli widocznie nie boli go nic (na szczęście).
Czy ktoś z Was miał podobny problem? Dotyczący krwawienia z pęcherza?

Mystiquee

 
Posty: 1
Od: Śro lut 03, 2010 11:37

Post » Śro lut 03, 2010 11:52 Re: Poważny problem z kotkiem!

Mystique bardzo Cię proszę idź z kotkiem do weterynarza, co tutaj pomoże konsultacja na forum. Przecież trzeba mu badania zrobić, tego się nie da uniknąć.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14949
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lut 03, 2010 11:55 Re: Poważny problem z kotkiem!

Poprawka - kot potrafi mruczeć umierając, miałam takie doświadczenie osobiście. Mruczenie nie jest wykładnikiem samopoczucia. Jak dla mnie wizyta u weta i badanie moczu. Na początek.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro lut 03, 2010 11:58 Re: Poważny problem z kotkiem!

Mystiquee pisze:Jedynie pocieszające jest to, że rozkosznie mruczy, czyli widocznie nie boli go nic (na szczęście).

Czasem koty mruczą też, gdy coś je boli. To rodzaj samouspokojenia :|

Zabierz kota do weta, proszę.
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro lut 03, 2010 14:39 Re: Poważny problem z kotkiem!

Nie byłam z nim u weterynarza, mam nadzieję, że się wykaraska

8O
AnielkaG
 

Post » Śro lut 03, 2010 15:21 Re: Poważny problem z kotkiem!

AnielkaG pisze:
Nie byłam z nim u weterynarza, mam nadzieję, że się wykaraska

8O

No. Mi to się nawet gorzej robi niż ` 8O `... :?

Skoro kot po urazie kręgosłupa nie załatwia się sam i wymaga wspomagania, to konieczna jest systematyczna kontrola stanu nerek i dróg moczowych [badania krwi z biochemią + badanie moczu]. Mechaniczne wyciskanie moczu z pełnego pęcherza powoduje tzw. `cofkę`. Na skutek wzrostu ciśnienia spowodowanego uciskiem na pełen pęcherz, mocz cofa się w górę, kanalikami do nerek powodując ich uszkodzenie.
To, że kot ma nawracające problemy z krwiomoczem może być oznaką bardzo wielu i bardzo niebezpiecznych dla jego życia chorób.

I tak, jak dziewczyny napisały - koty mruczą, kiedy umierają, kiedy bardzo cierpią też mruczą.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lut 03, 2010 16:01 Re: Poważny problem z kotkiem!

AnielkaG pisze:
Nie byłam z nim u weterynarza, mam nadzieję, że się wykaraska

8O
ta nadzieja jest płonna, się sam nie wykaraska, dlatego należy iść z nim natychmiast do weta, zrobić badania
oprócz moczu zbadałabym krew z profilem wątrobowo-nerkowym, i kot musi jeść, jeżeli nie je musi szybko dostać kroplówkę, bo zaraz przez głodówkę uszkodzi sobie wątrobę
skoro widać krew w moczu, to nie jest jakiś drobiazg
i nie rozumiem skąd ta niechęć do zabrania tam kota teraz

zaś na przyszłość warto zabezpieczyć okna, jak widać koty nie umieją latać i powiedzenie, że zawsze spadają bezboleśnie na 4 łapy jest mitem, cale mam nadzieję że już to zrobiłaś

rozkosznie mruczy zapewne z bólu, na pewno nie ze szczęścia...
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: koszka i 76 gości