problem kuwety a raczej tego co poza nia

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt sty 29, 2010 14:16 problem kuwety a raczej tego co poza nia

Hej wam, troche poczytalam forum, ale nie znalazlam informacji, ktorych szukam. Mianowicie moj kociak (prawie 6 miesiecy) robi kupe poza kuweta, wczesniej sie to zdarzylo pare razy ( na moje lozko, raz do wanny), potem spokoj okolo miesiaca, ostatnio znowu, raz zrobil poza, raz w kuwecie, a potem znowu poza (tym razem na swoja poduche, bo sypialnia byla zamknieta). Kupki normalne bobki, nie wiem jak tego oduczyc, zaczyna sie robic problem. Moze mi podpowiecie ??
dzieki

kikkik

 
Posty: 3
Od: Pt sty 29, 2010 12:34

Post » Sob sty 30, 2010 13:22 Re: problem kuwety a raczej tego co poza nia

Dostaw kuwety (mogą być najzwyklejsze pojemniczki kupione w jakimś gospodarczym) w paru miejscach. Może w momencie gdy chce zrobić qpę, słyszy coś czego Ty nie słyszysz i czuje się zagrożony? Mam kocura, który raz na jakiś czas robi qpę poza kuwetą (ale obok) i się tym nie przejmuję.
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob sty 30, 2010 13:27 Re: problem kuwety a raczej tego co poza nia

Są koty, które domagają się osobnej kuwety na siku i osobnej na kupkę. Spraw mu druga kuwetę.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob sty 30, 2010 13:32 Re: problem kuwety a raczej tego co poza nia

Albo coś go wystarszyło jak robił kupę do kuwety i dlatego cz\sami robi poza kuwetą
albo coś się dzieje i podczas robienia kupy go boli.
Kot wtedy kojarzy ból z kuwetą.
Moja Pamelka miała problemy z wątrobą i robiła kupale poza kuwetą. :roll:
Mimo wszystko skonsultowałabym to z wetem. :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob sty 30, 2010 13:38 Re: problem kuwety a raczej tego co poza nia

A może po prostu żwirek mu nie odpowiada?
Miałam kiedyś taką małpę, która tolerowała wyłącznie jeden rodzaj żwirku, każdy inny był "jednorazowy".
Właśnie tak się to objawiało, jeszcze sioo zrobiła parę razy, ale kupa jedna, a następna lądowała przed kuwetą - nawet jeśli wszystko było posprzątane, pomagała wyłącznie całkowita wymiana.
Wyłącznie JRS dowolny mógł postać dłużej i nie wymagał całkowitej wymiany po skorzystaniu, a jedynie bieżącego czyszczenia :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 30, 2010 13:43 Re: problem kuwety a raczej tego co poza nia

Moj robil poza bo :
1. zwirek mu nie odpowiadal
2. jak bylo juz cos zrobione w kuwecie to drugi raz nie wszedl

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 30, 2010 13:56 Re: problem kuwety a raczej tego co poza nia

Stara dobra zasada - ilość kuwet= ilość kotów + 1
A swoją drogą, to tylko się cieszyć!!!! Qpal to nie jest żaden problem! :D
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sty 31, 2010 8:19 Re: problem kuwety a raczej tego co poza nia

Podłączę się pod ten temat, bo nie wiem co mam począć z moim futrzakiem.
Ryś ma ok 2 miesięcy i jest u mnie od tygodnia.
Od samego początku zachowywał się bardziej niż poprawnie, doskonale wiedział gdzie ma się załatwić, jest bardzo odważny, niczego się nie boi.
Po nie całym tygodniu pobytu u mnie odkryłam wieczorem że nasiusiał do łóżka, ale że było to dość głęboko w pościeli pomyślałam, że może sie nie wykaraskał na czas, albo przez sen. W końcu to jeszcze dziecko.
Ale dziś rano to już niestety nie wiem co o tym myśleć. Przyszedł do mnie rano, znalazł na kołdrze odpowiednie zagłębienie i zrobił siusiu.
Kuweta czysta, je za dwóch, bawi się, fakt faktem co noc z godzinę walczymy o to żeby nie atakował twarzy, co się kończy przeważnie kilkudziesięciu razowym wyrzucaniem z łózka, aż do skutku. Ryś nie jest raczej złośliwy, przynajmniej nie zaobserwowałam u niego tego typu zachowań.
Nie wiem więc co robić - już panikować, iść do weta czy po prostu zwalić do na karby jego bardzo młodego wieku?

Dodam, że mam jeden pokój więc nie mogę go odseparować od łóżka.
Będę wdzięczna za Wasze rady.

simmoril

 
Posty: 1
Od: Nie sty 31, 2010 8:03

Post » Pon lut 01, 2010 9:32 Re: problem kuwety a raczej tego co poza nia

dzięki za rady, sprobuje nowa kuwete, ta sprzatam, wyrzucam po siusiu, wiec ma pusta, bo chyba raczej nie lubi robic qupy jak ma siusiu, na razie wstawilam do lazienki, dzisiaj zrobil jak mylam zeby, mam nadzieje, ze mu sie odmienilo, bo wczoraj znowu zrobil na swoja poduche, mimo, ze mial czysta kuwete, zwirek ma ten co poprzednio (drewniany z hiltona, taki do spuszczania)

kikkik

 
Posty: 3
Od: Pt sty 29, 2010 12:34




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Wix101 i 54 gości