Kiedy wiozłam kota do kliniki nie wyglądał jeszcze tak kiepsko, ten ślinotok dopiero się zaczynał. Najbardziej mnie martwi, że lekarze nie bardzo wiedzą jaka może być tego przyczyna. Mieliście może podobny przypadek? Znacie jakiegoś kota, który przez ileś dni miał ślinotok?
Koteczka jest taka śliczna i przy tym tak biedna, że nawet nie chcę myśleć, że może z tego nie wyjść
