Kastracja-wiek kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 20, 2004 14:09 Kastracja-wiek kota

Ile miesięcy powinien mieć kocurek, żeby można było go wykastrować bez obaw? Wiem, wiem, w vetserwisie podają 7-9 miesięcy (w wielu książkach też), ale dlaczego w takim razie wielu z Was czeka jak najdłużej (nawet ok. roku)???

Umówiłam się z wetem na jutro na kastrację Ivanka (prawie 8-miesięczny kocurek). Po konsultacji z 2 hodowcami mam ochotę odwołać zabieg... Mały jeszcze nie znaczy, jednak w domu czuć zapach kocura, do tego wieczorami miauczy pod drzwiami. Może powinnam jeszcze wytrzymać. Co radzicie???

buba

 
Posty: 3433
Od: Pon lut 17, 2003 14:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 20, 2004 14:13

Formalne wymogi są dość jasne: http://koty.rokcafe.pl/edu/ster.php

Tyle, że zachowanie konkretnego kocurka zależy od jego charakteru, akywności hormonalnej, itp., stąd nie zawsze zabieg ma miejsce właśnie wtedy. Po prostu bywa, że opiekun nie odczuwa, że ma kocurka w domu :wink:

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 20, 2004 14:14

Ja bym poczekała, mój ma 7-my miesiąc i zamerzam poczekać aż będzie znaczył. Za wczesna kastracja może powodować syndrom urologiczny choć wielu wetów tak nie twierdzi. Ale mój Felix był kastrowany jako pierwszy (8m-cy) i on ma SUK.
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto sty 20, 2004 14:24

Maryla, ale jak zacznie to może nie przestać :?

Nikt z nas nie chce mieć obsikanego mieszkania. Skoro kocurek jest w odpowiednim wieku i czuć go już kocurem to po co czekać??? On już jest dojrzały.
A SUK mają przeróżne koty (i kastrowane i nie, i kotki i kocury) i może zbyt wczesna kastracja ma na to jakiś wpływ, ale z drugiej strony nie musi. Może to byc indywidualna sprawa :roll: .

U mnie Borutę też już powoli czuć kocurem, ale jeszcze nie mocno. Ma 7,5 m-ca. Poczekam aż mu się zdrowie ustabilizuje i się umówię na kastrację.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto sty 20, 2004 14:27

Ja tez bym radzila poczekac, o ile wytrzymasz ten zapaszek :wink:
Moj Felix (dachowiec) byl kastrowany w wieku 10 m-cy.

Maryla, nasze kocurki maja takie samo imie :wink:
Ostatnio edytowano Wto sty 20, 2004 14:28 przez M., łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Wto sty 20, 2004 14:27

Dodam jeszcze, że Ivan jest BRI (jeden z hodowców uważa, że u dachowców zaleca się nieco szybszą kastrację, bo zazwyczaj szybciej dojrzewają). Podobno też zapach znad kuwety można zmniejszyć podjąc kotu "ciasteczka" chlorofilowe (jeszcze nie wiem co to, podpytam).

Niecierpliwie czekam na kolejne opinie nt. Waszych doświadczeń z kastrowanymi kocurkami.

buba

 
Posty: 3433
Od: Pon lut 17, 2003 14:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 20, 2004 15:31

Pączuś był kastrowany w wieku 7 miesięcy - nie znaczył, w sumie nie było mocno czuć kocurkiem, ale młody już "psychicznie" dojrzał - siedział pod drzwiami, wrzeszczał, zrobił się bardzo gadatliwy - wet mowil, ze na to moze pomoc kastracja. No i Pączusia ciachnięto. Rzeczywiście, przestało go "nosić", ale gadułą pozostał do dziś :D W dodatku jest zupełnie zdrowy i na przekór znajomym, którzy nas straszyli że będzie spasiony i leniwy :roll: charakter niemal mu się nie zmienił :D
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sty 20, 2004 15:35

cicika kastrowalismy w wieku 6 miesiecy-jest zdrowym rozrabiajacym kotem 8) sam zabieg przeszedl bardzo dobrze.. :D
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Wto sty 20, 2004 17:37

moja hodowczyni zaleciła czekanie do 10 miesiąca i grzecznie czekam, (mamy 7), ostatnio zmieniłam żwirek z benka na kocie sekrety i w moim przypadku nic z niego się nie ulatnia 8)

pozdrowienia dla puchatego

ps.
Ile Ivan waży ? ciekawa jestem ile powinien ważyć taki 7 -8 miesięczny BRI a znajduję tylko informacje o dorosłych
pozdrawiamy
Merlin i Dominik

Obrazek

Aguteks

 
Posty: 674
Od: Wto wrz 30, 2003 9:14
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto sty 20, 2004 18:09

Tygrysek miał ok. 10 miesiecy. Nawet nie musiałam tego robic, bo nie znaczył i nie przejawiał jakis specjalnych zachować seksualnych w stosunku do Pyzy (wysterylizowanej). Ale miałam nadzieje, że straci troche na dzikosci.
Niestety nie sracił. Ale w dalszym ciągu jest szczupły i nerwowy.

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Wto sty 20, 2004 20:30

Kastracja Rysia przede mna, ale lekarz powiedzial, ze 5-6 miesiac to w sam raz.
7 życzeń, 7 kotów, 7 dni tygodnia

Nigra

 
Posty: 946
Od: Pt sty 16, 2004 13:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 20, 2004 20:42

Ja myśle ze 8 m-cy to akurat. Po co czekać az zacznie znaczyć teren wówczas kastracja może go nie odzwyczaić... po co również wysłuchiwać jak kocurek placze pod drzwiami.Mój jest juz po (ma 8m-cy )i jestem z tego dumna :D powodzenia :!:

malina

 
Posty: 75
Od: Pt sty 09, 2004 9:13
Lokalizacja: KALISZ

Post » Śro sty 21, 2004 8:24

Alarm jądrowy odwołany! Postanowiliśmy czekać. W wyniku rozmów z 2 hodowcami dowiedzielismy się, że
1. lepiej poczekać do min.10 miesięcy (jeszcze lepiej do roku),
2. jesli nie będziemy mogli wytrzymać zapachu moczu (lub zacznie znaczyć) - ciąć,
3. pamiętać, że narządy płciowe przed kastracją powinny być w pełni rozwinięte,
4. żeby oslabić zapach kociego moczu można mu podawać "ciasteczka" chlorofilowe (muszę jeszcze dopytać co to za ciasteczka, ale może Wy coś wiecie na ten temat?),
5. u kotów rasowych dojrzewanie jest późniejsze niż u dachowców, szczególnie kiedy nie mają kontaktu z innymi kotami (a tak jest u Ivana-naszego jedynaka),
6. Za szybka kastracja nie tylko może wpłynąć na zdrowie kota, ale też na urodę (podobno BRI właśnie ok. 8 miesiąca nabierają pełnych kształtów mordki, a kastracja posobno może to zahamować).

Tyle się dowiedziałam. Nie wiem, ile w tym mitów, ile prawdy (ufam, że sporo, skoro identyczne opinie przekazało mi 2 hodowców z doświadczeniem). A co najgorszego się może stać jeśli poczekamy? Odpowiedź (cyt. mojego veta) - najwyżej stracimy przyjaciół, bo nikt nie będzie chciał nas odwiedzać :lol: Oczywiście żartuję, bo tak źle to jeszcze nie jest - w końcu ona jeszcze nie zaczął znaczyć.

PS. a co do wagi... teraz nie wiem ile waży (bo on przybiera teraz dość szybko). W wieku 7 miesięcy ważył 3,8 kg. Ale zgodnie z opinią p. Czarneckiej - raczej nie będzie bardzo duży jak na BRI.

buba

 
Posty: 3433
Od: Pon lut 17, 2003 14:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sty 21, 2004 11:41

Hmmmm.....
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 62 gości