Hotel dla Kotuli????

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 03, 2003 13:41

Juz wiele razy zagadywałam czy nie chcieliby własnego kotka, ale mówili, że nie... nie teraz i takie tam. To sa jednak ludzie, którzy duzo podrózują, więc nie naciskałam... No i pedanci...
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 03, 2003 16:15

catsnkit pisze:To właśnie sa "baranki" - dziewczyny swietnie to wytłumaczyły! :D


hehe... a moja Kitula robi mi "noski"... Nagle w srodku nocy czuję cosik wilgotnego na swoim nosie i cos innego łaskocze mnie w policzki - zgadnijcie co?... :wink:
I choćbym nie wiem jak była zaspana, zawsze mnie to rozczula... :D

Tessa

 
Posty: 23
Od: Pon mar 24, 2003 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 03, 2003 16:17

Wąsiki 8)

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw kwi 03, 2003 16:38

Niestety, Mi-Norka nie robi mi ani wąsików, ani baranków, ani czółek. Jest Bandziorka, ot co! Kiedy jest w nocy głodna, zrzuca mi na głowę różne rzeczy z półki - dziś np. kapelusz słomkowy o 3 nad ranem (odrzuciłam go z niesmakiem), o 5 rano jeża-przytulankę, ale nie trafiła, uznałam więc że się nie liczy i udawałam że śpię, nie wytrzymałam dopiero deptania po mnie o 5.20. :twisted:

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 03, 2003 16:49

Moja Czarna Kicia, aby zwrócic na siebie uwage - szczególnie o godz. 5 lub wczesniej - baaarrrddzzoo głośno warczy na swój ogon :twisted:
Nie sposób udawać, że się nie słyszy. Ona jest uparta do bólu - trzeba wstać.....
Ale potrafi być również rozkosznie słodka - i baranki, i wąsiki i jej łapka na mojej ( w końcu kto tu jest czyja własnością :wink: ).

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw kwi 03, 2003 22:25 Hotel dla Kotuli????

Timek bardzo lubi pieszczoty o 3 rano. Przychodzi do łóżka i tak dlugo mruczy i ociera się zaślinionym pyszczkiem aż nie zacznę go głaskać. Ale nie tak byle jak, tylko długo i porządnie :roll: Nie doszłam jeszce do tego skąd kotuch wie że się już nie śpię. Wystarczy że się przebudzę i już go nie oszukam, zaraz przybiega i domaga sie poranego jedzonka. :) Ja się już nigdy nie wyśpię :evil: :evil: :evil:
Helena&Timon&Kleksik ObrazekObrazek

helenka2k

 
Posty: 35
Od: Pt lut 21, 2003 22:16
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw kwi 03, 2003 22:48

Mnie sie wydawalo, ze znalazlam rozwiazanie 8O . Jak o 4 rano Daisy zaczynala grzebac lapka w poscieli, albo Krzysiu skakac na drzwi - wstawalam, wychodzilam niby to do lodowki, a koty za mna 8) szybko wracalam i zamykalam drzwi (galka).

Co z tego, skoro ostatnio od 5 rano slychac 2 rzeczy: glosne wokalne popisy Daisy oraz drapanie w zamkniete drzwi :evil: . Wstaje i otwieram, a wtedy albo zaczyna sie skakanie na drzwi albo gonitwa po mnie :evil: .

Balkon pomogl ale tylko w czasie weekendu. Koci od 20.00 spaly do 7.30 jak aniolki :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt kwi 04, 2003 2:19

Pięknie dziękuje za wyjaśnienia w sprawie "baranka" :lol:
Nasz kotuszek nie robi baranka :roll: Chyba go uświadomię 8)
Ale za to robi "noski" :D Jest wtedy taki grzeczniutki jak aniołek.
Po to aby za minutę biegać zasypiającej pańci po głowie :twisted: :wink:
Obrazek
__________
One czekają ...

Janka

 
Posty: 2750
Od: Nie gru 01, 2002 1:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 04, 2003 15:32

Beata pisze:Mnie sie wydawalo, ze znalazlam rozwiazanie 8O . Jak o 4 rano Daisy zaczynala grzebac lapka w poscieli, albo Krzysiu skakac na drzwi - wstawalam, wychodzilam niby to do lodowki, a koty za mna 8) szybko wracalam i zamykalam drzwi (galka).

Co z tego, skoro ostatnio od 5 rano slychac 2 rzeczy: glosne wokalne popisy Daisy oraz drapanie w zamkniete drzwi :evil: . Wstaje i otwieram, a wtedy albo zaczyna sie skakanie na drzwi albo gonitwa po mnie :evil: .

Balkon pomogl ale tylko w czasie weekendu. Koci od 20.00 spaly do 7.30 jak aniolki :D


Wypisz, wymaluj... sytuacja u mnie w domu. Balkonu jeszcze nie "trenowałam - było za zimno i balkon jeszcze nie przygotowany... :D

Tessa

 
Posty: 23
Od: Pon mar 24, 2003 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 04, 2003 15:34

Janka pisze:Pięknie dziękuje za wyjaśnienia w sprawie "baranka" :lol:
Nasz kotuszek nie robi baranka :roll: Chyba go uświadomię 8)
Ale za to robi "noski" :D Jest wtedy taki grzeczniutki jak aniołek.
Po to aby za minutę biegać zasypiającej pańci po głowie :twisted: :wink:

... co - musisz przyznać - jest równie słodkie, jak i wnerwiające....

Tessa

 
Posty: 23
Od: Pon mar 24, 2003 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 04, 2003 22:32 Hotel dla Kotuli?

Beata pisze:Mnie sie wydawalo, ze znalazlam rozwiazanie 8O . Jak o 4 rano Daisy zaczynala grzebac lapka w poscieli, albo Krzysiu skakac na drzwi - wstawalam, wychodzilam niby to do lodowki, a koty za mna 8) szybko wracalam i zamykalam drzwi(gałka).

To już przerobiliśmy na samym początku, ale wymiękałam jak słyszałam płacz Timka. Nie mogłam spać i po pewnym czasie wypuszczałam go z kuchni. Pozostaje mi mieć nadzieje że kiedyś się to zmieni. :lol:
Helena&Timon&Kleksik ObrazekObrazek

helenka2k

 
Posty: 35
Od: Pt lut 21, 2003 22:16
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 67 gości