kot ma halucynacje / ataki paniki/ seizures???

[sherab]

Wet powiedział że sam tego nie może dać i jak najszybciej do onkologa. Rozsyłamy wici i szukamy dobrego onkologa w Poznaniu.

[Jarka]

Wet powiedział że sam tego nie może dać i jak najszybciej do onkologa. Rozsyłamy wici i szukamy dobrego onkologa w Poznaniu.

Z tego co wiem, to nie ma w Poznaniu naprawdę dobrego onkologa. Najbliżsi są we Wrocławiu.
W Poznaniu daje radę dr Mastalerek w klinice NeoVet, na pewno ogarnie chemię. W razie wątpliwości konsultuje się z Wrocławiem, a wielu weterynarzy ma z tym duży problem, bo każdemu się wydaje, że jest wszechwiedzący.

[andorka]

Wet powiedział że sam tego nie może dać

Co za głupoty gada
Normalne (czyli takie ogólne wetki) dawały mi dla kotki bupaq bez żadnego "ale"

Ten kot bardzo cierpi.
Jak masz już wyniki na papierze, to podejdź po leki do jakiegoś innego weta (może masz jakiegoś "oswojonego") ? po same leki.

[Blue]

Ale się porobiło
Miałam dawno temu kotkę ze złośliwym nowotworem pęcherzyka, z zajęciem wątroby, jakimś cudem przeżyła w dobrym samopoczuciu ponad dwa lata po wycięciu pęcherzyka. Zdecydowaliśmy się na operację nie wiedząc że wątroba jest już chora, w usg było widać jedynie zmianę nowotworową w pęcherzyku - ponieważ nie mieliśmy pewności jakiego charakteru są zmiany na wątrobie (czy to na pewno przerzut) koteczka została zszyta i wybudzona. Do samej śmierci czuła się dobrze (przed operacją bardzo źle) tylko systematycznie chudła mimo bardzo dobrego apetytu. Pisze o tym w ramach słów otuchy - bo sytuacja jest poważna
Objawy które miał kocurek nie muszą być manifestacją bólu (choć ból też prawdopodobnie już jest ), mogły to być objawy paranowotworowe - gdy substancje produkowane przez guz lub przeciwciała które organizm produkuje w ramach walki z nim - atakują mózg.

Trzymam kciuki żeby udało się Wam jak najszybciej trafić w ręce dobrego onkologa i by miał on jakieś dobre wieści dla Was...
Czego nie może Wam dać wet? Leków przeciwbólowych dla kota który ma wynik świadczący o nowotworze pęcherzyka z naciekiem prawdopodobnie na trzustkę?
To ten sam wet który nie chciał suplementować w iniekcji B12 przy takim niedoborze i objawach neuro?

[izka53]

koleżanka ze swoją onkologiczną kotką jeździła do Hildebranda do Wrocławia.

[sherab]

Dużo się działo. Teraz mam czas napisać. Merlinek trafił do dr Mastalerek w Neo Vecie. Rozwazaliśmy różne scenariusze ale w jego zaawansowanym stadium i jego waleczności na śmierć i życie która praktycznie eliminuje kroplówki z chemią to klasyczny schemat - biopsja cienkoigłowa i w zależności od wyników biopsji - kroplówki - odpada w jego przypadku. Mały ma buprenorfinę dośluzówkowo, steryd w smacznej tabletce a od jutra startujemy pierwszą dawkę Palladii.

Czuje się dość dobrze - 90% jego starych zachowań wróciło. Naprawdę dla niego teraz jest dobry czas - domownicy poświęcają mu maksymalnie ile się da uwagi, je swoje ulubione jedzenie i jest rozpuszczany. Każdy jego dobry dzień jest na wagę złota

[andorka]

No to w całym smutku sytuacji dobre wieści

Życzę wielu dobrych dni

[jolabuk5]

Oby ten dobry czas trwał jak najdłużej!