pilne - krztuszenie?? kaszel?? po podniesieniu kotka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 12, 2024 11:55 pilne - krztuszenie?? kaszel?? po podniesieniu kotka

Błagam pomocy :( Idę oczywiście do weta ale chcę się tu skonsultować, bo może ktoś się z czymś takim spotkał. Od pomad tygodnia mam małego kociaka, ma ok. 10 tygodni. Wczoraj ok. północy, gdy wzięłam kociaka na ręce żeby go przenieść (podpierając mu brzuszek i klatkę piersiową) nagle jakby się zachłysnął? Wydał taki dźwięk jakby chciał coś odkrztusić, po czym położył główkę i całą górna część ciała na podłodze i wydawał takie ciche dźwięki, myślałam że się dusi. Trwało to kilkanaście sekund po czym przeszło. Nie miałam pojęcia, co zrobić o tej porze, otworzyłam tylko okno by wpadało więcej powietrza. Kot zaraz po tym zaczął szaleć chyba jeszcze bardziej niż zwykle, nie dało się go nijak uspokoić, w końcu zamknęłam go w transporterzerze, bo pomyślałam, że te szaleństwa mu zaszkodzą. Szukałam dyżurujących lecznic. Zadzwoniłam do jednej, powiedziano że skoro już jest lepiej, to polecają przyjechać do nich w dzień, bo w nocy nie ma sprzętu diagnostycznego. Lekarz powiedział mi też, że jego zdaniem to był kaszel, a nie zakrztuszenie się. Poczytałam coś w necie i faktycznie kaszel może się tak objawiać. Nie widziałam jednak żadnego filmiku z takim kaszlem więc nie mam pewności, czy może to wyglądać tak dramatycznie jak u nas (to kładzenie główki na podłodze i jakby łapanie powietrza mnie naprawdę przeraziło, myślałam że kot umiera). Dziś nic się nie działo, dopóki nie wzięłam go na ręce (znowu tak pod brzuszek i klatkę) - parę razy wydał taki dźwięk pomiędzy mokrym kaszlem a kichaniem. Poza tym szaleje tak, że trudno go poskromić, dosłownie biega mi po głowie, je i pije. Dziś przypomniałam sobie, że w pierwszym czy drugim dniu pobytu kociaka tutaj też był taki epizod, że się jakby zakrztusił, i też po wzięciu na ręce (wtedy zupełnie nie przyzwiązałam wagi do tego). Potem nic się sie nie działo aż do wczoraj. Dodam że kociak przez kilka dni pobytu u mnie delikatnie pokichiwał, ale rzadko i bez żadnej wydzieliny, z każdym dniem mniej, aż przeszło zupełnie. Oczy ma zdrowe, to nie jest kot ze schroniska, więc nie dopatrywałam się chorób zakaźnych jak kk. Kot jeszcze nie był odrobaczony ani szczepiony. Zastanawia mnie jedna rzecz, ta jego reakcja na podniesienie (ucisk na klatkę/brzuch). Już 3 razy było to przyczyną tego epizodu krztuszenia czy kaszlu jak kto woli. Chodziłam kiedyś do wetów z różnymi zwierzakami i jestem prawie pewna, że taka informacja będzie zbagatelizowana, a może ktoś się z tym spotkał i cos jest na rzeczy? Poza tym na co zwrócić uwage u weta?

Patysia

 
Posty: 36
Od: Pon gru 05, 2022 16:20

Post » Czw gru 12, 2024 15:09 Re: pilne - krztuszenie?? kaszel?? po podniesieniu kotka

Zabieranie tak małych kociaków od mamy to zbrodnia i kończy się wieloma problemami :( .
Skąd pomysł by podnosić kota za brzuszek czy klatkę ? Jedna ręka oparta na klatce może być, ale przede wszystkim podnosimy pod pupę, tam ciężar kota powinien się znaleźć.
Spróbuj nagrać to kaszlenie , ale nie sądzę by było to czymś groźnym. Ludziom też zdarza się kaszleć, czymś czasami zachłysnąć itp itd. Niepotrzebnie przy kotach wpadamy w panikę, bo jeśli to mija w przeciągu do pół minuty (zazwyczaj) to nic się nie stanie. Pierwszym jednak co trzeba skontrolować przy takim kaszlu bez oznak przeziębienia to robale- badanie kału i porządne celowane odrobaczanie .. zazwyczaj na glisty, które się w taki sposób mogą objawiać. Glisty wędrują z przewodu pokarmowego do płuc- a wędrując podrażniają tchawicę i takie objawy może mieć wtedy kot. U małych kociaków - od rozmnażaczy bez pojęcia ( rozmnażają i oddają za małe to wyłącznie nieświadomi i nieodpowiedzialni właściciele) - kociaki najczęściej są zarobaczone po kokardki

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 904
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Czw gru 12, 2024 18:05 Re: pilne - krztuszenie?? kaszel?? po podniesieniu kotka

To co pisze ita 76
Robale są bardzo prawdopodobne
U tak małego kicia trzeba ostrożnie odrobaczać
Przyszło mi na myśl serce
Ale na spokojnie trzeba posprawdzać

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Śro sty 01, 2025 10:47 Re: pilne - krztuszenie?? kaszel?? po podniesieniu kotka

Przestrzegam zasady prawidlowego podnoszenia kotka (pod pupę) i wszystko było absolutnie w porządku. Ale przedwczoraj moja mama go wzięła pod brzuch i pod klatkę i epizod kaszlu się powtórzył. Kociak przed ok. minutę kaszlał, kładł nisko główkę. Poza tym kotek wygląda na 100% zdrowego, biega i szaleje, nigdy podczas tych szaleństw, skakania, spadania z rożnych miejsc itp. nic takiego się nie działo. Bardzo dużo biega, nie męczy się. Ma doskonały apetyt, ciągle by coś jadł, ma zawsze pełną miskę a i tak szuka jedzenia, wyjada drugiej kotce itp. Szybko rośnie, ma piękną błyszczącą sierść. Jednak miałam już dwa kociaki, nie pamiętam już jak je podnosiłam, ale sądzę że też nieprawidłowo (dopóki były lekkie) i nic takiego się nie działo. Czy to może być objaw jakiejś choroby, wady wrodzonej? Może ktoś się spotkał z czymś takim?

Patysia

 
Posty: 36
Od: Pon gru 05, 2022 16:20

Post » Śro sty 01, 2025 11:16 Re: pilne - krztuszenie?? kaszel?? po podniesieniu kotka

Naciśnięcie na przeponę wywołuje odruchowy kaszel.
https://pl.wikipedia.org/wiki/R%C4%99koczyn_Heimlicha
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15255
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro sty 01, 2025 15:20 Re: pilne - krztuszenie?? kaszel?? po podniesieniu kotka

Ja nie wiem czy to dobry trop ale może warto pogadać z wetem.
Zdarza się przy urazach pęknięcie przepony . Wtedy narządy przesuwają się do klatki piersiowej i mogą powodować ucisk ma płuca. Jak się jakoś specyficznie uciśnie to się kociaka przydusza? Brzmi strasznie, wiem, ale to można łatwo zweryfikować w USG
Obrazek

andorka

 
Posty: 13751
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro sty 01, 2025 17:35 Re: pilne - krztuszenie?? kaszel?? po podniesieniu kotka

A co powiedział wet? Idziesz ponoć do niego od 12 grudnia.
Nagraj objaw, który Cię niepokoi, to może ułatwić diagnozowanie.
Kiedy i czym był odrobaczany? Jak ze szczepieniami? Jakie pochodzenie kota?
I skąd masz 10 tygodniowego kota, który powinien być z matką?

megan72

 
Posty: 3509
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Czw sty 02, 2025 11:43 Re: pilne - krztuszenie?? kaszel?? po podniesieniu kotka

I po co te złośliwości, megan. Zwłaszcza gdy nie masz nic do powiedzenia w temacie wątku.
Jakie znaczenie mają szczepienia przy kocie ktory kaszle po ucisku na przeponę i czy dluższe przebywanie z matką by go z tego uzdrowiło, o ile to w ogóle choroba. O tym jak jest, a jak wg Ciebie być powinno jest wiele innych wątków. Nie zaśmiecaj mojego.
Gdybym mogła, to bym to nagrala, nie miałam czasu ani głowy do tego w tym momencie.
Andorka, nieźle mnie wystraszyłaś. Teraz czytam wszystko na temat tej przepukliny. Nie jest to kociak z przeszłością urazową, chyba że sam wlazł gdzieś i skądś skoczył. Ale sprawdzimy to na bank.

Patysia

 
Posty: 36
Od: Pon gru 05, 2022 16:20

Post » Czw sty 02, 2025 13:40 Re: pilne - krztuszenie?? kaszel?? po podniesieniu kotka

No ale pytania megan72 mają sens a pytanie o to co powiedział wet - jest bardzo na miejscu. Pierwszy objaw pojawił się dwa tygodnie temu, ponad - czy trzy?. Był na tyle dramatyczny że bałaś się że kot umiera. Wtedy zaskoczył, raz, drugi, trzeci. Ale coś powoduje że nacisk na narządy w jamie brzusznej lub zwiększone ciśnienie na przeponę powoduje atak duszności, krztuszenia się czy cokolwiek to jest. Twój kociak jest w okresie intensywnego wzrostu, zmienia się budowa jego ciała, może to spowodować że objaw zaniknie/zmniejszy się lub przeciwnie - nasili się, kolejny może zakończyć się niemożliwością załapania oddechu.
Jesli kociak ma przepuklinę przeponową (to pierwsze co się nasuwa), zapewne niewielką, może jakąś wrodzoną patologię w budowie skoro nie ma objawów duszności podczas aktywności - z każdym dniem ta patologia narasta, to co łatwe do zoperowania wcześniej i co spowodowałoby później już prawidłowy rozwój organów - zdiagnozowane kiedyś tam - może dać o wiele mniej spektakularną poprawę z powodu pozrastania organów w patologicznym układzie, zrostów, zaburzeń w ich budowie, niedotlenienia etc.
To że kot zaczyna kaszleć przy podnoszeniu i ucisku na brzuszek, klatkę piersiową - to bardzo poważny objaw i to ze było spokojnie bo malucha podnosiłaś inaczej - nie oznacza że wyzdrowiał.

Blue

 
Posty: 23936
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw sty 02, 2025 17:42 Re: pilne - krztuszenie?? kaszel?? po podniesieniu kotka

W USG jest czysto, tzn wszystko na swoim miejscu. W badaniu "ogólnym" też.

Patysia

 
Posty: 36
Od: Pon gru 05, 2022 16:20

Post » Pt sty 03, 2025 18:41 Re: pilne - krztuszenie?? kaszel?? po podniesieniu kotka

Patysia pisze:I po co te złośliwości, megan. Zwłaszcza gdy nie masz nic do powiedzenia w temacie wątku.
Jakie znaczenie mają szczepienia przy kocie ktory kaszle po ucisku na przeponę i czy dluższe przebywanie z matką by go z tego uzdrowiło, o ile to w ogóle choroba. O tym jak jest, a jak wg Ciebie być powinno jest wiele innych wątków. Nie zaśmiecaj mojego.
Gdybym mogła, to bym to nagrala, nie miałam czasu ani głowy do tego w tym momencie.
Andorka, nieźle mnie wystraszyłaś. Teraz czytam wszystko na temat tej przepukliny. Nie jest to kociak z przeszłością urazową, chyba że sam wlazł gdzieś i skądś skoczył. Ale sprawdzimy to na bank.


To nie są złośliwości.
Szczepienia mają znaczenie, bo wtedy znacznie mniejsze jest ryzyko wirusówek (np. zakaźnego zapalenia tchawicy).
Dłuższe przebywanie z matką to mniejszy stres, prawidłowy rozwój na wielu płaszczyznach, co przekłada się na prawidłową odporność.
Zarobaczenie, nicienie płucne, zwłaszcza jeśli umiejscowiły się przysercowo, też mogą dawać takie objawy.
O groźniejszej przepuklinie przeponowej nie wspominając.
Wklej wyniki badań krwi, opis USG, wypisy z wizyt. To ułatwi podpowiedzi.
Żenujące, że takie rzeczy trzeb Ci tłumaczyć.
Jakoś podejrzewam, że kot weta nie widział na oczy, a Ty chcesz wszystko sama ogarnąć, nie za bardzo rozeznając się w temacie. I stąd opór przed wklejeniem wyników.
A, i poproś moda o połączenie wątków, skoro dotyczy jednego kota, nie zakładaj oddzielnego wątku na każde pytanie.

megan72

 
Posty: 3509
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości