Zbyt chuda kotka - problemy z okiem, podwyższona tarczyca

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw paź 13, 2022 9:13 Re: Zbyt chuda kotka - problemy z okiem, podwyższona tarczyc

Te wcześniejsze problemy ze skórą to były wyłysienia i strupki na grzbiecie, Felka się nadmiernie wylizywała :/ Najpierw jedna wet ją zdiagnozowała, że to na tle nerwowym i chciała bez żadnych badań wcisnąć psychotropy, a później poszliśmy do dermatolog i okazało się, że zapalenie skóry w reakcji na pchły. Ona nie była zapchlona, ale wykryto ślady pcheł i podobno w jej przypadku nawet jedno ukąszenie może wystarczyć, by wywołać reakcję alergiczną. Brałam ją czasem przed dom do ogródka, gdzie sobie chodziła pod moją kontrolą, ale po tym jak to wykryto całkowicie z tego zrezygnowałam. Leczenie antybiotykiem szybko pomogło i skóra ładnie zagoiła, zgodnie z zaleceniem dostaje teraz raz w miesiącu środek przeciw pchłom.
Miała wtedy próbki badane pod mikroskopem i było też takie drogie, dokładne badanie na grzyby, to wykluczono.
Ale antybiotyk chyba doprowadził do problemów z okiem, bo już dokładnie to samo było kilka miesięcy temu, też po antybiotyku o dłuższym działaniu, więc to raczej nie przypadek... Ciągnie się to od końcówki sierpnia, strasznie długo według mnie, a wcale nie ma całkowitej poprawy. Niby podoba mi się wet i niby specjalizują się w okulistyce, ale sama nie wiem czy długo to tak ma być, czy dalej szukać. :/
Jak patrzyłam na zdjęcia w necie, to na nużycę mi to nie wygląda, bo takich zmian dużych to nigdy nie miała, tylko takie małe strupki, znacznie jaśniejsze. Teraz pojawiła się tylko ta jedna zmiana i to dokładnie przy tym oku, które jest leczone, w innych miejscach nigdzie nie ma.

Teraz niestety nadal się wylizuje, ale to się zaczęło na nowo jak zaczęliśmy podawać żel do oka, podobno może to drażnić oko. Na szczęście strupy nowe póki co nie powstają. Niestety z nią jest ten problem, że jest dosyć lękowa i bardzo się stresuje, więc te wizyty u weta też jej dokładają, ale są nieuniknione. Jest bardzo grzeczna u wetów i pozwala praktycznie na wszystko, leki oprócz tabletek też mogę bez problemów podawać, tylko że później się chowa, ucieka i jest bardziej zestresowana. :(

Ostatnio na szczęście nie chudnie bardziej, a nawet udało jej się przytyć już 200 gramów – najbardziej chuda była przy największym nasileniu problemów ze skórą, a po podleczeniu tego zaczęło się na szczęście poprawiać. Z tego co czytałam to i wylizywanie i chudnięcie przy zachowanym apetycie mogą być objawami tarczycy, ale z drugiej strony z tym akurat jest trochę lepiej i nie mam pojęcia jaki poziom był wtedy, bo nie robiłam jej badań przy antybiotyku, a tarczyca nigdy wcześniej nie była badana (ta wet co chciała wcisnąć psychotropy kilka miesięcy temu stwierdziła, że nie ma sensu badać, bo kot za młody).

USG brzucha miała robione w styczniu i jakoś później chyba w kwietniu, to było ok. Jesteśmy umówione na USG tarczycy w przyszły wtorek, może by się udało zrobić też od razu brzuch. Mamy też wtedy robić dodatkowe badania krwi, właśnie te parametry tarczycy (nie wiem czemu od razu tego nie dali, żeby dwa razy stresować kota :/). Tak się zastanawiam, skoro kotka jest jeszcze młoda (4,5 lat), a leki już do podawania na całe życie i też na pewno nie są obojętne dla organizmu, to może próbować iść stopniowo w kierunku lepszych karm i może nawet barfa i próbować jakoś właśnie dietą to obniżyć, a dopiero jak to nie może to leki?
Co do wymiotów i problemów trawiennych to raczej nie ma. Zdarza się raz na jakiś czas zwymiotować, ale to chyba jak każdemu kotu, występuje to raz na kilka tygodni czy nawet miesięcy, a mam w domu jeszcze drugą kotkę i czasem ciężko stwierdzić która. Skłonności do wokalizowania to ma od samego początku – znaczy, najczęściej przesypia całą noc i jest grzeczna, ale nieraz chodzi bez celu i miauczy i nikt nie wie o co jej chodzi. Jak śpi to wygląda na spokojną, lubi się bawić i uczyć nowych sztuczek za smaczki. :D

Sol94

 
Posty: 32
Od: Wto sie 23, 2022 19:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 13, 2022 11:50 Re: Zbyt chuda kotka - problemy z okiem, podwyższona tarczyc

Jeszcze dodaję dwa zdjęcia tego oka.

1. Tak wyglądała pod koniec sierpnia, jak jechała po raz pierwszy z okiem do badania.Widać wyciek z oka, w środku mocno zaczerwienione.

Obrazek

2. Tak wygląda dziś. Mniej zaczerwienione niż wczoraj, ale wysypka jest. I ta trzecia powieka bardziej wystająca niż wcześniej, co widać w porównaniu do drugiego oka. Jej ogólnie od zawsze wystają trzecie powieki i nie wiedziałam dawniej, że coś nie tak, ale teraz przy tym oku wystaje bardziej. Z oka już prawie nic nie wypływa, ale dalej w środku zaczerwienione trochę i zgrubienie, jak mi się uda to dorobię zdjęcie. Miała robioną cytologię oka, to nie wykazała żadnych niepokojących zmian.

Obrazek

Sol94

 
Posty: 32
Od: Wto sie 23, 2022 19:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 14, 2022 19:34 Re: Zbyt chuda kotka - problemy z okiem, podwyższona tarczyc

Widzial ja koci okulista?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15391
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt paź 14, 2022 21:52 Re: Zbyt chuda kotka - problemy z okiem, podwyższona tarczyc

Właśnie teoretycznie jeździmy do przychodni specjalizującej się w okulistyce, ale dziwi mnie, że tak długie leczenie i mnóstwo leków nie przyniosło do tej pory całkowitej poprawy. Jedyny postęp to brak wycieku z oka, a poza tym dalej dość czerwone w środku. Za każdym razem nowy lek dochodzi, kropione kilka razy dziennie, a nie zapowiada się, żeby miało być całkiem wyleczone. :/ Nie wiem czy to normalne, żeby tak długo to trwało...

Sol94

 
Posty: 32
Od: Wto sie 23, 2022 19:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 14, 2022 22:16 Re: Zbyt chuda kotka - problemy z okiem, podwyższona tarczyc

A jakies badania oka robili? W takiej przychodni tez sa rozni weci. Na miau Stefanowicz ma dobre opinie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15391
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto paź 18, 2022 22:05 Re: Zbyt chuda kotka - problemy z okiem, podwyższona tarczyc

Odstawiliśmy te leki do oka, to z zewnątrz ta wysypka już zniknęła i w środku co ciekawe, też wygląda znacznie lepiej i jest mniej czerwone, więc może po prostu były zbyt długo stosowane i dlatego nie mogło to się doleczyć do końca. :O
Felka była dziś na USG, patrzyli i na tarczyce i na brzuch to bardzo ładnie jej tam powychodziło, nie ma nic niepokojącego.
Biorąc pod uwagę ten podwyższony T4 (ma 3,4 przy normie 2,5) wet uznał, że rozpoczynamy leczenie i ma dostawać raz dziennie 1,25 mg Apelki. W sumie chyba mała dawka, z tego co czytałam to dużo kotów bierze 5 mg.
Trochę mnie to martwi, że kot, który jeszcze jest młody (ma dopiero 4,5 roku) ma już brać ten lek zawsze i nie wiem czy nie za wcześnie wprowadzamy ten lek, ale z drugiej strony ma objawy typowe dla tarczycy i chyba właśnie ta nadczynność to problem, którego szukam od stycznia, gdy mi zaczęła chudnąć.

Sol94

 
Posty: 32
Od: Wto sie 23, 2022 19:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 18, 2022 22:51 Re: Zbyt chuda kotka - problemy z okiem, podwyższona tarczyc

a jaki ma wynik fT4 ? samo T4 jest w "szarej strefie", trzeba uściślić.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16686
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 18, 2022 22:54 Re: Zbyt chuda kotka - problemy z okiem, podwyższona tarczyc

Nie badali nic więcej z krwi. Wzięłam ją na czczo, bo właśnie myślałam, że będą też dodatkowe parametry tarczycy badane, ale wet uznał, że to co ma jest na ten moment wystarczające.

Sol94

 
Posty: 32
Od: Wto sie 23, 2022 19:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 18, 2022 23:14 Re: Zbyt chuda kotka - problemy z okiem, podwyższona tarczyc

TSH jest dobrym parametrem do wykluczenia choroby. Może skonsultować wyniki z endokrynologiem?

Yocia

 
Posty: 1614
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Śro paź 19, 2022 9:14 Re: Zbyt chuda kotka - problemy z okiem, podwyższona tarczyc

Zastanawiam się ewentualnie czy nie zrobić tak, żeby powtórzyć te badania i dobadać brakujące parametry już nie tam, tylko u dowolnego weta w miarę blisko, przed rozpoczęciem podawania leku. Bo w sumie wprowadzamy lek na podstawie badań sprzed dwóch tygodni (wczoraj tylko dorobione dokładne usg), a co jeśli jakimś cudem ten parametry się poprawiły same z siebie np. po odstawieniu leków na oko. Jeśli by były takie jak wcześniej lub gorsze, to wiadomo lek – a w przypadku lepszych wyników chyba można by się wstrzymać...
Nie wiem na ile prawdopodobne jest takie coś, ale czytając o skutkach ubocznych i przypadkach, w których koty miały bardzo poważne skutki uboczne (chociaż przypuszczam, że to były koty znacznie starsze niż Felka i zapewne z innymi chorobami towarzyszącymi), boję się trochę zaczynać z tą Apelką. Pewnie w większości przypadków idzie dobrze i lek przynosi poprawę, ale zawsze biorę też pod uwagę te najbardziej pesymistyczne scenariusze. :/

Sol94

 
Posty: 32
Od: Wto sie 23, 2022 19:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 19, 2022 9:28 Re: Zbyt chuda kotka - problemy z okiem, podwyższona tarczyc

Myślę, że to dobra droga, zbadać jeszcze raz wszystkie parametry tarczycowe, żeby po ewentualnym wprowadzeniu apelki nie przypisywać jej wyników, które może mieć już teraz.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15391
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro paź 19, 2022 11:28 Re: Zbyt chuda kotka - problemy z okiem, podwyższona tarczyc

tak, powtorzyć tarczycowe i NIE ROBIĆ ich w ich w VetLabie wrocławskim. Już od dłuższego czasu w gronie kociarzy ludzie ostrzegają się przed badaniem tarczycy właśnie tam. Coś u nich szwankuje i wyniki tarczycowe wychodzą niewiarygodnie, właśnie w zakresie szarej strefy. Ale...jeśli wet ma umowę podpisaną z VetLabem, to badanie będzie droższe, bo trzeba wtedy samemu pokryć koszty kuriera.
Generalnie bada się T4, jeśli wynik jest kontrowersyjny, wówczas poszerza się o fT4 - laby przechowują surowicę dwa tygodnie i dodatkowe badanie jest bez drugiego klucia. U nas wyglądało ta tak, że wetka, po otrzymaniu wyniku, dzwoniła do mnie i pytała o rozszerzenie, po czym wysylala zlecenie do labu. Rozszerzenie o fT4 kosztowało w ub roku dodatkowe 39 zł.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16686
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 25, 2022 15:10 Re: Zbyt chuda kotka - problemy z okiem, podwyższona tarczyc

Hej,
W sobotę byłyśmy na powtórzeniu badania tych parametrów tarczycy u innego weta i po otrzymaniu wyników okazuje się, że wszystko jednak w normie.
Czyli jeszcze 3 tygodnie temu na pierwszym badaniu T4 wyszło na poziomie 3,4, a powtórka wskazuje, że jest super 2,5, bez podawania żadnego leku. Inne parametry dobadane też ok.
Za pierwszym razem mieliśmy badanie po 17, teraz w sobotę o 10, nie wiem czy pora dnia ma znaczenia, ale gdzieś wyczytałam, że niby rano tarczyca najbardziej aktywna (?).
Czyli dobrze, że nie zaczęłam podawać tego leku tak od razu, tylko skonsultowałam u innego weta, bo problemów większych to bym jej mogła chyba narobić podając przy prawidłowym poziomie...
Jeszcze za jakiś czas dla pewności będę chciała to powtórzyć, nie wiem po jakim czasie byłoby najbardziej ok – trzy miesiące, czy wcześniej?

Obrazek

Sol94

 
Posty: 32
Od: Wto sie 23, 2022 19:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 25, 2022 15:42 Re: Zbyt chuda kotka - problemy z okiem, podwyższona tarczyc

a od początku pisałam, że wynik jest w "szarej strefie".
Mimo, że kot jest młody - na wszelki wypadek zrobiłabym tak za trzy miesiące - pół roku, samo T4. Rano . Ja generalnie oba moje chorowitki , jak mają mieć krew badaną, umawiam na godziny poranne, także ze względu na głodówkę, a przy tarczycy dobrze jest nawet 12 godzin.
Moja kota za dwa tygodnie będzie miala kontrolne USG, bo jej tarczyca jest ciągle nieunormowana, czasem wlaśnie w szarej strefie, czasem poza skalą i doszłyśmy z wetką do wniosku , że być może wytworzył się nowy guz, który jest aktywny hormonalnie. No ale panna ma 15 lat i 5 miesięcy, więc ma już prawo do tego, natomiast u kota poniżej 7/8 lat nadczynność jest naprawdę rzadka. Dlatego pisałam o tym uściśleniu badań, bo po prawie dwóch latach leczenia mojej koty trochę o tarczycy wiem, a jeszcze więcej o wetach.

A jak "całokształt" kociego samopoczucia ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16686
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 26, 2022 0:11 Re: Zbyt chuda kotka - problemy z okiem, podwyższona tarczyc

W sumie to zadziwia mnie takie schematyczne podejście częste u wetów, tak jakby patrzenie tylko na jednorazowy wynik i ładowanie leku, który ma wiele skutków ubocznych, w oderwaniu od całej reszty. Bo ok, ona rzeczywiście ma pewne objawy, które mogły sugerować nadczynność, ale z drugiej strony one są na tyle ogólne, że mogą wynikać z różnych rzeczy np. z problemów ze skórą, które rzeczywiście miała albo ze stresu, bo też tego było sporo... Tym bardziej, że kot nadal młody, a wykonane usg nie wykazało zupełnie żadnych zmian na tarczycy, wyglądała całkowicie zdrowo.

Na chwilę obecną z Felicją jest całkiem dobrze – myślę, że powoli wracamy do normy. Udało jej się nieco przytyć i jej sylwetka wygląda znacznie lepiej niż jeszcze kilka tygodni temu. Na szczęście utrzymuje tą wyższą wagę i jest już prawie w normie (ona ma taką budowę, że najlepiej wygląda jak waży ponad 4 kg, jeszcze trochę brakuje). Jest w całkiem niezłym nastroju - na kroplach była mega zestresowana i uciekała na mój widok, ale już jej przeszły te odruchy. Chociaż ona zawsze jest raczej zdystansowana do człowieka, to nie jest typ kota, który przyjdzie się przytulić. Czyli wniosek jest taki, że jej głównym problemem było chyba rzeczywiście leczone wcześniej APZS, a po przywróceniu do normy oka (zapalenie spojówek było skutkiem antybiotyku, bo ma słabą odporność), jest stabilnie. Mam nadzieję, że tak pozostanie jak najdłużej.

PS: Mam pytanie odnośnie dbania o kocie zęby. Na kontrolę profilaktyczną zabrałam też drugą kotkę i okazało się, że ma trochę kamienia nazębnego. Wet dała na to pastę Orozyme i powiedziała, że może to pomoże, a jak nie to raczej kiedyś sanacja – czy to skuteczny preparat? Przyznam, że do tej pory zupełnie nie interesowałam się tematem dbania o kocie zęby – macie może jakieś wskazówki, porady, polecane preparaty? Kompletnie nic nie wiem w tym temacie.

Sol94

 
Posty: 32
Od: Wto sie 23, 2022 19:35
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 41 gości