Jola, ona mnie po prostu rozczula, jestem ucieleśnieniem cierpliwości.
Teraz śpi za sofą i chrapie tak, że słychać ja wszędzie.

Pomyślałam czy nie zrobić wątku/instrukcji jak postępować z dzikim kotem w takim przypadku jak mój. Może by się coś takiego przydało takim zielonym jak ja.