Nie da się tylko i wyłącznie osłuchowo stwierdzić co się z sercem dzieje - a nadczynność tarczycy potrafi bardzo serce przeciążać (nie tylko serce, ale ono najbardziej obrywa) i bez wyregulowania poziomu hormonów cudów się nie zdziała. Dlatego oznaczenie poziomu hormonów tarczycowych w takiej sytuacji, szczególnie u kota w tym wieku - to priorytet. Szczególnie w zestawieniu z Twoim opisem charakteru 17-letniej kotki. Ta radosność, aktywność, energia u starszych seniorów to często tak naprawdę wynik nadczynności tarczycy. Oczywiście - nie musi, ale jest to wyraźny sygnał że tarczycę trzeba sprawdzić. Omacywanie tarczycy nie jest wiarygodne do wykluczania/potwierdzania jej choroby.
 Jak było mierzone ciśnienie? 
Niepokoi mnie opinia weta że problem z sercem wynika z zawału lub udaru. 
Nie wiem jak dokładnie to powiedział i o co mu chodziło, ale u kotów 17-letnich niekoniecznie zawał serca czy udar mózgu są głownymi przyczynami niewydolności serca.
Zator, jak najbardziej, jest częstą konsekwencją niewydolności serca, ale nie przyczyną.
Anka1515 - 250 ml kroplówki dla kota z wodobrzuszem?
Ryzykowna droga... Co ile on tyle dostaje?
Wyniki nerkowe nie są dyskwalifikujące do operacji w żadnym razie, jeśli poza tym kot jest w dobrej formie a w usg wychodzi ogromny guz, to tak naprawdę szybka operacja to prawdopodobnie jedyna szansa kocurka - jeśli ją ma 

 Skoro guz powoduje silne wodobrzusze i jest tak duży - to tylko operacja która da możliwość obejrzenia guza i jego wycięcia jeśli to mozliwe lub pobrania wycinków jeśli w grę wchodzi chemia - lub podjęcia decyzji o eutanazji w czasie operacji (co zaoszczędzi kotu cierpienia podczas prób leczenia na ślepo jeśli okaże się ze sprawa jest beznadziejna) - bo bez takiego kroku zapewne  krótki czas Wam już pozostał 

Ale koniecznie trzeba zrobić usg u kogoś kto ma dobry sprzęt i umie czytać to co widzi (chyba że tam gdzie je robiłaś było właśnie takie) zobaczyć jak wygląda całokształt - gdzie jest guz, czy nacieka, czy są przerzuty - czysty rtg płuc to dobry znak. 
Jeśli są przerzuty to operacja nie ma sensu.
A może uda się pobrać próbki biopsją i to wystarczy?
Wodobrzusze i duży guz to nie jest dobre połączenie (szkoda że płynu nie zbadano), ale teraz najwazniejsze jest ocenienie co tak naprawdę się dzieje.
Może to jakaś ogromna cysta?