Pomoc dla bezdomnej kotki z kociętami (Wrocław)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw cze 25, 2009 21:03 Pomoc dla bezdomnej kotki z kociętami (Wrocław)

Bardzo proszę osoby mające już doświadczenie w organizowaniu pomocy dla kotów o podpowiedź jak stosunkowo tanio załatwić sterylizację i podleczenie chorej kociej mamy 3 kotków mieszkajacych w opuszczonej altance na dzikich polach we Wrocławiu. Kotka mimo systematycznego dokarmiania jest chudziutka i schorowana. Jest zbyt nieufna abym mogła ją zabrać do schorniskowego weterynarza (oczywiscie po wykarmieniu maluchów). Zresztą nie mam samochodu więc trudno będzie ją przetransportować z klatką łapką . Jednego kociaka mogę zabrać, ale będzie to już drugi kot w mojej małej kawalerce i więcej nie dam rady. Kotki staram sie owoić, aby miały szansę na adopcję. Choć teraz jest ogrom kotów do adopcji wiec ich szanse są niewielkie. Ale będę je dokarmiać, a ltanka jakoś stoi więc maja dach nad głową.
Czekam na praktyczne rady.
Pozdrawiam
EK
EK z Gaju

Eugenia Kiesiak

 
Posty: 11
Od: Czw cze 18, 2009 12:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 25, 2009 22:37

No to do góry,dobre rady potrzebne i pomoc.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56212
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 25, 2009 23:42

Matko, kolejne w potrzebie :cry:
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 25, 2009 23:53

witaj na forum :)

ja bym jednak zaryzykowała przetransportowanie kotki w klatce- łapce do schroniskowego weta, choćby autobusem- obawiam się, że bez klatki nie da się jej złapać :( może uda się znaleźć gdzieś bliżej zabieg na talon, żeby nie męczyć siebie i kotki długą podróżą... powodzenia!

zawsze pozostaje jeszcze Kasa Kastracyjna i kastracja w miarę w pobliżu miejsca pobytu kotki:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=88 ... &start=375

pozdrawiam i mocno :ok: :ok: :ok: :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt cze 26, 2009 0:11

na pewno też pomożemy w wyadoptowaniu maluchów, będzie trzeba porobić im zdjęcia i ogłoszenia! postaram się pomóc

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt cze 26, 2009 6:12

Po talon należy się udać do schroniska lub do TOZ na Żeromskiego. Każda dzielnica ma jedną lecznicę, a z którą TOZ podpisał umowę na realizację talonów, więc na pewno znajdzie się coś bliżej. Talon załatwia jednak sam zabieg. Jeśli trzeba kotkę podleczyć, to musiałaby jednak trafić do schroniska i zostać tam do końca leczenia w klatce. Dzikie kotki jednak bardzo źle znoszą zamknięcie.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 26, 2009 22:49

Kicia_ pisze:Po talon należy się udać do schroniska lub do TOZ na Żeromskiego. Każda dzielnica ma jedną lecznicę, a z którą TOZ podpisał umowę na realizację talonów, więc na pewno znajdzie się coś bliżej. Talon załatwia jednak sam zabieg. Jeśli trzeba kotkę podleczyć, to musiałaby jednak trafić do schroniska i zostać tam do końca leczenia w klatce. Dzikie kotki jednak bardzo źle znoszą zamknięcie.


lepsze chyba krótkotrwałe zamknięcie, niż nie(do)leczona choroba i kolejne mioty... moim zdaniem warto się zastanowić nad opcją talonową :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob cze 27, 2009 9:26

XAgaX pisze:
Kicia_ pisze:Po talon należy się udać do schroniska lub do TOZ na Żeromskiego. Każda dzielnica ma jedną lecznicę, a z którą TOZ podpisał umowę na realizację talonów, więc na pewno znajdzie się coś bliżej. Talon załatwia jednak sam zabieg. Jeśli trzeba kotkę podleczyć, to musiałaby jednak trafić do schroniska i zostać tam do końca leczenia w klatce. Dzikie kotki jednak bardzo źle znoszą zamknięcie.


lepsze chyba krótkotrwałe zamknięcie, niż nie(do)leczona choroba i kolejne mioty... moim zdaniem warto się zastanowić nad opcją talonową :)

Oczywiście, że tak. Wiele dzikusów było na takim leczeniu w schronisku i wróciły na swoje działki. Proponuję podjechać w weekend do schroniska, dyżuruje tam wtedy pani z TOZ i z nią ustalić szczegóły. Można też wypożyczyc klatkę łapkę.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 27, 2009 16:46

hopa!
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon cze 29, 2009 9:40 pomoc dla dzikiej kotki i jej małych

Dziękuję za porady otrzymane od Forumowiczów, w tym od Kici. Spróbuję dowieźć kotkę do schroniska na sterylizację i podleczenie, ale po wykarmieniu potomstwa. W najbliższych dniach zrobię fotki maluchom.
Serdecznie pozdrawiam
EK z Gaju
EK z Gaju

Eugenia Kiesiak

 
Posty: 11
Od: Czw cze 18, 2009 12:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 03, 2009 8:04

na pierwszą stronę

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt lip 03, 2009 8:10

Co z kotką?
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 03, 2009 8:11

no cisza tutaj narazie

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt lip 03, 2009 8:37

W naszej dzielnicy sterylki na talony wykonują na Wiśniowej w Legwanie.
No to czekamy na zdjęcia kociaków i mamusi. Może ktoś może dać DT kociakom lub mamusi - jej tylko na okres posterylkowy i na podleczenie.
Lepiej by było do schroniska jej nie dawać.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 12, 2009 18:15

Przez 8 dni nie było mnie we Wrocławiu, więc nie mogłam nic napisać o kotach. Znajoma doglądała jednak kociej rodzinki i dzisiaj sprawdziłam, że kotka jest w normie. Reszta schowała się przede mną (słychać było tylko szelesty w ich niedostępnym dla mnie legowisku), więc nie wiem jak wyglądają, ale ich dzikość mnie nie dziwi, bo wcześniej też szybko zmykały na widok istot dwunożnych. W najbliższych dniach wszystko się wyjaśni i podejmę dalsze kroki. Myślę, że jakoś sobie poradzę ze sterylizacja kotki. Nie wiem jednak czy uda mi się zaadoptować jednego z małych dzikusów, bo ich brak zaufania do ludzi może ten plan zaprzepaścić.
Jak zrobię fotki wszystkich kociaków to zaraz je zamieszczę (na razie udało mi się sfotografować tylko jednego, reszta zbyt szybko ucieka).
Pozdrowienia dla Forumowiczów.
EK z Gaju

Eugenia Kiesiak

 
Posty: 11
Od: Czw cze 18, 2009 12:47
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości