przewagą białego. Mieszka na poddaszu kamienicy w Alejach i najwyższy
czas, żeby miała własny dom. Najlepiej u autentycznego kociarza, który
potrafi ją wychować, bo Ruda to dzikus potrzebujący miłości a jeszcze
więcej cierpliwości.
Ruda ma przepiękne żółte oczy, śliczny pyszczek a sierść długą i bardzo
przyjemną w dotyku - jak jedwab. Tyle że nie pozwala się dotykać. Branie
na ręce - wykluczone. Jedyna dopuszczalna forma pieszczot wygląda
następująco: opiekun ma patrzeć na kota i mówić mu miłe rzeczy, a kot
będzie się ocierał o coś wystającego albo tarzał po dywanie. Czasem
jednak, kiedy się na nią nie patrzy, „półgębkiem” otrze się o nogę.
Lubi jednak trzymać się w pobliżu opiekuna. Także dlatego, że może
będzie jadł kanapkę. Ruda jest przyzwyczajona do suchej karmy (kupują
ją dla niej pracownicy firmy, która mieści się w tym samym budynku), ale
woli surowe mięso albo wędlinę. Uwaga, zdarza się jej wykradać coś komuś
z talerza, a nawet z zamkniętej torby (żeby się dostać do środka,
rozdziera ją pazurkami). A ponieważ nauczyła się kojarzyć kanapki z
foliowym woreczkiem, szeleszczenie nim to jedyny sposób, by przywołać
Rudą.
Kiedy jest zadowolona albo o coś prosi, wydaje z siebie miłe,
ćwierkające dźwięki. W dodatku puszy ogon, który zamienia się w
imponującą kitę.
Nigdy do tej pory na nikogo nie syczała ani nie rzucała się z pazurami.
Nie nadaje się jednak do domu z małymi dziećmi: jest płochliwa, paniką
reaguje na każdy hałas. Bywa, że strach ją paraliżuje, zawsze natomiast
sprawia, że Ruda gubi sierść - obficie choć krótko.
Jej jedyny do tej pory, znany nam wróg to doniczkowe kwiatki: rozprawia
się z każdym. Wystarczy jednak posiać jakieś zboże w skrzynce, by dała
fikusom spokój. Zaś patrzenie, jak Ruda pasie się na trawie niczym
królik to sama przyjemność.
Uwaga też, jest kotem wysokopiennym: każda powierzchnia nad ziemią to
dla Rudej wyzwanie - im wyżej, tym lepiej. A że kicia jest bardzo
skoczna, sięga wysoko.
Umie korzystać z kuwety. Jest wysterylizowana i odrobaczona. Nie lubi
się czesać, choć szczotkowana i karmiona odpowiednim jedzeniem ma szansę
zmienić się w piękność podejrzewaną o przynależność do rasy.
tel. 0 507 093 905 lub 0 507 094 328
