Króteki przedstawienie:
Skarpecia - wyratowana, wychudzona bida ze schorniska, na tymczasie u Kasi_1991 i w końcu zaadoptowana przez mnie
Pusia: jej mamusia 7 lat temu powiła trzy kociaki - dwóm udało się znależć szybko domki, ale jedna najmniejsza i najsłabsza została - przemycona przez moje siostry do domu, trzymana w pluszakach, żeby mama nie zauwazyła, ale okazała się taka bida że musiała już zostać
A oto parę pierwszych foteczek:
tu Skarpetka zauważa myszoskoczki
a tu rozpoczyna polowanko:
wieczorne przytulanko:
i ciocia Pusia, pilnująca swojego drapaczka:


 az lezka mi sie w oku zakrecila...  
 
 Hania nie ma chyba nic przeciwko  
 









