Bella i Amigo szukają domu - Bella już w domku :))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sie 27, 2007 16:55 Bella i Amigo szukają domu - Bella już w domku :))

Aktualizacja 30 stycznia 2008
Amigo ma teraz około 7 miesięcy. Jest dorodnym, pięknym kocurkiem. Będzie na pewno spory, jak całkiem dorośnie. :wink: Ma cudną buźkę i wesoło zadarty ogonek. Ma przemiły charakter i bardzo kocha swoją mamę. Został już wykastrowany.
Bella, jego mama, ma wspaniałe kształty :wink: , bo lubi jeść, i jest niezwykle miłą, pełną chęci do zabawy kotką. Ma czyściutkie, piękne futro i śliczny nosek (co widać na zdjęciach - malowany :D )


Byłoby cudownie, gdyby Amiś i Bella znaleźli wspólny dom, gdyż są do siebie bardzo przywiązani. Amiś bez Belli najwyraźniej nie czuje się pewnie, potrzebuje jeszcze maminej opieki. :D To jest takie słodkie i kochane. Oboje są zaszczepieni, również na białaczkę.

Tak Amiś wygląda teraz (25 marca 2008). Piękny z niego kawaler !

Obrazek

Obrazek

Braciszek Amisia, czarny, piękny Don Pedro, ma już domek :D :D :D
-------------------------------------------------------------------------------------
Banerki dla rodzinki:


Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/4kfj][img]http://iup.in/img/guest/be4.gif[/img][/url]


Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/4kfj][img]http://iup.in/img/guest/be23.gif[/img][/url]


Kod z ramki skopiować i wkleić do podpisu
--------------------------------------------------------------------------

A tak było w sierpniu:
Szukam dobrych domów dla dzielnej mamusi Belli i jej dwóch synków, wesołych i kochanych chłopaczków.
Mamusia i jej dzieci zostały uratowane z żywieckiego schroniska przez Jolę K, były leczone na koci katar w lecznicy w Bielsku, a mamusia została tam wysterylizowana.
Kociaczki są rozkoszne.
Cięzko im zrobić dobre zdjęcia, bo są bez przerwy w ruchu i wszystkiego są ciekawe.
Bella jest bardzo proludzka, głośno mruczy i czeka na głaski.
Bardzo dba o swoje dzieci, które są przecież bardzo maleńkie, mają dopiero około 7 tygodni.
Kiedy wieźliśmy je z lecznicy do nas, do domu, cały czas myła je i uspokajała. Dzięki temu ich przeprowadzka odbyła się niemal bezstresowo.
Cała trójka jest kuwetkowa, ma dobry apetyt i dobry humor.

Oto mama:

Obrazek
Prawda, że cudna :cowsleep: ?

To maluteńki buranio:
Obrazek
Jest tylko trochę większy od pchełki :wink: .

A to jego braciszek, czarnulek:

Obrazek
Nie widać wiele, ale wiadomo, kociątko jest cudne.

Mam nadzieję, zę trafią się im najlepsze domki. Tyle już przeszły. Otarły się o śmierć. Były długo leczone.

Teraz są w świetnej formie i bardzo, ale to bardzo kochane.
Ostatnio edytowano Pt gru 05, 2008 13:43 przez anita5, łącznie edytowano 23 razy
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sie 27, 2007 17:04

Cudna kolorowa rodzinka :1luvu:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon sie 27, 2007 17:13 Re: 2 maluszki i ich cudna mama czekają na dom (Śląsk)

anita5 pisze:Oto mama:

Obrazek
Prawda, że cudna :cowsleep: ?

.


A kto Krówce pomalował nosek na czarno :?: :wink:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon sie 27, 2007 18:18

Nie wiem :lol:
A oto co Jola mi napisała o kotce (przeklejam):

"ciekawa jestem jej charakteru, jest inna niz na przyklad ostatnia kotka tymczasowa, inna niz moje, jest cichsza, w schronisku gdy po raz pierwszy zobaczylam maluchy i robilam im zdjecia, podeszla cichaczem i lasila mi sie o nogi, gdy trzymalam do zdjecia jej maluszki, lekko chwycila mnie za palec, ale jeszcze wtedy nie bylam pewna czy to ich mama"
i
"jest potwornie cierpliwa, juz weci to mowili, przez pierwszy tydzien ciagle lezala i tylko maluchy karmila, wygladala jak kosciotrup, bo sama nie jadla"

Prawda, że przewspaniała kicia?
Cudowna mama?
:1luvu:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sie 27, 2007 18:29

Anitko, ciesze sie ze kociaki juz sa u was :D
i ogromnie dziekuje ze zdecydowaliscie sie je zabrac!

gdy je zabieralam kilka tyg temu ze schronu, kociaczki byle malenkie i w takim stanie, ze balam sie czy przezyja, ale w klinice otoczono je wachowa opieka, przez pierwsze tygodnie tylko ssaly mame a ona, jak juz pisalas powyzej, tylko lezala cierpliwie i przebierala lapkami mruczac do dzieciakow... jest naprawde slodka

maluchy teraz podrosly juz zaczely biegac, ostatnim razem w klinice mialam problem ze zrobieniem im zdjec, uciekaly z kadru!

regularnie bede tu zagladala

no i zaczynamy szukac najlepszych domkow!
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon sie 27, 2007 19:19

Zrobiłam na razie taki banerki dla kociej rodzinki :

Obrazek


Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/5k8f][img]http://iup.in/img/guest/anita32.gif[/img][/url]



Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/5k8f][img]http://iup.in/img/guest/anit4.gif[/img][/url]



Wystarczy skopiować to w ramce i wkleić do podpisu :ok:
Ostatnio edytowano Nie sty 06, 2008 13:05 przez amyszka, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon sie 27, 2007 20:13 krotka historia kociej rodziny "nr2"

sliczny :) dziekujemy

****************************************************

pozwolilam sobie zrobic male podsumowanie historii kotki Belli i jej dwoch synkow: czarnego Don Pedro i burego Amigo

tutaj link do postu gdy pierwszy raz o nich pisalam: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2353381#2353381

20/07
Ponizej zdjecia dwoch maluszkow, ktore dzisiaj "odkrylam" w schronisku.
Tygrysek ma galaretke zamiast oczu :(
Jutro chcialabym je zabrac ze schronu i zawiezc do lecznicy.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ta kotka na zdjeciach sie nimi opiekuje, ale nie wiem czy to ich mama, nie otrzymalam takiego potwierdzenia od pracownika, kotka lekko mnie chwycila za palec gdy manipulowalam przy maluchach.

(zdjecia malo wyrazne, niestety nie zauwazylam ze mam zle ustawieni w aparacie :( )


21/07 dzien pozniej w klinice:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2354204#2354204

kocia rodzina nr2 (musze im jakies imiona nadac-czekam na propozycje) to mama wychudzona i wymeczona kolejna ciaza i dwa maluszki: bury kocurek i czarny pregowany koteczek (plci nie dopatrzylam jeszcze). Buraskowi podano zastrzyk, przemyto oczka i zakroplono, ma bardzo opuchniete powieki ale chyba oczka sa w miare, najwyrazniej jakies swiatlo zaczal widziec, bo po przemyciu sie ozywil i rozgladal wkolo z zaciekawieniem. Troszke walczyl podczas zabiegu, miauczal i fukal na nas.... lekarz obcial mu tez pazurki. Drugi koteczek znacznie lepiej, dostal tez kropelki do oczu.
Podlicze jak stoimy finansowo ale na 100% chce mame sterylizowac, to jej kolejny miot w schronie.
Kocia rodzina nr2 trafila tez do izolatki.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mama, zdjecie z wczoraj ze schroniska, kiedy jeszcze nie wiedzialam ze to ich mama jest

Obrazek


3/08 i kolejne, z przyrodnim braciszkiem, Małyszkiem
Malyszek odszedl po kilku dniach.... :( [']
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2381937#2381937

ponizej obiecane zdjecia z wczoraj
jak pisalam, dolozyli "Małyszka" - tak nazywaja go lekarze :)
faktycznie w lot potrafi znalezc droge do mleczarni ;)

tutaj obudzil nas dzwiek otwieranych dzwiczek

Obrazek

zobaczcie, jakie ladne oczka ma burasek :) (zdjecia do porownania powyzej)

Obrazek

tutaj eksponujemy Małyszka

Obrazek

prezentacja trwala krotko, wkrotce Małyszek podpiął się do mleczka, a strasze rodzenswo, zabralo sie za zabawe

Obrazek

i z powrotem pijemy...
wszystkie razem:
czarny Don Pedro
tygrysek Amigo
maluszek Małyszek

Obrazek

mama jest wychudzona nadal, ale nie jest to dziwne, ona ciagle lezy, a one ciagle ja poja, ma anielska cierpliwosc

15/08 i dalej, proba uchwycenia w dzikich zabawach...
mamusia, wycofala sie w glab i bacznie obserwowala wybryki malcow
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2408440#2408440

a tutaj zdjecia kociej rodziny nr 2 :D
kocia mama Bella
czarny Don Pedro
i tygrysek Amigo

maluchy szalaly po klatce i trudno je bylo uchwycic, zdjecia musialam robic szybko by nie przeszkadzac lekarzom, ktorzy przygotowywali w tym samym pomieszczeniu psa do operacji....

Obrazek

zobaczcie co wyprawia Amigo :lol:

Obrazek

tutaj na blacie w recepcji...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

tygrysek ma juz ladne oczka, natomiast czarny ma lewe oczko jeszcze chore, ciezko sie leczy, jesli nie bedzie poprawy bedzie je mial usuwane

domki potrzebne!
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto sie 28, 2007 8:47

Cudna rodzinka, a Mamuśka usposobieniem przypomina mi Pastelówkę z lasu od której są trzy maluchy na strychu. Nie wszystkie kotki sa takie opiekuńcze i spokojno- cierpliwe. Muszą znaleść dobre domki. Trzymam kciuki :ok: .

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto sie 28, 2007 10:07

hop :ok:
Ostatnio edytowano Nie sty 06, 2008 13:06 przez amyszka, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto sie 28, 2007 10:42

Amyszko, strasznie Ci dziękuję!!!!!

Kociaki są niemożliwe. Chyba lubią moje towarzystwo. Wieszają mi się na nogawkach, wspinają po mnie. Generalnie to one chciałyby do swojego domku, do ludzi, do innych kotów...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 28, 2007 13:35

No to wypadałoby chłopców ochrzcić jakoś ,może Bolek i Lolek ? ,albo Tygrysek i Maciuś :wink:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto sie 28, 2007 13:41

Czarny to Don Pedro, a tygryń Amigo, takie imiona miała dla nich już wcześniej Jola.
Nie umiem ich zapamiętać... :oops:
Do mamusi już mówię BELLA.
Bella chwyciła mnie dziś za palec ząbkami. Chciała czegoś?
Maluchi rozkoszne.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 28, 2007 16:19

Super HOT fotki!
Uwaga!

Czarny urwis, wyszedł uficznie, naprawdę jest bardziej miskowaty:
Obrazek

Burasek prezentuje cętki na maleńkim, słodkim brzusiu:
Obrazek

A tutaj chciałem pokazać, jaki jestem maluteńki:
Obrazek

No i mama, Bella:
Obrazek

Aktualnie maluszki otrzymały do zabawy piłeczkę grzechoczącą i olały wszystko. Liczy się tylko piłeczka.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 28, 2007 16:30

ta rodzinka dostala imiona po wlosku/hiszpansku brzmiace :oops:

Bella, znaczy ladna

czarny dostal Don Pedro, bo skojarzyl mi sie z tym facetem z "Krainy Deszczowcow" z bajki o smoku "Baltazarze Gabka", pamietacie?
tak mnie natchnelo po lekturze na www.nostalgia.pl ech wspomnienia...

A Amigo, to przyjaciel z wloskiego

jesli imiona nie sa fajne, mozna je zmienic, w klinice zawsze musze jakies podawac, one i tak nie reaguja na nie... Bolek i Lolek tez fajnie brzmi! :D
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto sie 28, 2007 16:33

jestem pod wrazeniem, jakie maja piekne oczka! jak nowe!



wzruszylam sie :cry:
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 3 gości