Zaatakowany kot

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 02, 2006 13:25 Zaatakowany kot

Wczoraj go znalazłem... lezal pod drzwiami wejsciowymi domu... Byłem na miescie a siostra go wypusciła na dwór mimo to za padał deszcz... Najprawdopodobniej został zaatakowany przez okolicznego kota "wędrownika" tak go nazywam... duza bestia...w porównaniu do mojego 6 msc. syberiaka... Kot nie daje sie wogóle dotknąc widoczne go boli... nie ma naszczescie sladów krwi..ale po widoku siersci wskazuje ze oberwal tu i tam... Truchta z garbem jak wielbład, lezy z otwartymi oczami... na szczescie przyjmuje pokarm jak go zanosze do miski... Czy powinienem udac sie z moim pupilem do weta...? sprawdzic czy nie ma jakis uszkodzen wewnetrzych... ? Kot nie byl jeszcze szczepiony przeciw wsciekliznie...

el loco

 
Posty: 18
Od: Czw mar 02, 2006 17:40

Post » Wto maja 02, 2006 13:37

ja na Twoim miejscu bym poszła...
Obrazek

Kuleczka

 
Posty: 207
Od: Śro kwi 05, 2006 21:06
Lokalizacja: Police - Szczecin

Post » Wto maja 02, 2006 13:42

El loco. Biegusiem do weta! Kot może mieć obrażenia wewnętrzne, których nie zauważysz.
I jeszcze jedno - nie można wypuszczać kota bez zaszczepienia wścieklizny, ryzyko jest za duże.
Kciuki za kota. Nie zastanawiaj się tylko biegnij do lekarza.[/code]
Doczytałam, ze twoj kot ma 6 mcy. Nie za maly na wypuszczanie 8O ? Do tego piszesz, ze syberyjski. Może sie na niego znalezc amator :roll: .

Polskie znaki blokuje Inusia spiaca mi na rece :lol: .
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto maja 02, 2006 13:50

Z Twojego opisu to nie wygląda na atak kota, ale człowieka.
Pewnie ktoś go kopnął albo uderzył, tak się zachowuje kot ktory ma obrażenia wewnętrzne.
Idź jeszcze dziś do weta, poproś o USG i RTG i dokładne oględziny.
Moj kot o mało nie stracił życia w ten sposób.

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Wto maja 02, 2006 15:08

ja bym na twoim miejscu nie wypuszczala kota,moze sie zarazic chorobami,wpasc pod samochod,moze nie wrocic do domu,ja bym w domu nie usiedziala jakbym wiedziala ze moj ko gdzies sie sam wałęsa :?

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 46 gości