zdezorientowana pisze:Ale gdy chce sobie pobiegać to drapak mu do tego nie jest potrzebny.
Podłogę kładłam 2 miesiące temu - nie mam pieniędzy na to żeby ją teraz wymienić.
Gdyby ktoś chciał go wziąć to będę wdzięczna. Szukam dla niego domu.
Kot jak mu natura kaze, musi pobiegac, podrapac i takie tam. Ile Ty Dusiu masz lat, ze wydaje mi sie, ze czytam wypoiwiedzi dziecka. ktoremu znudzila sie zabawka. Przeciez biorac go, musialas wiedziec o tym, ze kotek potrzebuje sie wybiegac i pohasac. Zajmij mu czyms uwage, zrob zabawki (kulka mocno zwineta z reklamowki), jakis sznurek uwiazany w miejscu, gdzie nie masz tych podlog. Naprawde kota mozna czyms zajac. Ja mam 2 szalone kotki , ta starsza ma 12 lat, ale jak dostanie bzika, to naprawde pekamy ze smiechu. Zawsze nas drapala i syczala na nas. Na kolana przychodzi tylko kiedy sama uzna to za nagrode dla nas, ale za to jak potrafi mruczec! Zniszczyly juz naroza kanap i foteli, ale co mam zrobic? Przeciez to my je do domu przynieslismy. Nalezy byc konsekwentnym w swoich decyzjach. No niestety cos za cos. Masz racje, pozbadz sie tego kotka jak najpredzej, bo bardzo ci zniszczy te nowiutkie podlogi! Ale tez pamietaj, zeby nigdy w zyciu nie brac nastepnego zwierzatka do domu, bo tylko go skrzywdzisz, oddajac je ponownie, bo akurat kupisz nowy dywan! To nie sa zabawki na 5 minut. Moze lepiej kup sobie taka miauczaca lub szczekajaca maskotke w hipermarkecie.[/quote]
Dziękuję za radę, kupię sobie następnym razem maskotkę a nawet dwie!
Nawet o nic nie można zapytać, bo wszyscy tutaj są straszliwie urażeni tym, że komuś się nie podoba mieć wściekłego kota.
Jestem konsekwentna w swoich decyzjach i dlatego nie mam zamiaru go wyrzucać na śmietnik.
A z takimi umiejętnościami ironizacji proponuję zapisać się do Radia Maryja - tam mają zapotrzebowanie na tego typu wypowiedzi.
Chyba już dziękuję wszystkim za radę. Pójdę kota utopić.
Pozdrawiam