Za namową Oli,postanowiłam prosić o wskazówki i porady.
Wątków o zakoceniu na forum jest dużo.Prawie każde przeczytałam i dzięki temu dwa miesiące temu doskonale udało mi się zaadoptować Kiarę.
Teraz myślałam że też sobie poradze dlatego cierpliwie czekałam aż do teraz.
Kotka ,którą mam w domu od tygodnia ,juz pierwszego dnia wyszła na mieszkanie i zaczeła chodzić po nim tak jak by mieszkała tutaj od dawna.
Następnie zaczeła spać na mojej poduszcze i chodzi za mna jak pies.Nie odstępuje mnie na krok nawet w nocy.Jest typową dominantką. Wszystkich chce ustawiać po kontach.Problem zaczoł sie wtedy gdy zauważyłam,że moje koty są strasznie wystraszone. Ale po poradach cierpliwie czekałam.
Az do teraz .
Orócz kotów mam jamnika- wiadomo kotka radziła sobie z jego psią ciekawością.Prychała,parskała itp....
A dzisiaj nie pozwoliła mu wejść do pokoju,pilnowała go tak,że nie mógł przekroczyc progu .Gdy lekko sie poruszył skoczyła na niego i poprostu napadła go.(pazury ma obcięte). Myślałam że go zabije.
Teraz gdy zobaczyła ,że udało jej się psa zdominować ,chodzi jak lwica i patrzy komu przetrzepać skórę.-HORROR.
Biedak siedzi wystraszony oczy mokre,cały się trzęsie.Wygląda to nie ciekawie.
Bardzo prosze o porady,wskazówki bo w domu mam terorystkę.
Pozdrawiam Iwona