RKBM i SKS czyli Tygrys i Inka u Meg. Wiedźmak się popsuł

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 20, 2008 22:53 RKBM i SKS czyli Tygrys i Inka u Meg. Wiedźmak się popsuł

RKBM i SKS...
...czyli Rudaś Kochaś Biała Mordka i Srebrzysta Kocinka Szylkrecinka.

Dwa kocie dzieciaki, które włażąc do transportera kazały mi się przywieźć do miasta.
Najpierw chciałam je tylko wysterylizować i odwieźć z powrotem, ale...
Może jednak lepiej by było żeby znalazły własny dom?

Tak to się zaczęło...
Od 40 strony dzieciaki są już w nowym domu.
Miały fart, Mrożonki jedne! :wink:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Pon kwi 07, 2008 22:07 przez redaf, łącznie edytowano 13 razy
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 20, 2008 23:19 Re: Rudaś Kochaś Biała Mordka i Srebrzysta Kocinka Szylkreci

redaf pisze:Może jednak lepiej by było żeby znalazły własny dom?

:ok: :ok: :ok:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Śro lut 20, 2008 23:32

Na pewno lepiej znaleźć im domek -takie pięnoty :1luvu: ech...żeby jeszcze tak razem :wink: :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Czw lut 21, 2008 0:02 przez amyszka, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro lut 20, 2008 23:44 Re: Rudaś Kochaś Biała Mordka i Srebrzysta Kocinka Szylkreci

redaf pisze:Dwa kocie dzieciaki, które włażąc do transportera kazały mi się przywieźć do miasta.


:D

Cudowne te dzieciaki...
ObrazekObrazek

Belastian

 
Posty: 220
Od: Sob lut 17, 2007 23:15

Post » Śro lut 20, 2008 23:58 Re: Rudaś Kochaś Biała Mordka i Srebrzysta Kocinka Szylkreci

Belastian pisze:Cudowne te dzieciaki...

Cudowne?
To mało powiedziane! :roll:

RKBM jako swoje credo wybrał:
Ja jestem po to byś miział mnie! 8)

SKS - Malunia, to kobieta świadoma swojej urody.
Wie, że jest stworzona po to, by kochać ją.
Od stóp do głów :wink:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 21, 2008 6:04

Tak se podrzucę porannie 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw lut 21, 2008 8:34

no domeczki, rudy kocurek i szylkrecia 8O oboje do wzięcia :)
więc gdzie ta kolejka po kotuchy?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 21, 2008 8:39

wpasowały się w tło harmonijnie :lol:
pococita destrukcja :?: 8O :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw lut 21, 2008 10:38

a mozesz cos napisac o ich charakterku poza tym ze lubia sie myziać ? wiedza co to kuwetka? nadaja sie na niewychodzacy domek?

nicia1982

 
Posty: 493
Od: Pon lut 04, 2008 14:04

Post » Czw lut 21, 2008 10:57

działkuny mrożone!!
piękne są no!
tylko czemu teraz a nie za rok ;(

cortunia

 
Posty: 1390
Od: Wto lis 07, 2006 17:36
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin wreszcie

Post » Czw lut 21, 2008 12:49

Za rok Ci redaf nowe mrożonki złapie ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 21, 2008 13:50

W jakim wieku mniej wiecej sa?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Czw lut 21, 2008 15:02

Odpowiem za Redaf :

w sprawach kuwetkowych 100% sprawności :lol:


ale wiek? zeszłoroczne chyba :wink:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Czw lut 21, 2008 15:13

Bo ktos tu u mnie bardzo sie o nie pyta. 8) Bralaby dwa od razu, ale musze wiedziec cos wiecej. One obydwa takie miziaste do ludzi? Kastrowane? Do leczenia? I w Warszawie oczywiscie?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Czw lut 21, 2008 15:21

Tym razem ja za redaf ;)
Koty są w Warszawie. Wyglądają na zdrowe, jutro ma je obejrzeć wet i potwierdzić diagnozę ;) Jeszcze nie są kastrowane, jutro będą szczepione, kastracja następna w kolejce.
Co do miziastości - rudas przylepny jest nadzwyczaj, szylkrecia trochę się jeszcze boczy. Mnie w poniedziałek zdzieliła pazurem, ale ja - obca baba - przylazłam i od razu ją capnęłam na ręce. No to się panna wkurzyła ;) Redaf jej nie łapie, tylko mizia na leżąco i wtedy jest w miarę ok. Kotka potrzebuje jeszcze trochę czasu na zaufanie człowiekowi, ale moim zdaniem dobrze rokuje.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości