Zaginione-znalezione koty - SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 18, 2013 0:04 Re: Zaginęła kotka - Warszawa - Włochy- Znaleziona

Justi77 pisze:W dniu 13.07.2013 w okolicach ul. Czereśniowej (Warszawa-Włochy) zaginęła kotka.
Biało-szara, lekko pręgowana z charakterystycznymi paskami na policzkach, z szarą plamą pod brodą i lekko odrapanym podbródkiem.
Kotka jest płochliwa, może bać się ludzi. Jest szczepiona i wysterylizowana.
Wabi się Yoko, ale słabo reaguje na imię.
Jeśli ktokolwiek widział kotkę, bardzo proszę o kontakt: tel. 600 277 220
Dla znalazcy nagroda!!!
zdjęcia tutaj
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... 63f7032278
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... 476553ecc0



Znalazła się!!! :D :D :D Jest mocno wystraszona, na ile udało mi się ją obmacać przy łapaniu, ma kleszcze (albo małe czepne kuleczki w futerku), chodziła na lekko ugiętych tylnych łapkach. Widać że potrzebuje teraz dużo spokoju i poczucia bezpieczeństwa.

Pozdrawiam serdecznie i wszystkim szukającym swoich kociaków życzę tak szybkiego odnalezienia jak moje :D

Justi77

 
Posty: 2
Od: Nie lip 14, 2013 18:44

Post » Czw lip 18, 2013 18:40 Re: Zaginione-znalezione koty

znalezione viewtopic.php?f=1&t=154835
Gosiara pisze:Obrazek
Zaginęła kotka Kawusia! Zabrze
Kotka wysterylizowana,niewychodząca!Zaginęła 10 letnia kotka Kawusia,kotka moich przyjaciół! Być może że ktoś Ja zabrał z okna,albo się czegos wystraszyła;(Kawusia mieszka w Zabrzu na ul.Matejki



oraz FB https://www.facebook.com/events/169877513191555/


_____________________________________________________________________________________________
KAwusia ODNALEZIONA
viewtopic.php?p=9998400#p9998400
Ostatnio edytowano Pon lip 29, 2013 8:44 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Kawusia odnaleziona
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lip 19, 2013 11:52 Re: Zaginione-znalezione koty

SZCZĘŚLIWY FINAŁ! Po 24 dniach Żabka się znalazła!
Odnaleziono ją dwa budynki obok w "Agencji Towarzyskiej", w piwnicy do której dostała się przez małe stłuczone okienko. Nie wiadomo czy była tam cały czas czy dopiero schroniła sie przy ostatnich deszczach, bo dopiero teraz usłyszano jej płacz. Żeby ją wydostać z piwnicy trzeba było skuwać kafelki w podłodze, bo normalnego dojścia od lat tam nie było. Żabka jest chudziutka, waży z pół kilo chyba i jest słaba, ale żywa i domaga się pieszczot!



KiciaKowalska pisze:Już 14 dni szukam.
i jestem już załamana. przestaję wierzyć. Potem znów wierzę, bo dostaję telefony od ludzi, dzwonia jak widzą jakiegokolwiek czarnego kota w okolicy. Albo dzwonią, żeby tylko spytać czy znalazłam - to dodaje otuchy, a potem znów przestaję wierzyć.

Kicia zaginęłą w KRAKOWIE na Olszy (ul. Chrobrego 29).
Jest drobna, przyjazna, ruchliwa i trochę nieskoordynowana - ma problemy z błędnikiem, może dziwnie ruszać główką na boki albo chodzić w kółko jak się zdenerwuje. Ma 7 lat lecz wygląda na 1,5. Jest wykastrowana
Reaguje na imię Żaba.

jest typem osobowości ciekawskim, wątpię by siedziała w ukryciu w piwnicy, prędze wlezie komuś do domu i rozkocha w sobie. Tak było w poniedziałek 25go czerwca, kiedy wymknęła się z mieszkania kolegi u którego była na tymczasowym przechowaniu - siedziała sobie grzecznie na półpiętrze i czekała na jego powrót, ale sąsiedzi się zbiegli, jedna z Pań wzięła kotka do siebie, ale ponieważ nikt się po kicię przez dzień nie zgłosił, pomyślała, że kot jest z poza bloku i pewnie chce wrócić do domku, więc wzięła na ręce i wystawiła kota kolo płotu, a Żaba zadowolona przeskoczyła na drugą stronę i poszła przed siebie. I tyle ją widzieli... :(

Wiem, że sobie poradzi, bo pomimo porażenia mózgowego z jakim się urodziła to cholernie zaradna kotka z wybitnym instynktem przetrwania, ale ja już tak tęsknię. Gdybym wiedziała, że zna teren to bym ufała w to, że wróci jak gdyby nigdy nic, ale nie wiem czy ona wie gdzie ma wracać, skoro została wyniesiona na rękach przez obcą panią w obcym terenie...

Chodziłam po piwnicach, gdzie się dało. Sąsiedzi zaalarmowani i czujni. Cała okolica oblepiona ogłoszeniami. W schronisku byliśmy. Nawet oddelegowałam tam biednego ledwie żywego kotka, jakiego znalazłam przy okazji. To cholernie atrakcyjna dzielnica dla kota - piwnice, zakamarki, ogródki działkowe, rzeczka i milion kotów - każdy tu ma kota, albo kilka. Czarnych jest od cholery, ale żaden nie okazuje się Żabką. W internecie ogłoszenia tez pozamieszczałam. Nie wiem co jeszcze mogę zrobić.

ObrazekUploaded with ImageShack.com

Link do ogłoszenia:http://www.gumtree.pl/cp-zgubiono-lub-znaleziono/krakow/wciaz-szukamy-kotki-zabki-502174164

KiciaKowalska

 
Posty: 3
Od: Pt cze 28, 2013 14:19

Post » Pt lip 19, 2013 15:08 Re: Zaginione-znalezione koty

12.07 W LUBONIU w okolicy ul.Poniatowskiego

ZAGINĄŁ KARMEL

Wyszedł z domu i do tej pory nie wrócił ;(
Kot nigdy nie oddalał się zbytnio, jest bardzo miziaty;) może za kimś poszedł, może ktoś go przygarnął?


Jeśli widzieliście takiego kota, albo wiecie co się z nim dzieje, dajcie znać!
Bardzo się martwimy i bardzo tęsknimy !

tel.533996993
Obrazek

annamaria23

 
Posty: 5
Od: Pt lip 19, 2013 14:59

Post » Pt lip 19, 2013 19:50 Re: Zaginione-znalezione koty

KiciaKowalska ale się cieszę, bo ja też mam czarne kocury i bardzo jej kibicowałam żeby się znalazła, bo cudnie w tej misce wygląda. Oby wszystkie zaginięcia miały taki szczęśliwy finał i fajnie jak nas tu informujecie że wasze szczęścia się znajdują, bo my tu naprawdę się martfimy

anka22

 
Posty: 508
Od: Wto wrz 09, 2008 11:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 21, 2013 8:37 KARMEL WRÓCIŁ !!!

:D KARMEL WRÓCIŁ !!!

Przyszedł sam do domu :) o 4.30 dopominał się pod oknem żeby go wpuścić.
Jest brudny, chudszy i zmęczony ale JEST !!!

Dziękuję Wszystkim za zainteresowanie losem mojego kota :) i za pomoc w znalezieniu go :)

annamaria23

 
Posty: 5
Od: Pt lip 19, 2013 14:59

Post » Nie lip 21, 2013 9:00 Re: KARMEL WRÓCIŁ !!!

annamaria23 pisze::D KARMEL WRÓCIŁ !!!

Przyszedł sam do domu :) o 4.30 dopominał się pod oknem żeby go wpuścić.
Jest brudny, chudszy i zmęczony ale JEST !!!

Dziękuję Wszystkim za zainteresowanie losem mojego kota :) i za pomoc w znalezieniu go :)

Sugeruję więcej go nie wypuszczać. Następnym razem może nie mieć tyle szczęścia.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pt lip 26, 2013 11:12 Zaginął czarny kotek w Katowicach

Uciekł 23 lipca, był widziany na podwórkach w okolicach ulic Kościuszki, Skłodowskiej-Curie, Poniatowskiego. Niestety, mimo poszukiwań nie udało się go złapać. Jest bardzo płochliwy, Czarny Piotruś jest nieduży, ma rok, białą plamkę pod szyją i charakterystyczne białe wąsy po lewej stronie pyszczka. Nigdy nie wychodził. W czasie, gdy byłam na urlopie uciekł opiekunom i pobiegł na klatkę i podwórko za moim wychodzącym kotem Naruto, który (naprawdę) też go szuka...
proszę o info,
Jaga
tel. 503-802-704

http://tablica.pl/oferta/czarny-kotek-z ... 30412b8a13

Hurra, Piotruś odnaleziony! Udało mi się go złapać po przebojach, na szczęście wystraszony nadal koczował w kwartale okolicznych podwórek. Je, pije, myje się i dużo miauczy, chyba mi opowiada, co się stało...
Ostatnio edytowano Pon lip 29, 2013 23:57 przez Jaga70, łącznie edytowano 2 razy

Jaga70

 
Posty: 1
Od: Pt lip 26, 2013 10:59

Post » Pt lip 26, 2013 13:02 Re: Zaginął czarny kotek w Katowicach

Jaga70 pisze:Uciekł 23 lipca, był widziany na podwórkach w okolicach ulic Kościuszki, Skłodowskiej-Curie, Poniatowskiego. Niestety, mimo poszukiwań nie udało się go złapać. Jest bardzo płochliwy, Czarny Piotruś jest nieduży, ma rok, białą plamkę pod szyją i charakterystyczne białe wąsy po lewej stronie pyszczka. Nigdy nie wychodził. W czasie, gdy byłam na urlopie uciekł opiekunom i pobiegł na klatkę i podwórko za moim wychodzącym kotem Naruto, który (naprawdę) też go szuka...
proszę o info,
Jaga
tel. 503-802-704



A to co ?

Jaguar70 pisze:Biało-rudy 6-letni Naruto miał obróżkę i "adresówkę". Wieczorem 3.marca widziany był w ok. ul. Skłodowskiej-Curie w Katowicach (k. Parku Kościuszki). Jest bardzo ufny i przyjazny. Lubi ludzi, ale nie wszyscy go lubią :-(. Moja dwa pozostałe koty bardzo za nim tęsknią.
Proszę o kontakt,
Jaga
Tel. 503-802-704

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lip 28, 2013 9:49 Re: Zaginione-znalezione koty

Witam!
Mieszkam w Luboniu koło Poznania.
Śledzę to forum od 2 tygodni,od momentu kiedy zaginęła moja ukochana 5 letnia koteczka Misia.
Wyjechałam na kilka dni,zostawiłam moje dwie kotki pod opieką męża,który niestety nie dopilnował...i Misia zwiała... :(
Szukam jej od 15 lipca,rozwiesiłam ogłoszenia,wrzucam do skrzynek,chodzę nocami,kiciam,grzechoczę jej ulubionymi chrupkami...i opadam już z sił... :(
Była wysterylizowana,bardzo miziasta i związana emocjonalnie ze mną ale i tak z wieczną ochotą na ucieczkę...Mamy mieszkanie na osiedlu na parterze z niedużym ogródkiem.Od pewnego czasu zapuszczała się kilka metrów za ogródek ale nie spuszczałam jej z oka i albo po nią szłam albo tak długo wołałam aż wróciła.Mąż aż taki troskliwy nie był i kiedy zwiała,wyszedł z założenia że wróci bo raz się zdarzyło że wróciła nad ranem.No ale się przeliczył.
Dostałam sygnał że tydzień temu była widziana na terenie domów ok 1 km w linii prostej od mojego domu.Zarzuciliśmy tamten rejon ulotkami do skrzynek,zdjęcie,opis,obietnica wysokiej nagrody....I NIC.Jak kamień w wodę....
Opadam już naprawdę z sił,doba ma tylko 24 h a jeszcze jest praca,dom...wszystko zaniedbałam bo nie mogę się pogodzić i szukam i szukam...Moge to robić tylko wieczorami bo w dzień upał dochodzi do 40 stopni w słońcu...
Tak bardzo za nią tęsknię,oczy wypłakuję i tracę nadzieję...Nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić...po prostu zniknęła...:(

Sylka71

 
Posty: 7
Od: Nie lip 21, 2013 14:35

Post » Nie lip 28, 2013 20:33 Re: Zaginione-znalezione koty

Sylka71 pisze:Witam!
Mieszkam w Luboniu koło Poznania.
Śledzę to forum od 2 tygodni,od momentu kiedy zaginęła moja ukochana 5 letnia koteczka Misia.
Wyjechałam na kilka dni,zostawiłam moje dwie kotki pod opieką męża,który niestety nie dopilnował...i Misia zwiała... :(
Szukam jej od 15 lipca,rozwiesiłam ogłoszenia,wrzucam do skrzynek,chodzę nocami,kiciam,grzechoczę jej ulubionymi chrupkami...i opadam już z sił... :(
Była wysterylizowana,bardzo miziasta i związana emocjonalnie ze mną ale i tak z wieczną ochotą na ucieczkę...Mamy mieszkanie na osiedlu na parterze z niedużym ogródkiem.Od pewnego czasu zapuszczała się kilka metrów za ogródek ale nie spuszczałam jej z oka i albo po nią szłam albo tak długo wołałam aż wróciła.Mąż aż taki troskliwy nie był i kiedy zwiała,wyszedł z założenia że wróci bo raz się zdarzyło że wróciła nad ranem.No ale się przeliczył.
Dostałam sygnał że tydzień temu była widziana na terenie domów ok 1 km w linii prostej od mojego domu.Zarzuciliśmy tamten rejon ulotkami do skrzynek,zdjęcie,opis,obietnica wysokiej nagrody....I NIC.Jak kamień w wodę....
Opadam już naprawdę z sił,doba ma tylko 24 h a jeszcze jest praca,dom...wszystko zaniedbałam bo nie mogę się pogodzić i szukam i szukam...Moge to robić tylko wieczorami bo w dzień upał dochodzi do 40 stopni w słońcu...
Tak bardzo za nią tęsknię,oczy wypłakuję i tracę nadzieję...Nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić...po prostu zniknęła...:(


Ale jak kicia wygląda? I dokładnie gdzie zaginęła?

saggi

 
Posty: 745
Od: Nie wrz 13, 2009 11:55
Lokalizacja: Poznań - Reda

Post » Pon lip 29, 2013 8:39 Re: Zaginione-znalezione koty

Sylka, znalazłam dwa dni temu kotkę, ucieszyłam sie, że Twoja, ale po sprawdzeniu fotki jednak nie :(
Forumowa Catherine mieszka bardzo blisko Ciebie, przychodzą do niej do ogródka różne koty, podeślę Twoje ogłoszenie - może przyuważy Misię.


Przy okazji - większość info tutaj jest o zaginionych, ja znalazłam w sobotę wieczorem na działkach domową kotkę ... Ok.6-8 miesięcy.
Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon lip 29, 2013 18:03 Re: Zaginione-znalezione koty

saggi pisze:
Sylka71 pisze:Witam!
Mieszkam w Luboniu koło Poznania.
Śledzę to forum od 2 tygodni,od momentu kiedy zaginęła moja ukochana 5 letnia koteczka Misia.
Wyjechałam na kilka dni,zostawiłam moje dwie kotki pod opieką męża,który niestety nie dopilnował...i Misia zwiała... :(
Szukam jej od 15 lipca,rozwiesiłam ogłoszenia,wrzucam do skrzynek,chodzę nocami,kiciam,grzechoczę jej ulubionymi chrupkami...i opadam już z sił... :(
Była wysterylizowana,bardzo miziasta i związana emocjonalnie ze mną ale i tak z wieczną ochotą na ucieczkę...Mamy mieszkanie na osiedlu na parterze z niedużym ogródkiem.Od pewnego czasu zapuszczała się kilka metrów za ogródek ale nie spuszczałam jej z oka i albo po nią szłam albo tak długo wołałam aż wróciła.Mąż aż taki troskliwy nie był i kiedy zwiała,wyszedł z założenia że wróci bo raz się zdarzyło że wróciła nad ranem.No ale się przeliczył.
Dostałam sygnał że tydzień temu była widziana na terenie domów ok 1 km w linii prostej od mojego domu.Zarzuciliśmy tamten rejon ulotkami do skrzynek,zdjęcie,opis,obietnica wysokiej nagrody....I NIC.Jak kamień w wodę....
Opadam już naprawdę z sił,doba ma tylko 24 h a jeszcze jest praca,dom...wszystko zaniedbałam bo nie mogę się pogodzić i szukam i szukam...Moge to robić tylko wieczorami bo w dzień upał dochodzi do 40 stopni w słońcu...
Tak bardzo za nią tęsknię,oczy wypłakuję i tracę nadzieję...Nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić...po prostu zniknęła...:(


Ale jak kicia wygląda? I dokładnie gdzie zaginęła?


Niestety to nie ta.Na FB codziennie sprawdzam bo widzę że tam dużo się dzieje...ale dziękuję za zainteresowanie. :)
Trochę trudno mi się jeszcze poruszać na tym forum,nie wiem gdzie dodać zdjęcie..jak opanuję to zamieszczę całe ogłoszenie i tutaj.

Sylka71

 
Posty: 7
Od: Nie lip 21, 2013 14:35

Post » Pon lip 29, 2013 18:08 Re: Zaginione-znalezione koty

Avian pisze:Sylka, znalazłam dwa dni temu kotkę, ucieszyłam sie, że Twoja, ale po sprawdzeniu fotki jednak nie :(
Forumowa Catherine mieszka bardzo blisko Ciebie, przychodzą do niej do ogródka różne koty, podeślę Twoje ogłoszenie - może przyuważy Misię.


Przy okazji - większość info tutaj jest o zaginionych, ja znalazłam w sobotę wieczorem na działkach domową kotkę ... Ok.6-8 miesięcy.
Obrazek


Śliczna ale to niestety znów nie ona....Dziś idziemy znów w 4 osobowej ekipie wrzucać ogłoszenia do skrzynek i przywieszać gdzie się da.Ostatnio był Luboń Lasek,dzisiaj zmierzamy już do Wir...Nie tracę nadziei...KOM-LUB zapewnił nas że w ciągu ostatnich dwóch tygodni nie zabrał żadnego martwego białego kota z ulic Lubonia...Trochę mnie to podbudowało bo przyznam że najgorsze są momenty zwątpienia,kiedy opadam z sił i myślę o najgorszym...
Fajnie że tak blisko jesteście dziewczyny...może Wam się uda ją namierzyć....:)

Sylka71

 
Posty: 7
Od: Nie lip 21, 2013 14:35

Post » Pon lip 29, 2013 18:16 Re: Zaginione-znalezione koty

Nie wiem czy tak można ale może na razie wrzucę linka na FB gdzie jest widoczne moje ogłoszenie ...?

https://www.facebook.com/groups/3076232 ... up_comment

Sylka71

 
Posty: 7
Od: Nie lip 21, 2013 14:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 61 gości