bardzo Ci dziękuję za pomoc koteczce i maluszkom
Nie ma za co
Chociaż miło to przeczytać. Zwłaszcza, że na tym forum różnie to bywa... (Trochę musiałem poczytać różnych wątków, żeby się doedukować).Kotka karmiąc jeden miot szybko może zajść w drugą ciążę
Coś o tym wiem. Ta "jędza" tak właśnie zrobiła. Ale to długa historia... Teraz już nie ma okazji.
Malce ma do odchowania i rozsądnie babę trzymasz przy dzieciach
Oj trzymam. Nawet jak bardzo prosi, to nie ma mowy - ani na krok nie może wyjść z domu. Na szczęście nie szaleje i jak na "dziką" kotkę jest wyjątkowo spokojna i ułożona. I znakomicie odchowuje młode. Jutro będą miały 3 tygodnie i niektóre przekroczyły już 400 gramów. I rosną dużo szybciej, niż powinny wg informacji, które znalazłem w necie. Myślę, że może to dlatego, że kotka ma spokój, ciepło i dostaje przyzwoite jedzenie, w zasadzie "no limit".
Pomyśl o jej sterylizacji i podpytaj weta kiedy można to zrobić.Bo w altance mieć będziesz kolejne mioty.
Zapytaj weta kiedy można rodzinkę bezpiecznie odrobaczyć.
Już wszystko wiem.
Sterylka najwcześniej w 5-6 tygodniu od porodu. W zależności od tego, jak małe będą sobie same radziły w jedzeniu.
Pierwsze odrobaczanie "młodzieży" właśnie w poniedziałek. Przy tej okazji weterynarz zbada dokładnie kotkę i w razie czego podleczy jeszcze przed sterylką. I też zaaplikuje jej środek na robaczki, chociaż jej starałem się podrzucać przy różnej okazji coś odrobaczającego.
