taizu pisze:Skądinąd 250 mikrogramów to dawka, jaką podaje też Slonko_Łódź Yennie, tylko że chyba raz wyczytałam, że codziennie, raz, że raz w tygodniu i nie wiem jak to robi się podtrzymujaco
Yennefer dostaje codziennie- razem z kroplówką. Tak samo zresztą żelazo. Yennefer niczego nie dostaje raz w tygodniu.. Zresztą podawanie witamin rozpuszczalnych w wodzie (a taką jest cała grupa B oprócz PP) raz w tygodniu w dużej dawce- ma średni sens- to co nie zostanie zużyte od razu- kot wysika
wiewióreczka pisze:Rozmawiałam dziś z Amagen (w sprawie Aranesp-u), najbliższa apteka którą wskazali, jest w mieście sąsiednim, około 40min ode mnie busem - Sosnowiec. Apteka już to u nich zamówiła. Jutro około 15 mam pytać czy już przywieźli, jak nie, to na środę będzie na 100% Veta mamy dziś po 15. Funia dalej młóci michy aż miło. Boszzzz ale ulga że to zamówlili Idziemy się przytulać
Super wieści! Jak już będziecie mieli wyniki i będą w miarę na poziomie to nie czekaj z Aranespem tylko od razu jedź na podanie. I jak będziesz jechała do tego Sosnowca to zabierz na tzw "wszelki wypadek" termos z lodem albo chociaż zamrożone kostki lodu (taki woreczek)- Aranesp musi być w temperaturze maksymalnie 8 stopni- niby na dworze zimno ale nie aż tak Przytul też Funię ode mnie o całego stada Dzielna Dziewczynka! A jak Jej łapka- dalej podwija czy się poprawiło?
PcimOlki pisze:Fortekor podaje się kotom z białkomoczem, celem jego ograniczenia. Czy Funia ma białkomocz - nie wiadomo.
"Gdzieś czytałam" że inhibitory konwertazy (Fortecor) przy pnn używa się głównie z uwagi na jego działanie "uboczne" w postaci poprawienia ukrwienia nerek. W takiej dawce dostaje też fortecor Yenna, której ciśnienia się nie da zmierzyć.... A przynajmniej nie spotkałam odważnego weta, który oprócz okiełznania potffora dodatkowo nie spowodowałby skoku ciśnienia wywołanego walką z obezwładniaczami