Dowiedziałam się o tym forum i od razu zarejestrowałam właśnie dopiero teraz w tak przykrej dla mnie sytuacji

Mam w domu dwa koty... wróć miałam w domu dwa kocurki tylko jeden teraz jest gdzieś na ulicy

W sobotę 20 sierpnia w okolicach naszego domu czyli u zbiegu ulic Piłsudskiego / Kilińskiego w Łodzi zaginął mi mój ukochany kociak ROGER ;(
Jest to kocur dachowiec maści białej w szare łaty i szarym pręgowanym ogonem. Ma około 5 lat, waga 4-5kg, kastrat. Jest oswojony. Niestety w momencie ucieczki z domu nie miał żadnej obróżki



Wszystkich proszę o informacje gdyby ktoś go zauważył.
Tel: 506-997-462 oraz 601-406-947. Są to numery do mnie i mojego chłopaka.
O kotach opowiem w innym wątku, tutaj chciałabym się skupić na poszukiwaniach go.
W naszych okolicach od wczoraj rozwieszamy plakaty, rozdajemy ulotki i szukamy go wszędzie.
Wczoraj usłyszeliśmy, że w dniu zaginięcia późnym wieczorem Rogera widziała jedna dziewczyna jak biegł Piłsudskiego w kierunku Parku Źródliska (to ten z Palmiarnią). W parku dowiedzieliśmy się od pewnej Pani, że widziała jakiegoś białego kota jak gdzieś biegł.. pokazała kierunek, niestety po kilkugodzinnym obszukiwaniu parku nie znaleźliśmy naszego Kocurka.
Będziemy wdzięczni za każdą informację