Wątek dla nerkowców - VI prośba o zamknięcie

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro cze 08, 2011 16:00 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Slonko_Łódź pisze:
Miodalik pisze: Czy dajcie wiecej niz 1/2 tabletki ?
Oczywiscie do veta zadzwonie tez :)


Tylko błagam Cię- ostrożnie... Tutaj w wątku ktoś podał jednorazowo całą tabletkę i za chwilę nie miał kota....(...)

Peritolu?
Cała tabletka to 4mg.
Dawka dla kota to 2mg podawane co 8 do 12 godzin.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro cze 08, 2011 16:16 Re: Wątek dla nerkowców - VI

pixie65 pisze:Peritolu?

Tak peitolu- jakiś miesiąc temu, może półtora.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 08, 2011 16:21 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Możesz przypomnieć czyj to był kot?
To bardzo ważna informacja.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro cze 08, 2011 16:33 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Wydaje mi sie, ze to byl kot Bonifacego - tzn. mam wrazenie ze taki byl nick osoby piszacej... ja pamietam te sytuacje - kot zaczal sie przewracac ;( i stad moje pytanie do Was - rozwazalam podanie 1/2 tabletki rano i 1/2 wieczorem czyli co 12 godzin, ewentualnie 1/2 rano i 1/4 wieczorem...
na razie mysle - i kusze, a wlasciwie kusi Okiego moja mama, bo ja awansowalam na wroga nr.1, za te wszystkie kroplowki :( a nuz cos zadziala ? z tego wszystkiego lodowka jest pelna...

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 08, 2011 16:43 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Kot Boniffacego został uśpiony. Nie umarł po podaniu peritolu.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro cze 08, 2011 18:05 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Pixie, tak, masz racje. Jednak po peritolu poczul sie duzo gorzej, przewracal sie itd. decyzja o uspieniu byla jakos zaraz potem... przynajmniej jak tak zapamietalam sytuacje. Osobiscie uwazam, ze byl to pewnie skutek uboczny podania zbyt duzej dawki - i ze byl to stan odwracalny.
Mam swiadomosc niebezpieczenstwa zwiazanego z przedawkowaniem - ale jestem fanka tego leku, moj Oki je (choc ma przerwy i wtedy ja wpadam w panike) tylko dlatego ze dostaje peritol.

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 08, 2011 18:43 Re: Wątek dla nerkowców - VI

asfodel pisze:
PcimOlki pisze:Norma dla kotów wynosi 1.6mg/dl. Znacząca zmiana 14%. Trudno mówić przy takim wyniku "na granicy normy". Czasem i znacznie wyższy wynik nie stanowi o PNN, ale to trzeba ustalić miarodajnymi badaniami. Przekroczenie normy jest wyłącznie podstawą do wnikliwej kontroli stanu kota, nie do wnioskowania o czymkolwiek na podstawie jednego parametru.


W większości miejsc jest podane 1,8 lub 2.

W większości miejsc jest podane, że kotka powinna raz urodzić.
W większości miejsc jest podane, że koty powinny pić mleko.
W większości miejsc jest podane, żeby pozbyć sie kotów w czasie ciąży.
W większości miejsc jest podane, że w schroniskach zwięrzeta mają fajnie.

asfodel pisze:
PcimOlki pisze:Możesz wyjaśnić co ma wspólnego piasek z osadami?

Czym może być widoczny gołym okiem piasek w moczu?

Po pytaniu jest kolej na odpowiedź. Zresztą i tak nie rozumiem o co chodzi.
asfodel pisze:
PcimOlki pisze:
asfodel pisze:Ja bym zostawiła te siuśki w lodówce a rano spróbowała złapać jeszcze raz - nie wiadomo bowiem, ile czasu ci zajmie upolowanie nowej próbki. ...

Po co?


Ponieważ może się okazać, że zanim uda się złapać kolejne siuśki minie kilka dni, trzeba będzie kupić jakieś dodatkowe rzeczy (np. plastikowy żwirek, kuwetę bezżwirkową itp.), a nie wszystkie wyniki będą zafałszowane. Badanie można powtórzyć jak uda się złapać lepszą próbkę. Są koty, którym łatwo złapać mocz, a są i takie, co będą robić wszystko, żeby się nie udało i można się bawić w podchody przez tydzień. Wyciąganie moczu wprost z pęcherza jest inwazyjne.

Konkretnie które wyniki nie będą zafałszowane?
Jak zachować sterylność konieczną do posiewu przy pomocy wymienionych wynalazków?
Bzdury wyjdą.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 08, 2011 18:51 Re: Wątek dla nerkowców - VI

pixie65 pisze:Możesz przypomnieć czyj to był kot?
To bardzo ważna informacja.


No właśnie- tak jak napisałam- nie pamiętam.

Znalazłam- to jednak był Boniffacy:

Boniffacy pisze:Slonko, czy za duza ilosc peritolu moze byc szkodliwa? Wczoraj po podaniu leku tak nagle oslabl. Oczywiscie bardzo malo przez ostatnie 2 dni jadl wiec moze to tylko przypadek. Lekarz zalecil dac mu cala 1 tabletke, a potem dopiero doczytalem ze ty podajesz 1/4 tabletki dwa razy dziennie.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 08, 2011 18:57 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Pobrałam Dilusiowi siury. Pięknie zapełnił całą chochlę wartkim strumieniem, tak jak wczoraj, nawet nie zwrócił na nią uwagi;) Szybciorem wsiadłam w samochód i pojechałam do labu. Zleciłam wszystkie badania jakie mi zasugerowaliście-te z początku wątku. Za 2 h wynik na maila, posiew będzie oczywiście później. Zamówiłam tez kotuchom fontannę żeby więcej piły-ciekawe czy się sprawdzi. Dziś po powrocie z roboty zamiast dać kotuchowi indyczka tak jak zwykle- zalałam go wodą i zmusiłam do wypicia-musiał się jakoś dorwać do mięcha :twisted:
PcimOlki, skąd masz ta normę 1,6 mg/dl i dlaczego jest jedynie słuszną? ;)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro cze 08, 2011 19:29 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Ewik pisze:....
PcimOlki, skąd masz ta normę 1,6 mg/dl i dlaczego jest jedynie słuszną? ;)

Stąd:
http://pcimol.eu/pnn/IRIS_A5_Cards.pdf
http://pcimol.eu/pnn/IRIS_A4_Poster.pdf
http://pcimol.eu/pnn/IRIS2009_Staging_CKD.pdf

1. Dlatego, że wynika z aktualnych badań nad zagadnieniem.
2. Wynika z przebiegu poniższej zalezności:
Obrazek
3. Jest nabezpieczniejsza dla zwierzaka.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 08, 2011 20:18 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Hmm...nic nie rozumiem
Przyszły wyniki:
Gęstość: 1,050 ( 1.025-1.060)- za gęsty tak?
Barwa moczu żółta
Przejrzystośc-lekko mętny
Odczyn-słabo kwaśny
Białko-ślad (babka przez telefon powiedziała mi, że przy tak śladowej ilosci białka nie oznacza sie stosunku do kreatyniny)
Glukoza, ketony, barwniki krwi, barwniki żółciowe-nic z tego nie ma, nieobecne
Urobilinogen-ok
Osad-mierny, zółty.st (?)
Nabłonki wielokątne i okrągłe-pojedyńcze
Leukocyty-0-1
Erytrocyty-0-1
Opis: świeże (ale co?)
Wałeczki drobnoziarniste-pojedyńcze
Kryształy-nie znaleziono
Flora bakteryjna-mierna
Zanieczyszczenia-nieliczne
Kreatynina w moczu-435 mg/dl
Dzwonię spytać się o normę-nie ma...tzn. jest ale dla moczu dobowego...
Czy to możliwe, że ta kreatynina jest za wysoka z powodu zagęszczenia moczu? Coś mi się to kiedyś o uszy obiło...
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro cze 08, 2011 20:24 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Ewik pisze:Opis: świeże (ale co?)


Erytrocyty- mogą być świeże albo wyługowane.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 08, 2011 20:31 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Slonko_Łódź pisze:
pixie65 pisze:Możesz przypomnieć czyj to był kot?
To bardzo ważna informacja.


No właśnie- tak jak napisałam- nie pamiętam.

Znalazłam- to jednak był Boniffacy:

Boniffacy pisze:Slonko, czy za duza ilosc peritolu moze byc szkodliwa? Wczoraj po podaniu leku tak nagle oslabl. Oczywiscie bardzo malo przez ostatnie 2 dni jadl wiec moze to tylko przypadek. Lekarz zalecil dac mu cala 1 tabletke, a potem dopiero doczytalem ze ty podajesz 1/4 tabletki dwa razy dziennie.

Cała wypowiedź Boniffacy:
Boniffacy pisze:Szczescie w nieszczesciu Maksiurka juz nic nie boli. Dalem mu wczoraj odejsc, gdyz ewidentnie juz sie meczyl. Niestety na dyzurze nocnym weterynarz nie mogl do domu dojechac wiec musielismy go jeszcze zabrac do kliniki, ktora przyjemna nie byla. Biedaczyna miauczal troche po drodze, ale na stole juz byl spokojny i grzeczny.
Boli mnie za to ze nie zrobilem dla niego wiecej. Moglem dac mu w spokoju odejsc wczesniej lub leczyc bardziej agresywnie. Azodylu wczesniej zalatwic nie moglem, ale moze kroplowki powinienem dawac czesciej i szybciej upomniec sie np o peritol. Sam nie wiem czemu tak nie zrobilem. Bylem tu za delikatny i malo zdecydowany i skonczylo sie jak sie skonczylo.

Slonko, czy za duza ilosc peritolu moze byc szkodliwa? Wczoraj po podaniu leku tak nagle oslabl. Oczywiscie bardzo malo przez ostatnie 2 dni jadl wiec moze to tylko przypadek. Lekarz zalecil dac mu cala 1 tabletke, a potem dopiero doczytalem ze ty podajesz 1/4 tabletki dwa razy dziennie.

Tak czy owak Maksiur mial mimo wszytko dlugie i dobre zycie i mam nadzieje, ze tam gdzie jest nie gniewa sie na mnie za te ostatnie dni/tygodnie. Tak to sobie wszystko tlumacze choc ciezko sie z tym pogodzic.


Miodalik pisze:Pixie, tak, masz racje. Jednak po peritolu poczul sie duzo gorzej, przewracal sie itd. decyzja o uspieniu byla jakos zaraz potem... przynajmniej jak tak zapamietalam sytuacje. Osobiscie uwazam, ze byl to pewnie skutek uboczny podania zbyt duzej dawki - i ze byl to stan odwracalny.
Mam swiadomosc niebezpieczenstwa zwiazanego z przedawkowaniem - ale jestem fanka tego leku, moj Oki je (choc ma przerwy i wtedy ja wpadam w panike) tylko dlatego ze dostaje peritol.

Ja z historii Boniffacy zapamiętałam, że kot w zasadzie nie był leczony.
A kiedy Boniffacy poprosił o rady na miau - zabrakło już czasu, żeby zwierzęciu pomóc.

Zgadzam się z tym, że kot w fatalnym stanie (a w takim był kot Boniffacy) po podaniu jednorazowo podwójnej dawki peritolu mógł poczuć się gorzej (pewnie ciśnienie spadło mu na pysk).
Jednak zdecydowanie sprzeciwiam się twierdzeniu, że to peritol zabił kota.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro cze 08, 2011 21:00 Re: Wątek dla nerkowców - VI

PcimOlki pisze:W większości miejsc jest podane, że kotka powinna raz urodzić.
W większości miejsc jest podane, że koty powinny pić mleko.
(...)


W większości miejsc nie ma tego rodzaju informacji. Nie szukałam norm na blogach i forach. Przesadzasz.

asfodel

 
Posty: 321
Od: Śro mar 18, 2009 22:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 08, 2011 21:08 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Ewik pisze:....
Czy to możliwe, że ta kreatynina jest za wysoka z powodu zagęszczenia moczu? Coś mi się to kiedyś o uszy obiło...[/color]

Nie kombinuj. To są bardzo dobre wyniki - pomimo, że wygląda, że są z paska. UPCR=0. SG ok (o ile można zawierzyć.)
Kontynuuj.

asfodel pisze:....
... Nie szukałam norm na blogach i forach. Przesadzasz.

Znowu nie kumam.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AMJun i 4 gości