Wątek dla nerkowców - V

[1969ak]

Bo jak się patrzy na morfologię to krew gęsta czyli odwodniony

Pytam z ciekawości. Po jakim parametrze poznajecie, że kot jest odwodniony?

[Fredziolina]

Bo jak się patrzy na morfologię to krew gęsta czyli odwodniony

Pytam z ciekawości. Po jakim parametrze poznajecie, że kot jest odwodniony?

Hematokryt (HCT)

[1969ak]

Dzięki.
Znalazłam taką normę "Hct- wskaźnik hematokrytowy [%] .......,,.... 25,8 - 41,8".
Jak rozumiem - im wyższy % tym bardziej kot jest odwodniony.

[ana]

Po czym poznaje się, że kot jest odwodniony?

Złap fałd kociej skóry na karku, podciągnij do góry i puść. Jeśli nie jest sprężysta i nie wraca natychmiast na swoje miejsce , a w dodatku futerko jest nastroszone, to znaczy, że kot jest odwodniony.
Wiem, że trudno jest ocenić, czy skóra już traci sprężystość, czy jeszcze nie, więc najlepiej porównać jej stan ze zdrowym kotem: "przyszczypnij" zdrowego, zobacz jak się zachowuje jego skóra, a potem zrób to samo u nerkowca.
Odwodniony kot bywa też osowiały, czuje się tak jak człowiek z bólem głowy, albo - za przeproszeniem - na kacu.

[Lemoniada]

Po czym poznaje się, że kot jest odwodniony?

Złap fałd kociej skóry na karku, podciągnij do góry i puść. Jeśli nie jest sprężysta i nie wraca natychmiast na swoje miejsce , a w dodatku futerko jest nastroszone, to znaczy, że kot jest odwodniony.
Wiem, że trudno jest ocenić, czy skóra już traci sprężystość, czy jeszcze nie, więc najlepiej porównać jej stan ze zdrowym kotem: "przyszczypnij" zdrowego, zobacz jak się zachowuje jego skóra, a potem zrób to samo u nerkowca.
Odwodniony kot bywa też osowiały, czuje się tak jak człowiek z bólem głowy, albo - za przeproszeniem - na kacu.

Dzięki Skóra dość szybko wracała na miejsce, a hematokryt Bury ma 24 czyli najniższa norma, w związku z tym, co napisano powyżej, to chyba dobrze? Wczoraj zaniosłam kicia do lecznicy, przez kilka dni będzie dostawał kroplówki. Dziś powiem o tym żelazie i kwasie foliowym i poproszę o zrobienie badania moczu z posiewem.

[Boniffacy]

W Katowicach nie wiem do kogo najlepiej iść- może ktoś wie który z wetów na Śląsku zajmuje się nerkowcami? Te badania 8 marca były po kroplówkach czy po przerwie? Jeżeli po kroplówkach to dopytałabym weterynarza dlaczego wlewy mają być co drugi dzień. Bo jak się patrzy na morfologię to krew gęsta czyli odwodniony... W pierwszym badaniu- tym w styczniu było białko w moczu- to mógł być pierwszy sygnał, że coś się działo np jakiś stan zapalny (chociaż w usg nerki bez zmian w strukturze...).

Jak będziesz robił badania krwi to zróbcie jeszcze posiew, jonogram i jeżeli jest możliwość zmierzyłabym ciśnienie. Bo kot jest grubszy prawda? Może to kwestia nadciśnienia?

Czy mądrzejsza część tego wątku mogłaby spojrzeć na wyniki Boniffacego?

Kot jest 17 letni wiec był już u paru weterynarzy w swoim życiu i porównując ich wszystkich to obecna klinika wydaje się być solidna.
Badanie 8 marca bylo 8 dni po ostatnim wlewie. Od tamtego czasu dostaje kroplówki co 2 dzień.

Kot teraz jest dość chudy. Na początku stycznia ważyl 5,3 kg, a teraz 4,3. Ma też niska temperature. Nie mam teraz wyników przed sobą, ale z tego co pamiętam to ok 37 stopni. Jak go dotkne to czuje, że jest chłodny.
Wczoraj wieczorem i w nocy cos tam pojadł, ale potem dwa razy wymiotował.

[pixie65]

Dzięki.
Znalazłam taką normę "Hct- wskaźnik hematokrytowy [%] .......,,.... 25,8 - 41,8".
Jak rozumiem - im wyższy % tym bardziej kot jest odwodniony.

Tak się przyjęło traktować ten wskaźnik i zwykle to się sprawdza.
Ale ocena wartości hematokrytu pod kątem odwodnienia zawsze musi być dokonywana w oparciu o pozostałe parametry morfologii: MCV,MCH i MCHC.
Niekiedy wysoki poziom hematokrytu może być spowodowany innymi problemami, np. nadprodukcją czerwonych krwinek (nadkrwistość prawdziwa) albo poliglobulią (nadkrwistość rzekoma).

Lemoniada, ja bym się upierała wręcz przy tym żelazie i kwasie foliowym. Przy "nerkowych" problemach niski hematokryt może być jednym ze wskaźników zbliżającej się anemii.

[wjwj1]

Po jakim parametrze poznajecie, że kot jest odwodniony?

Po hematokrycie i białku. Kot z anemią i odwodnieniem raczej nie będzie miał wielce podniesionego HCT.
Tylko z tego co znalazłem wyniki krwi nie są dużo wrażliwsze na wykrywanie odwodnienia niż "ogląd pacjenta".
W "Feline Patient" pisze tak:
Unfortunately, lab tests (PCV, TP, blood urea nitrogen [BUN] are not significantly more sensitive in detecting dehydration than is a good physical examination"
A fizjologiczne oznaki odwodnienia występują przy odwodnieniu powyżej 5 %.

[pixie65]

Kot teraz jest dość chudy. Na początku stycznia ważyl 5,3 kg, a teraz 4,3. Ma też niska temperature. Nie mam teraz wyników przed sobą, ale z tego co pamiętam to ok 37 stopni. Jak go dotkne to czuje, że jest chłodny.
Wczoraj wieczorem i w nocy cos tam pojadł, ale potem dwa razy wymiotował.

Niedobrze, że chudnie i wymiotuje.
Czy on dostaje famidynę?
Ja bym też zaczęła podawać jakiś probiotyk z tych, o których tutaj pisaliśmy (np. Quatrum - u mnie sprawdził się znakomicie, jeśli chodzi o obniżenie poziomu mocznika, teraz testuję ten, który wyszukała ana - Probiolac).

[Lemoniada]

Lemoniada, ja bym się upierała wręcz przy tym żelazie i kwasie foliowym. Przy "nerkowych" problemach niski hematokryt może być jednym ze wskaźników zbliżającej się anemii.

Lekka anemia już jest stwierdzona, testy na białaczkę wyszły ujemne na szczęście. Czyli nie mam się co cieszyć z tego hematokrytu? Dobrze mówicie, uprę się, a w jakiej postaci podaje się ten kwas i żelazo? Dopyszcznie?

[pixie65]

Ja mam bardzo dobre doświadczenia z preparatem Chela Ferr Bio-Complex. To kapsułki.
Na temat dawkowania porozmawiaj z wetem bo są różne "szkoły". Grzywka dostawał dość duże dawki.
I jeszcze - ja bym nie ryzykowała dożylnego podania weterynaryjnego preparatu żelaza.
Bywają po nim komplikacje.

[PcimOlki]

Lemoniada, ja bym się upierała wręcz przy tym żelazie i kwasie foliowym. Przy "nerkowych" problemach niski hematokryt może być jednym ze wskaźników zbliżającej się anemii.

Lekka anemia już jest stwierdzona, testy na białaczkę wyszły ujemne na szczęście. Czyli nie mam się co cieszyć z tego hematokrytu? Dobrze mówicie, uprę się, a w jakiej postaci podaje się ten kwas i żelazo? Dopyszcznie?

Tak, ale jeśli kwas foliowy, to chyba B12 też. Żelazo trzeba będzie i tak skontrolować laboratoryjnie. Kota łatwo można przeżelazić, co się chyba pixie udało.

[In]

Dzięki za odpowiedź, ale napiszcie proszę z czego zrobić ten posiew- muszę być pewna czego się domagam bo inaczej nici z tego!!!

[Lemoniada]

Dzwoniłam przed chwilą do lecznicy, Bury ma się dobrze, zjadł z apetytem swoje ulubione suche Problem jest za to przy kroplówkach, ona ma już dosyć kłucia i zaczyna się robić agresywny, już teraz gryzie i drapie, a to przecież dopiero początek naszych zmagań z chorobą Poza zabiegami jest bardzo przymilny, to jest taki typ kota-buddysty, któremu wszędzie dobrze, byle mu się za bardzo nie narzucano.
B12 w kroplówce już dostał rano, powiedziałam o badaniu kału i moczu z posiewem, będzie zrobione. USG i kolejne badanie krwi (jonogram) zrobimy w poniedziałek, teraz po kroplówkach może wyjść oszukany wynik.
Szkoda mi go, ale może jakoś przywyknie, nie mamy wyjścia...

[pixie65]

Tak, ale jeśli kwas foliowy, to chyba B12 też. Żelazo trzeba będzie i tak skontrolować laboratoryjnie. Kota łatwo można przeżelazić, co się chyba pixie udało.

Nic mi o tym nie wiadomo