tak na szybko relacja z rańca
w schronisku wyladował ..brytyjczyk,, albo brytyjczyk
nie wiem
nie odbiera na razie nikt pod nr który mamy do oddajacego kota
kicio jest wielki ,bezowo-rudy
i póki co syka,przerazony, wiec nawet nie sprawdzaliśmy płci
sa tez dwa koty
w stanie strasznym
matko
to koty , które w swoim krótkim zyciu musiały przeżyc koszmar
mają z pół roku, dwie koteczki
takie zastygniete, nieruchome, tylko ,,kukają,, trzy przerazone oczy
Trzy, bo czarna jednego oka nie ma- wygląda na wykończone przez kk
bura ma oba , ale za to mocny katar
Są chude, odwodnione, brudne i takie juz obojetne na ten świat
mam nadzieje ,że przeżyją i zaznają jeszcze lepszego zycia, bo to co dotychczas znały to chyba same dramaty
Dopyszcznie conwa łykają, nie wymiotują
Bura czasem sie zaksztusi troche i wyrywa, ale ona ma zatkany nos całkiem i to pewnie przez to.
W nocy znikneło troche puszki z misek, ale troche tylko
Siedzą jedna na drugiej, przykryte kocem, nieruchome , przerazone figurki
Sa na antybiotyku
Ich poprzedni własciciel wywalił je na dwór, wczesniej wywalajac z domu żone z dziecmi
Kotów wywalonych jest 5, na razie sąsiadce udało sie złapać te dwie, podobno najsłabsze