26 schroniskotków
ka_towicznko-jak najbardziej, ją trzeba na początku dobrym zarełkiem przekupiać
ale dzis był ten dzień, przełom
jak już raz dała się pogłaskać to potem już było dużo łatwiej
Beasia-zobaczymy ,,co wyrośnie,, z Huzara
będą wieści na tymczasowym wątku
na tymczasowym wątku są też wieści od Lanceta
U dwóch dziewczynek z bandy rudego superowo
biało-bura juz normalnie bawi się na srodku pokoju, sama przylazła do łóżka spać
burą trzeba trochę bardziej ośmielać, ale też już pokulała myszkę
i wsadzona pod kołdrę też spała w nocy ze swoją Panią
Kenzo chodzi i zwiedza
na razie katar jeszcze go troche męczy, ale jego nowy Pan wybiera się z nim do weta za jakies trzy dni, bo cos drapie uszko
Jesli do tego czasu katar nie minie coś będą działać.
Na razie beta glucan i parówki obgadane
Spartakus syka na swoja smarkatą koleżankę, ale jej nie bije
mam nadzieję ,że szybko stwierdzi ,że to
nie jego waga i się zaopiekuje małą
Młoda zwiedza dom, on na razie siedzi w szafce -zestresował się bidok
Dzwoniła tez do mnie pani Atlanty
allleee ma fajnyyy dom
są fotki gdzies na naszej klasie-tylko ja durnowata, kiedys znajdę to wkleję
No i była nas odwiedzic dziś pani dwójki ciut dzikawych podrostków, nie wiem czy pamietacie je
Trafiła trójka do schroniska ,dwa eleganciki jeden biało-bury
Było na początku nerwowo przy tej adopcji, bo nowy domek strasznie panikował, chciał oddać koty na drugi dzień
Ale namówiłam na danie im jednak czasu i chłopaki mają dom rewelacyjny
To tak a,propos 1 wrażenia
niby panika, a dziś kotki śpią na jednym kocu z 3 miesięcznym dzieciątkiem, paniki zero, w koty włożona masa czasu i serca , leczone, bo załapały wrednego herpesa, karmione strzykawką itd
Już są miziaste, grzeczne i bardzo przez domek kochane
Mam obiecane foty
No i ostrzeżenie
w Siemianowicach Śl ktoś strzela do kotów
Jeden bardzo chory kot trafił pod opiekę naszej fundacjii SOS, nie wiadomo czy się wygrzebie
Obiecałam ,że postaramy się zebrać na niego też jakąś kaskę
Jak będę coś wiecej wiedzieć-napiszę