Moderator: Moderatorzy
Slonko_Łódź pisze:malwina pisze: Troszkę skubnął, myślę że ze sporą częścią tej tabletki, ale takie żarcie to kropla w morzu. Coraz chudszy, kreatynina w górę, mocznik trochę w dół. Tu są wyniki, dzisiejszy a na drugiej stronie sprzed tygodnia.
http://ptysiomientowy.fotosik.pl/albumy/810514.html
Ma zalecony lotensin, kroplówki dostałam do domu, alugastrin, bo fosfor wolno spada.
Nie wiem czy ja podołam z tym trudnym smolikowym charakterem.
Jak nie je to mnie serce pęka, bo nic na to nie mogę zaradzić.
Alugastrin zobojętnia kwasy- może zapytaj o coś hamującego wydzielanie np. Famidynę, ranigast?...
Slonko_Łódź pisze:Alugastrin zobojętnia kwasy- może zapytaj o coś hamującego wydzielanie np. Famidynę, ranigast? Może to podrażnienie przełyku. pysia? Bo skoro czeka przy misce i chce jeść a potem odchodzi to być może czuje dyskomfort? Chyba że jeszcze się "przyzwyczaja" do wysokiego mocznika. Smolikowi poprawiła się też morfologia- to fajnie bo najczęściej przy kroplówkach w połączeniu z niewydolnością każde kolejne badania są gorsze. Kreatynina nie jest toksyczna a mocznik ładnie spadł. A jak Smolik nie je to tak jak już tutaj pisałam- nie przejmowałabym się bilansowaniem diety, białkami i fosforem. Jeżeli nie będzie jadł to nic Mu dieta nerkowa nie pomoże. Jestem pewna że podołasz- Smolik w końcu spasuje- ja Yennefer też nie poznaję- na początku każdy zabieg to był koszmar... Teraz Yennefer się przyzwyczaiła. Smęci pod nosem, wyzywa i łypie na nas spode łba, obraża się ale nie kończy się łapoczynami i godzinną walką. Trzymam kciuki za Was!
PcimOlki pisze:Alugastrin raczej na wciąganie fosforu - pewnie inne wcielenie wodorotlenku glinu. Malwina, antyfosforanty trzeba z jedzeniem mieszać. Aluminiowe są niewykrywalne przez koty, więc na chęć jedzenia nie wpłyną, a innym futrom ograniczanie fosforu nie powinno zaszkodzić.
malwina pisze:Twoja Yenna napawa mnie jakąś nadzieją, że w końcu zmiana (u futra) jest możliwa. Ja też widzę u nas postęp - przy łapance nie jest to już walka typu "jak nie zwieję to mnie niechybnie zamordują", skończyła się ta wielka nerwówka.
PcimOlki pisze:bursztynowo pisze:...
A czy mogłabym prosić namiar na to USG u Atamaniuka?
Pracownia diagnostyki obrazowej UP. Trzeba się indywidualnie umówić z doktorem.bursztynowo pisze:...
i mam jeszcze jedną prośbę: im więcej czytam na różnych stronach www o chorobach nerek i układu moczowego, tym bardziej jestem skołowana - czy mogłabym prosić namiar na jakąś stronę, albo jakiś wątek, gdzie jest to wszystko albo prawie wszystko opisane jakoś przystępnie?
http://felinecrf.org/
Slonko_Łódź pisze:Osobiście nie uwierzyłabym gdyby ktoś powiedział mi pół roku temu, że Yennefer będzie się tak zachowywała przy zabiegach... Teraz doszłam do wniosku, że nie doceniałam inteligencji swojego kota- Ona po prostu zobaczyła, że czy walczy czy nie efekt jest ten sam. Więc sobie odpuściła. [...] Ja z Yennefer wprowadziłam też system stałych godzin zabiegów- tak jak posiłków. Wie, że cały dzień jest bezpieczna poza 7 i 22-ą. Teraz nawet gdybym zapomniała to o tych godzinach Yennefer mamrocze coś pod nosem- chyba powinnam się cieszyć, że nie rozumiem bo raczej nie jest to nic dla mnie pochlebnego Musicie być twardzi i konsekwentni- uda się!
Eprex działa w takim razie super! Jakoś mi umknęło, że wkroczyliście z EPO. A z Alugastrinem i famidynami- i tak bym zapytała czy nie włączyć dodatkowo "hamulca".
Użytkownicy przeglądający ten dział: Antiquabellator i 62 gości