Wątek dla nerkowców - V

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob sty 15, 2011 20:02 Re: Wątek dla nerkowców - V

casica pisze:
bursztynowo pisze:ciach

Dziwne te wydruki. Oba koty mają aż tyle leukocytów? Dziwne tylko, że oba w tej samej ilości.
Tygrysia ma dobre ph, Morfi zbyt wysokie. Zależnie od norm, ciężar moczu jest właściwy bądź ciut za niski.

Jest za niski niezależnie od czegokolwiek.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 15, 2011 20:05 Re: Wątek dla nerkowców - V

bursztynowo pisze:I jeszcze coś mnie zaskoczyło! Weterynarz powiedział, ze jak nie widzi badania krwi, gdzie jest wynik kreatyniny, to nie może ocenić stosunku białka do kreatyniny. W ogóle tego nie rozumiem - dlatego pytałam o tę kreatyninę w moczu. Czy to się ocenia stosunek białka w moczu do kreatyniny we krwi?


PcimOlki
- ja też sadząc po ich stronie, myślałam, że fajny weterynarz, ucieszyłam się, że w tej diagnostyce się specjalizują. Ale nigdy więcej, i Ty też tam nie jedź - szkoda moczu i nerwów.


W każdym razie w poniedziałek znów łapię mocz i lecę do innego laboratorium, poszukam czegoś.....
i jak znajdę jakieś wiarygodne lab, przetestuję to Ci napiszę.

A jaki jest skrót oznaczenie kreatyniny?

I słusznie, że Cię to zastanowiło bo ten stosunek białka do kreatyniy to właśnie z moczu. Tylko trzeba pamiętać, że to oddzielne badanbie i trzeba je w laboratorium osobno zamówić. Tzn z jednej próbki, ale to robią oddzielnie.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 15, 2011 20:07 Re: Wątek dla nerkowców - V

bursztynowo pisze:Jeśli mogę Was prosić, to się przypomnę nieśmiało z wynikami badania moczu... (napisałam wyżej)

Czy to możliwe, że białka w moczu w ogóle nie ma?

Możliwe.

bursztynowo pisze:A czy kreatynina w moczu powinna być, czy nie powinno być wcale?

Powinna być.

bursztynowo pisze: w ogóle wydaje mi się, że to nie są wiarygodne wyniki, tyle parametrów tam nie ma :(

powinnam zrobić chyba jeszcze raz, w innym laboratorium.....

...

Niekoniecznie - nie ma tylko osadu. Reszta jest NEGATIVE - czyli nie wykryto.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 15, 2011 20:14 Re: Wątek dla nerkowców - V

ana pisze:Wieźć tam, gdzie jest laboratorium o ciągłym systemie pracy i dużym przerobie.
Ja w Łodzi wożę materiały do laboratorium Synevo (pewnie tam, gdzie casica -- przy szpitalu Korczaka)
We Wrocławiu też takie macie:
http://www.synevo.pl/464,Laboratorium-M ... roclaw.htm

Nie nazwał bym tego ciągłym systemem pracy. Nawet w soboty nieczynne.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 15, 2011 20:16 Re: Wątek dla nerkowców - V

casica pisze:
bursztynowo pisze:I jeszcze coś mnie zaskoczyło! Weterynarz powiedział, ze jak nie widzi badania krwi, gdzie jest wynik kreatyniny, to nie może ocenić stosunku białka do kreatyniny. W ogóle tego nie rozumiem - dlatego pytałam o tę kreatyninę w moczu. Czy to się ocenia stosunek białka w moczu do kreatyniny we krwi?


PcimOlki
- ja też sadząc po ich stronie, myślałam, że fajny weterynarz, ucieszyłam się, że w tej diagnostyce się specjalizują. Ale nigdy więcej, i Ty też tam nie jedź - szkoda moczu i nerwów.


W każdym razie w poniedziałek znów łapię mocz i lecę do innego laboratorium, poszukam czegoś.....
i jak znajdę jakieś wiarygodne lab, przetestuję to Ci napiszę.

A jaki jest skrót oznaczenie kreatyniny?



I słusznie, że Cię to zastanowiło bo ten stosunek białka do kreatyniy to właśnie z moczu. Tylko trzeba pamiętać, że to oddzielne badanbie i trzeba je w laboratorium osobno zamówić. Tzn z jednej próbki, ale to robią oddzielnie.



To my właśnie zamówiliśmy, a wet powiedział, że mu potrzebne wynik badania kreatyniny we krwi. Mąż w szoku, ale my się jeszcze tak nie orientujemy, to nie oponował i się dłużej nie domagał.
A ja spisałam mu na kartce wszystkie badania, jakie chciałam, by zrobili.....

I jeszcze jedno - badania na posiew nie robią, tylko gdzieś wysyłają kurierem. Kosztuje to 105 zł. Ale co jeśli ten mocz tak sobie po prostu tam stał na stole tyle czasu, bez jakiejś lodówki?
W każdym razie odpuściliśmy sobie ten posiew u niego, zrobimy przy kolejnym badaniu.

Czy przy kolejnym badaniu zbadać tez chlorki, potas, sód i wapń? To tez się bada w moczu? A mocznik też?


Aha - weterynarz krzyczał (dosłownie) do męża, że mocz nie jest ranny. Czy tylko taki jest wiarygodny?


PcimOlki - piszesz, że niekoniecznie kolejne badania... ale jeśli tu nie ma oznaczonej kreatyniny? Może to sugerować, że wyniki są w ogóle do bani?

I kolejne moje spostrzeżenie: na wyniku Morfiego z maszyny wyszło przy PRO + 15 mg/dL, a wet przekreślił i napisał nb - powiedział, że maszyna źle obliczyła. Czy to możliwe, żeby on to zauważył? Jak on to mógł stwierdzić?

Co oznacza skrót PRO?

bursztynowo

 
Posty: 41
Od: Wto lut 10, 2009 16:52

Post » Sob sty 15, 2011 20:18 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:
casica pisze:Zależnie od norm, ciężar moczu jest właściwy bądź ciut za niski.

Jest za niski niezależnie od czegokolwiek.

A jak kot przed badaniem wypił miskę rosołu (lub rozcieńczonego Whiscasa z wodą) bo lubi?

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob sty 15, 2011 20:19 Re: Wątek dla nerkowców - V

bursztynowo pisze:
Co oznacza skrót PRO?

białko

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob sty 15, 2011 20:29 Re: Wątek dla nerkowców - V

bursztynowo pisze:...
I jeszcze jedno - badania na posiew nie robią, tylko gdzieś wysyłają kurierem. Kosztuje to 105 zł. Ale co jeśli ten mocz tak sobie po prostu tam stał na stole tyle czasu, bez jakiejś lodówki?
W każdym razie odpuściliśmy sobie ten posiew u niego, zrobimy przy kolejnym badaniu.

Czy przy kolejnym badaniu zbadać tez chlorki, potas, sód i wapń? To tez się bada w moczu? A mocznik też?


Aha - weterynarz krzyczał (dosłownie) do męża, że mocz nie jest ranny. Czy tylko taki jest wiarygodny?


PcimOlki - piszesz, że niekoniecznie kolejne badania... ale jeśli tu nie ma oznaczonej kreatyniny? Może to sugerować, że wyniki są w ogóle do bani?

I kolejne moje spostrzeżenie: na wyniku Morfiego z maszyny wyszło przy PRO + 15 mg/dL, a wet przekreślił i napisał nb - powiedział, że maszyna źle obliczyła. Czy to możliwe, żeby on to zauważył? Jak on to mógł stwierdzić?

Co oznacza skrót PRO?

Proteiny. Zauważył nie, ale może wiedzieć, że maszyna jest sprawna inaczej. Niekonieczne, bo jeśli nie ma białka, to UPC i tak wyjdzie zero, niezaleznie od tego przez ile zero białka będzie podzielone. Jonogram, to jest biochemia krwi - zwykle bada się: Na, K, Ca, P, Cl i ew Fe. Wysyłanie sobie odpuść, a mocz zawieź do EPIWET na UP. Jest to kłopotliwe bo pracuja 8-15, ale wyniki można dostać mailem. Cena za posiew chyba 25, z antybiogramem (jeśłi coś wyrośnie) 45.
Co do pobrania moczu - zdecydowanie lepiej pobierać na sterylną chochelkę ze środkowego strumienia. Twoja metoda może poważnie zafałszowac wynik. A w ogóle najlepiej zrobić punkcję pęcherza, bo trafić kiedy kotu się łaskawie zechce w czasie pracy labu może być trudno. Nie jest to takie straszne - malwina robiła niedawno.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 15, 2011 20:34 Re: Wątek dla nerkowców - V

wjwj1 pisze:
PcimOlki pisze:
casica pisze:Zależnie od norm, ciężar moczu jest właściwy bądź ciut za niski.

Jest za niski niezależnie od czegokolwiek.

A jak kot przed badaniem wypił miskę rosołu (lub rozcieńczonego Whiscasa z wodą) bo lubi?

Racja. :D
Jest niezależne od czegokolwiek, z wyjątkiem uwodnienia kota.
Skąd masz tą straszną transformację SG?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 15, 2011 20:45 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki - dziękuje za odpowiedź. Sprawdziłam sobie stronę EPIWET - pojadę tam. jeśli futra zrobią siusiu po 6.00 to jeszcze będzie ok.

A jeśli nie, to może do Niedzielskich http://paolos.ovh.org/index.php?option= ... &Itemid=37 są czynni od 8.00 do 22.00.

Byłam tam 1,5 roku temu w nocy z Morfim po operacji - miał robione własnie badania diagnostyczne, tyle że z krwi.

Mam jeszcze pytanie odnośnie PH.
Tygrysia 6,5
Morfeusz 7,5

Mają odczyn zbyt kwaśny czy za mało kwaśny?

bursztynowo

 
Posty: 41
Od: Wto lut 10, 2009 16:52

Post » Sob sty 15, 2011 21:01 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:Skąd masz tą straszną transformację SG?

http://www.elsevier.pl/ksiazka/nefrolog ... otow-bsava

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob sty 15, 2011 21:12 Re: Wątek dla nerkowców - V

mam pytanie do nerkowców:
mam kocurka, prawdopodobnie okolo 7 letniego(adopciuch, nie wiadomo, niektorzy mowili ze ma 3 lata), który wyleczony z syndromu cushinga ciagle ma dość wysoki cukier (ok 190mg stale od 3 miesięcy) - wczesniej dluzszy czas dostawal insuline;
na badaniach ostatnich wyszło, że ma podwyższona kreatyninę (2,8), natomiast mocznik jest w miarę w normie. - kolejne badanie moczu w ciagu tygodnia. to jako wstęp.

Kocurek był na diecie cukrzykowej - a zatem wysokobiałkowej. Dieta renal którą zasugerowano mi w przychodni jest niskobiałkowa(a zatem jak się domyslam ma dużo cukrów) - czy może spowodować nawrót cukrzycy? Przeczytałamw pierwszych postach tematu, że dieta renal tylko w ostatecznosci - tylko jezeli nawet nie renal to czy zostawac przy karmie cukrzykowej?
Wiem, ze dieta renal moze bardzo pomoc kotu w zaawansowanym stadium - moj poprzedni, starszy(17 lat) kot zmarl na niewydolnosc nerek, ale dzieki diecie zyskal rok bardzo aktywnego zycia. Ale tutaj mozliwe jest wykrycie bardzo wczesne - jedynym objawem sa dziasla i podwyzszony poziom kreatyniny, kot nawet nie sika wiecej czy mniej niz zwykle - na cukrzyka bylam wyczulona pod tym wzgledem. Wiec co robic? Ma ktos jakies rady?;)
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Sob sty 15, 2011 21:30 Re: Wątek dla nerkowców - V

bursztynowo pisze:PcimOlki - dziękuje za odpowiedź. Sprawdziłam sobie stronę EPIWET - pojadę tam. jeśli futra zrobią siusiu po 6.00 to jeszcze będzie ok.

A jeśli nie, to może do Niedzielskich http://paolos.ovh.org/index.php?option= ... &Itemid=37 są czynni od 8.00 do 22.00.

Byłam tam 1,5 roku temu w nocy z Morfim po operacji - miał robione własnie badania diagnostyczne, tyle że z krwi.

Mam jeszcze pytanie odnośnie PH.
Tygrysia 6,5
Morfeusz 7,5

Mają odczyn zbyt kwaśny czy za mało kwaśny?

Tygrysia ma dobre, Morfeusz nie. Morfeusz ma odczyn zasadowy cp nie jest normalne.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 15, 2011 21:38 Re: Wątek dla nerkowców - V

casica pisze:
bursztynowo pisze:PcimOlki - dziękuje za odpowiedź. Sprawdziłam sobie stronę EPIWET - pojadę tam. jeśli futra zrobią siusiu po 6.00 to jeszcze będzie ok.

A jeśli nie, to może do Niedzielskich http://paolos.ovh.org/index.php?option= ... &Itemid=37 są czynni od 8.00 do 22.00.

Byłam tam 1,5 roku temu w nocy z Morfim po operacji - miał robione własnie badania diagnostyczne, tyle że z krwi.

Mam jeszcze pytanie odnośnie PH.
Tygrysia 6,5
Morfeusz 7,5

Mają odczyn zbyt kwaśny czy za mało kwaśny?

Tygrysia ma dobre, Morfeusz nie. Morfeusz ma odczyn zasadowy cp nie jest normalne.



Czy mogę podawać mu uropet na zakwaszenie?

bursztynowo

 
Posty: 41
Od: Wto lut 10, 2009 16:52

Post » Sob sty 15, 2011 21:41 Re: Wątek dla nerkowców - V

bursztynowo pisze:
casica pisze:
bursztynowo pisze:PcimOlki - dziękuje za odpowiedź. Sprawdziłam sobie stronę EPIWET - pojadę tam. jeśli futra zrobią siusiu po 6.00 to jeszcze będzie ok.

A jeśli nie, to może do Niedzielskich http://paolos.ovh.org/index.php?option= ... &Itemid=37 są czynni od 8.00 do 22.00.

Byłam tam 1,5 roku temu w nocy z Morfim po operacji - miał robione własnie badania diagnostyczne, tyle że z krwi.

Mam jeszcze pytanie odnośnie PH.
Tygrysia 6,5
Morfeusz 7,5

Mają odczyn zbyt kwaśny czy za mało kwaśny?

Tygrysia ma dobre, Morfeusz nie. Morfeusz ma odczyn zasadowy cp nie jest normalne.



Czy mogę podawać mu uropet na zakwaszenie?

Ja bym mu zrobiła raczej dalsze badania, a najpierw w ogóle powtórzyła badanie moczu.

Co do zakwaszania moczu, nie odpowiem Ci, nie mam z tym doświadczenia, a poza tym to raczej porządny wet teraz powinien zdecydować co dalej.
O ile w ogóle te wyniki są wiarygodne.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 123 gości