S.K.NIEKOCHANE XVI- schroniskotki zapełniły klatki :(

[Mała1]

mamaju-Cię nie zrozumiałam chyba

Mała Arlekinka znalazła wczoraj dom-mam nadzieję ,że fajny

Do Natana dzwoniłam-wszystko oki

Dziś kąpiel nizoralową miał rudzielec i Marysia-byli bardzo dzielni
Marassa-Marysia biedna , wyłysiała dość mocno

No i są nowe koty

kolejny rudy
imie nadał siriwan-17/11
od 14 01 w schr
tricat 15 01
młody, około 5-6 miesięczny
troche ,,bengalskie,, wzory
niekastrowany
znaleziony na ulicy



imie nadał siriwan- 16/11
od 14 01 w schr
tricat 15 01
też młody, około 4-5 miesięczny
super przylepa
niekastrowany

[siriwan]

kolejny rudy
Unix-17/11
od 14 01 w schr
tricat 15 01
młody, około 5-6 miesięczny
troche ,,bengalskie,, wzory
niekastrowany
znaleziony na ulicy



Taylor- 16/11
od 14 01 w schr
tricat 15 01
też młody, około 4-5 miesięczny
super przylepa
niekastrowany

A gdyby ktoś się pytał dlaczego Taylor - http://pl.wikipedia.org/wiki/Wz%C3%B3r_Taylora

[siriwan]

Zdjęcia.

[paulinaelzbieta]

ładne te nowe kociamberki

[charm]

Zdjęcia.

Piękny..

[siriwan]

Piękny..

Piękny. Ale jak się wnerwi... To można zostać z pamiątką na ręce.

[Gosiara]

Takie charakterne koty najbardziej lubię

[phantasmagori]

A ja mam wieści od Kacperka
Kacperek nie jest miziakiem lecz indywidualistą, ale jest to w pełni akceptowane przez jego dużych.
Nie przychodzi na kolana, ale kładzie się obok. Śpi w łóżku.
Jeśli podejdzie się do leżącego Kacperka i zacznie go miziać to mruczy i wtula główkę w dłoń.
Jeśli jednak chciało by się go podnieść a on sobie tego nie życzy to warczy i wyrywa się, lecz nie wykazuje agresji.
Ładnie je, nigdy nie zdarzyła mu się wpadka kuwetkowa, ogólnie Pani wychwalała Kacperka pod niebiosa
Niedawno Państwo dobrali drugiego kota Ryszarda tak że Kacper ma towarzystwo do zabaw i porannych szaleństw
Pani obiecała w poniedziałek fotki na maila, mam nadzieję że nie zapomni.

Parę dni temu napisałam do Dużej Maciusia, nie dostałam odpowiedzi

[niekopkotka]

nie wiem jak się wkleja zdjęcia na forum więc zarzucę linkiem po prostu

http://www.flickr.com/photos/29898986@N ... 709521061/ (na trzech pierwszych jest panicz Orion, dalej już Pinka, albo razem)

to takie na szybko, bo Pina na widok aparatu robi się hiperaktywna

a poza tym...
je coraz bardziej normalnie, skubie w małych ilościach ale stosunkowo często
relacjie kocio - kocie też z dnia na dzień lepsze. nie nazwałabym tego jeszcze szałem uczuć, ale jest w tej chwili dosyć neutralnie. syki się w zasadzie skończyły, bywa że się obwąchują, i pomrukują do siebie, a teraz nawet śpią na tym samym łóżku ;D choć bezpieczna odległość ok. metra jest zachowana.
Pina namiętnie otwiera wszystkie szafy i wyciąga z nich co jej w zęby lub łapy wpadnie opanowała też przechodzenie przez kocie klapki, które mamy we wszystkich drzwiach wmontowane. także nie ma już żadnego kąta, w którym by nie była. z wielkim zapałem oddaje się również mordowaniu zabawkowych myszek, a wczoraj gustownie przycięła bambusa
rozumiem już też dlaczego w poprzednim domu miała krytą kuwetę... bardzo się mocno angażuje w zakopywanie.
łapki też już lepiej, biega i hasa bez problemów większych

[Aga_Marlena]

OOO jaka słodka Pinusia!

[Mała1]

phantasmagorii-ja do domku Maciusia dzwoniłam niedawno, z tydzień temu
wszystko u niego dobrze, krótko gadałam , bo ktoś mnie w pracy do czegoś zawołał akurat
ale wiem ,że Maćko zdrowy i wszystko u niego oki

Pinka domowa
przeogromnie się cieszę ,że ta kicia ma nasz forumowy dom

...a w schronisku....

Dzis do domku pojechał Magnat-jestem w domkiem w kontakcie
Zamieszkał na Giszowcu, w blokach
A jego bracik Baron jest tez juz zaklepany-pojedzie 22ego do stolicy-jako kolega juz jednego kocurka

mirandaa 1- zawiozła tez mnie i brata Józefinki do domku do Kuźnicy Warężyńskej
Bardzo sympatyczny dom, oooogromny, za kolegę ma cudnego 10letniego pekińczyka
Jego nowa Pani przesympatyczna, wyjechałyśmy z porcjami popakowanego przedobrego ciasta upieczonego na cześć przyjechania nowego kicia
Dom niestety wolnostojący z ogromnym ogrodem, wiec pewnie kicio będzie wychodził latem, choć niekoniecznie-zależy od niego, czy będzie się dał upilnować z niewychodzeniem

Maluszek i Biały od dzis na nifuroksazyd-cie
choc pewnie tylko 2 razy dziennie dostaną
zobaczymy czy będzie efekt

Marysia dostała kolejny zylexis- trzymajcie kciuki za nią

na kociarni ogólnie spokojniej-dziś liczyłam-tam 24 koty-całkiem nieźle
ale w klatkach sporo jeszcze jest niestety

[Gosiara]

Mała jest taki dzień kiedy nie jesteś w schronisku?Chylę czoła! I wielkie miauuuuu od stajennych dzikusów

[tangerine1]

cieszę się, ze brat Józefinki trafił do takiego dobrego domu
mam nadzieję, ze bedzie tam szczęśliwy
Józefinkę też mozna juz powoli reklamowac, wyzdrowiała i bryka jak szalona

i naszej hrabiowskiej parze się poszczęściło
marzy mi się jeszcze dom dla naszej bezzębnej i wrednawej Kasi.

[Mała1]

Gosiara-schronisko dla mnie jak kawa poranna jest

młody w Kuźnicy siedzi za pralką osiołek mały
a Magnat pod stołem osiołek średni


Kasia miała osobę zainteresowaną, ale w Rzeszowie bodajże, odległość mnie przerosła, brak transportu i czasu
tym bardziej,że tam trzebaby jechać osobiście i ,że w domu były jeszcze trzy koty, a ona średnio prokocia jest
Kaśka ma swoje za pazurkami , ale ja tez mam do niej słabość, do jej imienia też

[Lidka]

Kurcze jak fajnie, że tyle kotów domy znajduje, no i że 1% możemy.
Myślę, że warto by jakiś fajny banerek zrobic i go używac jak najdłużej i najwięcej. To zwykle bardzo pomaga, przeciez wiele nas jest uczestnikami innych wątków. Może akurat nie tylko miejscowi przekażą.

Koty zmarłej teściowej mojego syna sa już bezpieczne i zaopiekowane. Nie mogły lepszej opiekunki znaleźć. Jestem zupełnie spokojna i napewno nie przysporzą nam kłopotów. Chociaż moja siostra jak zwykle była gotowa na DT:))
Może jutro uda mi się rozliczyć w końcu nasz "żebraczy" wątek.
No i w tym tygodniu myślę, że już będzie wsparcie chrupkowe. Ustalę z Malą co w tej chwili najważniejsze.

Siriwan tylko może nie nazwij któregoś kota C+:)) albo jeszcze oryginalniej:))