S.K.NIEKOCHANE XVI- schroniskotki zapełniły klatki :(

Ja tylko słyszałam, że pani po waszym wyjściu uskuteczniała wyrażenie swojej irytacji (?) w rozmowie z jakimś pracownikiem. :twisted:

tangerine1 pisze:a jakie były dyspozycje ?

Żeby lekarz obejrzał, bo małe cos chore oczko ma, żeby wogóle przypilnować, żeby lekarz zobaczył, Żeby pan specjalnie doglądał. Bo Pani wczoraj była sprawdzic jakie sa warunki. Bo tak kocha koty, że przecież serce jej chyba pęknie. I spytała mnie czy bym ich nie wzięła:) Bo ona sama nie może, bo ma 3 zwierzaki, a może koty i psa. Nie pamiętam, bo krew mnie zalewała:(
Opowieść jak bardzo kocha zwierzaki była długa. Opowiadała Panu z obsługi.
Jesli Pani nas czyta to nie wycofuję żadnego słowa. Schronisko to nie jest szpitalik gdzie można zadysponować leczenie. To tylko schronisko, nawet jesli jest takie jak nasze. Pani ma świadomość, że moga podłapac jakieś chorubska:(

To ja jeszcze wrzucę spóźniony filmik Memłacza Usznego ;-)

http://www.youtube.com/watch?v=TNCnCsCmBaw
http://www.youtube.com/watch?v=tnNwZs2sHEU

Wiecie co,chyba powinnam sie z kimś przeprosić(mam na myśli Istotę Wyższą)bo mnie ostatnio pech prześladuje.Nastawiałam się,ze do schronu pojadę-nawet mega termos załatwiłam,a niestety dopadła mnie migrena z rodzaju tych...obejmowałam czule ceramikę łazienkową :evil:

Akurat było pięęękne słońce,dopiero jak się ściemniło,to jako tako odżyłam.

Bardzo się cieszę z tymczasów tangerine,też się nad nimi zastanawiałam
tylko z moim TŻ kłopot-żadnego by nie chciał wyadoptować potem

,nawet Liwię_molestowałam(za co przepraszam),ale dobrze się skończyło.

Ci nasi TŻeci to jacyś inni są :roll:

Ale to dobrze

prosze mi tu nie chorować :kotek:

a ja przypomniałam sobie dzięki Wam ,że ważna rzeczą o której miałm napisać było właśnie przyjście tej dwójki

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Mama z synkiem
od 04 12 w schr
znaleziona kotka, z dzieciakiem, mieszkała jakis czas w garazu
ale ten czas się skończył, niestety
Oba proludzkie
Mały cudny, prawie cały biały, ale niestety ze zmianami skórnymi, które wyglądają mi na grzyba

nie chce mi się komentować tej oddającej je Pani
przywykłam do takich sytuacji, są codzienne w schronisku

szkoda języka

na kociarni martwią nsa bardzo trzy koty
Pablo-bardzo schudł
Dekster-też, i nie chciał dziś jeść
i Vega-ma ropnia mega przy pazurze, nie staje na łapce

więc dziś wizyta u kociastych była mniej optymistyczna

Mała, a jakby postawić na kociarni większe transportery i tam tym chudziaszkom dawać jeść. Może by tak serek bieluch kupić. Można by było? Dałoby się go gdzieś przechować. Rufus bardzo się wzmocnił na takich serkach z zółtkiem podawanych na boku.
Czy one chca jesć kurczaka?
Może convalescence w saszetkach kupić?
A może mięso surowe? Miałabyś szanse podać osobno?

Mała1 pisze:xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Mama z synkiem
od 04 12 w schr
znaleziona kotka, z dzieciakiem, mieszkała jakis czas w garazu
ale ten czas się skończył, niestety
Oba proludzkie
Mały cudny, prawie cały biały, ale niestety ze zmianami skórnymi, które wyglądają mi na grzyba

nie chce mi się komentować tej oddającej je Pani
przywykłam do takich sytuacji, są codzienne w schronisku
szkoda języka

Wiem, że jesteś przyzwyczajona do takich sytuacji, ja nie:(
Dodatkowo zezłościło mnie bardzo to, że Pani oczekiwała pochwały za jej dobre serce. Bo koty do schronu przywiozła.
I była zdziwiona, że nikt nie chwali jej poswięcenia i jej ogromnego serca dla zwierząt.
No a powaliło mnie zupełnie pytanie czy bym ich nie wzięła. W kontekście, że przecież jak ich tyle mam to 2 nie robią różnicy :twisted:

Mała, czy istnieje możliwość zrobienia badań krwi Pablowi?

ech Lidzia, wiem, wiem
ja po prostu już nie mam do takich ludzi siły

Dekster i Vega trafiły do klatki-ostatniej wolnej-żeby choć z dwa, trzy dni je podokarmiać bardziej na spokojnie
Pablo jest na kociarni-podsuwamy mu kaski smakowite

dziś dostały żarełko wszystkie z jakami, ba nawet z przepiórczymi- bo dzięki Jomie takie są od wczoraj

Pablo miał robione badania krwi z miesiąc/póltora miesiąca temu, jakoś pod sam koniec pażdziernika. Jechałam z nim extra do weta
Biochemie i testy miał oki, morfologi nie miał robionej, za mało było krwi, a na nerkach mi chyba najbardziej zależało
Dalej chudnie, to nie ten sam kot co kiedyś
nie wiem jakie ma stolce na przykład, na kociarni to nie do odgadnięcia. chyba ,żę się akurat jest swiadkiem kupkania

» Nie gru 05, 2010 15:58 Wieści od IrysaIHoracego

Wieści od Horacego i Irysa:

---

Witamy :-)
[...]Muszę przyznać, że wybór "Irysowego towarzystwa" był niezwykle trudny, bo
wszystkie kotki które dzisiaj poznaliśmy były cudowne i chciałby się
przygarnąć je wszystkie... ale Horacy ujął nas takim swoim spokojem i coś
nam mówiło, że "to ten"... Mamy nadzieję, że on z nami również poczuję się
szczęśliwy...
W przeciwieństwie do Irysa, który u nas od razu poczuł się jak "pan na
włościach" :-), Horacy jest nieśmiały i widać, że jeszcze czuje się trochę
niepewnie... na razie znalazł sobie bezpieczny azyl w sypialni... ale jak
przynieśliśmy mu do pokoju miseczkę z karmą, to zjadł chętnie, pozwolił się
głaskać i nawet radośnie mruczał... widać było, że mu się spodobało...
Myślimy więc, że będzie dobrze, tylko że potrzebuje jeszcze czasu... Na
pewno będziemy na bieżąco informować o jego postępach :-) Irys póki co z
zaciekawieniem "dogląda" kolegę i biega co jakiś czas zajrzeć do sypialni
:-)

Serdecznie pozdrawiam :-)
Asia

---

Pozdrawiamy z NankąSową, Ksywym i Korą
Tu Nan dla zainteresowanych:
Obrazek

martwię się o Pabla, no i łapkę Vegi, pewnie strasznie ją to boli

a ten nowy maluch biały...jaki on piękny

Fotki z zeszłego tygodnia. Kilka ich było, reszta w galerii.

Joker

Charlie

Pingwinka

Logan

Cejlon

Mama z synkiem
od 04 12 w schr
znaleziona kotka, z dzieciakiem, mieszkała jakis czas w garazu
ale ten czas się skończył, niestety
Oba proludzkie
Mały cudny, prawie cały biały, ale niestety ze zmianami skórnymi, które wyglądają mi na grzyba

to pani Marassa

dziczek?-613 / 10
to przestraszony kocio, który jest juz od dość dawna
nadal nie wiem jak go ,, zakwalifikować,,
czy dzikusek, czy totalnie zestresowany
od 15 11 w schr

Czy ten chłopak imię ma ?

S.K.NIEKOCHANE XVI- schroniskotki zapełniły klatki :(

Kto przegląda forum